O życiu św. Anny nic pewnego nie wiemy, chociaż jej kult rozpowszechnił się na Wschodzie już w VI w., a od VIII w. znano św. Annę i na Zachodzie.
W nowym kalendarzu dziś wspomina się zarówno św. Annę jak i św. Joachima, rodziców Matki Bożej.
Ks. Hozakowski pisze, że św. Anna i św. Joachim „gorącymi modlitwami spodziewali się uprosić u Boga upragnione potomstwo; liczne dobre uczynki do tego samego zmierzały celu. Podobno część dobytku
przeznaczyli małżonkowie na potrzeby świątyni, część na wsparcia i zapomogi dla biednych, część zaś ostatnią na swe własne utrzymanie. 20 lat już minęło od szczęśliwego pożycia małżeńskiego - niestety
bezdzietnego. Bóg ulitował się nad pobożnym małżeństwem: jak Anna, matka Samuela ślubowała, że przeznaczy syna na służbę Bożą, skoro Stwórca zdejmie z niej wstyd bezdzietności, tak i żona Joachima podobny
uczyniła ślub. Anioł z niebios zapowiedział Annie, że owoc jej żywota napełni cały świat. W 36. roku życia swego porodziła Anna dzieweczkę. Nadała jej imię Maria, tj. piękna. Jak święte musiało być pożycie
małżeńskie św. Joachima z Anną, stwierdza prawda objawiona, że NMP już w łonie matki od pierwszej chwili swego istnienia była przez wzgląd na zasługi Zbawiciela wolną od grzechu pierworodnego i obdarzona
łaską uświęcającą.
Wedle złożonego ślubu rodzice 3-letnią córeczkę poświęcili służbie Bożej. Przy świątyni w Jerozolimie czyste dziewice i pobożne wdowy spełniały czynności celem utrzymania porządku i koniecznej obsługi
na przygotowanie świętych obrządków. Krótko potem umarł podobno ojciec NMP, a matka w wdowieństwie świętem zakończyła swoje życie licząc 79 lat...”.
W Jerozolimie jest kościół pod wezwaniem św. Anny. Stoi on na miejscu, gdzie według bardzo starej tradycji mieszkali rodzice Najświętszej Maryi Panny. Chociaż kult św. Anny sięga VI w. to jednak najpełniej
rozwinął się w wieku XIV, również w Polsce. Wyjątkowo głęboką czcią otaczano tę Świętą na Śląsku. Górnicy uczynili św. Annę swoją patronką. Jest też patronką kobiet w odmiennym stanie i w połogu. Mówiono,
że „szczęśliwy kto na św. Annę upatrzy sobie pannę. Dobrą będzie miał żonę, dobrą matkę, dziatki i szczęście nie wyjdzie z chatki”.
Niekiedy odwoływano się do św. Anny jako do babci Pana Jezusa „św. Anno uproś Wnuka, niech ma każdy czego szuka”.
Papież Grzegorz XIII wyznaczył w 1584 r. na Jej uroczystość dzień 26 lipca. W związku z tym terminem powstały znane porzekadła, m.in.: „od św. Anki zimne wieczory i ranki”, „św.
Anna to już jesienna panna” i trochę mniej popularne: „św. Anna grzyby sieje”, „na św. Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska”.
W kościołach w tym dniu święcono zioła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu