W tym roku mija 100. rocznica zamontowania w kościele św. Anny w Kobylnikach ośmiogłosowych organów, zbudowanych przez znanego warszawskiego rzemieślnika Leopolda Hartmana. Instrument ten był jednym z
licznych dzieł fundacyjnych rodziny Śmigielskich z Rębowa. Dzięki hojności tego rodu w organy zostały zaopatrzone także kościoły w Wyszogrodzie i Rębowie.
Obecne zabytkowe organy kobylnickie nie są jednak pierwszym instrumentem, który stanął w tym miejscu. Tradycja organowa tego kościoła sięga bowiem jeszcze XVI w., z którego pochodzą informacje pisane
o ośmiogłosowym instrumencie, umocowanym przy bocznej ścianie świątyni. Początek XVIII w. przyniósł zniszczenia kościoła i tym samym instrumentu. Jednak już z 1740 r. pochodzi wzmianka o organiście,
grającym w Kobylnikach. Wiadomo też, że w okresie od 1744 do 1774 r. ówczesny proboszcz trzykrotnie podejmował próby naprawy instrumentu - pozytywu szkatulnego. W aktach zanotowany jest m.in.
fakt wysłania pozytywu do Gdańska, gdzie być może został nabyty. Instrument, mimo wielokrotnych napraw psuł się. Z 1817 r. pochodzi notatka zawarta w aktach, z której wynika, że instrument nie nadaje
się zarówno do gry, jak i do naprawy. Przypuszcza się, że w XIX w. zbudowano inny instrument, który zastąpił pozytyw. Pewne jest natomiast, że od 1904 r. parafianie kobylniccy mogli cieszyć się nowymi
organami, istniejącymi do dziś.
Okres wojenny przyniósł zniszczenia także tego instrumentu. Podczas I wojny światowej piszczałki organowe zostały skonfiskowane dla celów militarnych, dlatego obecne nie są oryginalne. Organy były
remontowane w okresie międzywojennym, a potem jeszcze dwukrotnie. W latach 60. proboszcz ks. Jan Pawłowski podjął prace renowacyjne instrumentu; wówczas to w organach została zainstalowana dmuchawa elektryczna.
Lata 1992-93 przyniosły generalny remont organów, zarządzony przez proboszcza ks. Marka Makowskiego, a przeprowadzony przez warszawskiego organmistrza Mirosława Prymka.
Na zabytkowych organach kobylnickich na przestrzeni 100 lat grało siedmiu organistów: Feliks Roch Krzywkowski, Zdzisław Wrzesiński, Zdzisław Rybaczyk, Mieczysław Wiśniewski, Marian Kucharski, Mirosław
Wółkiewicz oraz pracujący w Kobylnikach od 1993 r. do dzisiaj mgr Maciej Jarosław Dąbrowa. Na organach w kościele w Kobylnikach grywał także - jeszcze jako student WSD - redaktor „Niedzieli
Płockiej” ks. Adam Łach, odbywając klerycką praktykę duszpasterską w tej parafii w latach 1994-95.
Jubileusz zamontowania organów uczczono w Kobylnikach koncertem, który odbył się pod koniec marca. Proboszcz ks. Dariusz Pergół zaprosił z tej okazji wybitnych artystów muzyków z Warszawy. Na organach
zagrał Wiktor Łyjak, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Warszawie, w klasie organów prof. Joachima Grubicha, rzeczoznawca Ministra Kultury, jedyny polski organista posiadający Złotą i Platynową
Płytę. Przed kobylnicką publicznością wystąpił także solista - Jacek Klubiński - absolwent Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie prof. Edmunda Kossowskiego, związany z
Warszawską Operą Kameralną, współpracujący także z Orkiestrą Kameralną Państwowej Filharmonii w Iwano-Frakowsku na Ukrainie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu