Nie można być urzędnikiem, robotnikiem, nauczycielem, księdzem czy lekarzem, jeżeli się nie jest człowiekiem. Zawód czy powołanie jest bardzo ważne, ale ani jedno, ani drugie nie może przerosnąć człowieczeństwa.
Są małe i wielkie instytucje, urzędy, które wypełniają swe zadania i funkcje również na różnych poziomach. Są ważne, święte, ale nie znaczy to wcale, że wolno człowiekowi wszystko. Nie może on stać
się bezwolnym narzędziem, które trzyma się tylko sztywnych przepisów i w ten sposób niszczy ludzi, szkodzi im. Człowiekowi po to powierzono pewne stanowiska, funkcje, by przede wszystkim służył drugiemu,
pomagał mu. Jeśli tak nie czyni, nic nie jest w stanie go usprawiedliwić, zdjąć z niego odpowiedzialności za jego postępowanie, jako człowieka.
Każdy z nas powinien mieć świadomość, że nie jest idealny. Ani ten brylujący z racji wykształcenia, ani ten uznany za „cud piękności”. Kiedy potrafimy prawidłowo rozeznawać, to dostrzeżemy
w nas braki. Naszym zadaniem jest obieranie takiej drogi, która pozwoli na przełamywanie w sobie przede wszystkim głupoty, nieśmiałości, tchórzostwa. Choć wydawać by się mogło, że to niemożliwe, aby nam
się udało, to jednak nie należy ustawać: „Wspomóż nas Boże, nasz Zbawco, dla chwały Twojego imienia nas wyzwól” (Ps 79).
Być człowiekiem, to wyzbyć się skłonności do szkodzenia w przeróżny sposób innym, a czynić dobro, być dobrym. Często w obawie, że inni odkryją naszą niewiedzę, słabość czy nieporadność, że nas wyśmieją,
wyszydzą, bądź zlekceważą przyjmujemy pozycje obronne. Wyrażają się one bardzo często tym, że stajemy się sztywni, nienaturalni, robimy wszystko, by wydać się mądrzejszym, silniejszym, piękniejszym. Unikamy
agresji przez szorstkość, kpinę, bądź niszczymy tych, których uważamy za wrogów przez plotkę, obmowę, oszczerstwo. Niejednokrotnie nie jesteśmy świadomi, że tak, jak my ich, oni boją się również nas.
Im również zależy na tym, by nie odsłonić ich braków umysłowych, fizycznych ułomności, śmieszności. Przybierają więc różne pozy, posługują się ironią, intrygą. Zadaniem człowieka jest dążenie do tego,
by wzajemnie utwierdzić się w przekonaniu, że nikt nikomu nie zamierza wyrządzić krzywdy. Dążyć do tego, by być dobrym i to dobro rozsiewać wokół siebie.
My - chrześcijanie - powinniśmy wiedzieć, że to, co przychodzi bez trudu, zbyt lekko, nie zawsze jest powodem do radości, szczęścia. Krzyż najczęściej kojarzy nam się z męką Chrystusa,
ale nie wolno nam zapominać o tym, że jest on przede wszystkim symbolem zwycięstwa. Dla nas wierzących ma to być zwycięstwo nad złem, strachem z różnego powodu, wygodnictwem, uległością i podłością otaczającego
świata. Krzyż ma być dla nas symbolem człowieczeństwa.
Kontrola nad samym sobą, nad własnymi słowami, czynami jest naszym obowiązkiem. Powinniśmy byś dla siebie bezwzględni. Kłamstwo nazywać kłamstwem, oszustwo - oszustwem, kradzież - kradzieżą,
fałsz - fałszem. W przeciwnym razie będziemy powoli zatracać grunt pod nogami, zakłamiemy się na śmierć. Za dobro uznamy wszystko, co będziemy chcieli, a złem stanie się wszystko, co nie jest po
naszej myśli.
Zdarza się, że zaskakuje nas nieraz czyjeś zachowanie. Jesteśmy zdenerwowani, nie wiemy, jak się zachować, co zrobić w takich sytuacjach. Wystarczy zadać sobie pytanie „dlaczego ten ktoś tak
postąpił?”. Być może nasunie się odpowiedź. Może ktoś miał ku temu wyraźny powód, przyczynę, np. zmartwienie. Nie wolno nam w żadnym wypadku osądzać drugiego człowieka, nie znając nawet motywów
jego postępowania. Obojętnie jaki przypisalibyśmy motyw w danej chwili i według własnej logiki, to jednak może on być zupełnie inny.
Być człowiekiem, to nie czynić czegoś na siłę. Nie zmuszać nikogo, nawet, gdy wiemy „na pewno”. Nawet wtedy, gdy jesteśmy świadomi zagrażającego zła czy dobra niosącego za sobą niewyobrażalne
korzyści. Każdy ma takie samo prawo bycia człowiekiem i dlatego na siłę nie należy go uszczęśliwiać. Tylko wolna decyzja określa człowieka i tworzy go. W każdej chwili, w każdej sytuacji, miejscu musimy
być najpierw człowiekiem. Matka Teresa z Kalkuty ujęła to w ten sposób: „Nie pozwól, aby ktokolwiek przyszedł do Ciebie i odchodził bez stania się lepszym i bardziej zadowolonym”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu