Reklama

Odpust Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Lipach

Niedziela toruńska 30/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Sanktuaria maryjne są szczególnym znakiem obecności Boga. Maryja bowiem dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy, i niebezpieczeństwa, póki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny” (Konstytucja dogmatyczna o Kościele, 62). Dlatego sanktuaria maryjne cieszą się od dawnych czasów wyjątkową czcią wiernych, którzy tam szukają pomocy i umocnienia, zwłaszcza w chwilach zagrożeń lub przeżywanych słabości. Dziękczynne wota w tych sanktuariach są wymownym potwierdzeniem spełnionych próśb i nadziei, a także dziecięcego zaufania do Matki Bożej, obecnej w tajemnicy Chrystusa i Kościoła.
Sanktuarium Matki Bożej w Lipach koło Lubawy należy do głównych i najstarszych miejsc kultu maryjnego w diecezji toruńskiej. Duchowe i kulturowe oddziaływanie tego sanktuarium sięga daleko poza ziemię lubawską. Coroczne uroczystości w Lipach zawsze gromadzą pielgrzymów z różnych zakątków macierzy chełmińskiej. Razem z mieszkańcami Lubawy i ziemi lubawskiej, rozmiłowanymi w Lipskiej Pani, oddają oni radosną cześć Bożej Rodzicielce i uciekają się pod Jej obronę.
W książce ks. Krzysztofa Rynkowskiego pt. Sanktuarium Matki Boskiej w Lipach k. Lubawy czytamy: „Geneza kultu Matki Bożej Lipskiej związana jest ściśle z figurą Madonny, której historia, podobnie jak i początek sanktuarium lipskiego owiana jest tajemnicą. Legenda głosi, że pewnego razu nad jedną z lip, rosnącą w gaju przy strumieniu zwanym Sandelą, który stamtąd płynie do miasta, ukazać się miała wielka jasność, po czym znaleźć miano cudowną figurkę Matki Bożej. Ponieważ w pobliżu miała rosnąć lipa, pod którą pogańscy Prusowie składali swoje ofiary i wyprawiali biesiady, więc zdezorientowani mieszkańcy zabrali figurkę i w uroczystej procesji przenieśli do lubawskiej fary. Jednak figura Matki Bożej nie pozostała w świątyni, lecz w cudowny sposób ponownie pojawić się miała w Lipach. Wtedy wszyscy mieli zrozumieć, iż Matka Boża chce, aby oddawano jej cześć w tym właśnie miejscu. Postanowiono więc wybudować tu kaplicę, wcześniej jednak przewracając starą pogańską lipę, czego dokonać miał sam biskup Chrystian, który w uroczystej procesji udał się do Lip i tam jako pierwszy miał siekierą uderzyć w drzewo, miejsce pogańskich nabożeństw. Figurę zaś Matki Bożej zabrano do Lubawy, a tylko w pewne święta zanoszono ją do Lip, gdzie do dziś oddaje się Jej cześć.
Figura, a właściwie figurka, o wysokości około trzydziestu centymetrów, przedstawia Matkę Bożą piastującą na prawym ręku Dzieciątko Jezus. Madonna zwrócona jest twarzą ku patrzącemu, Dzieciątko zaś, którego twarz widoczna jest z profilu, wzrok swój kieruje na osobę Maryi. Obie postacie przykryte są, barokowym zwyczajem, srebrno-złotymi, blaszanymi szatami na kształt sukni. Tło wokół głowy Najświętszej Maryi Panny oraz Dzieciątka Jezus stanowi pozłacana blacha, zakończona w jasne złociste promienie, które mają symbolizować legendarną światłość, jaka towarzyszyła objawieniu Matki Bożej w Lipach.
Przejawem kultu lipskiego jest procesja, w trakcie której przenosi się cudowną figurę z kościoła pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Anny w Lubawie - gdzie na stałe jest przechowywana - do kaplicy w Lipach. Odbywa się to głównie 1 i 2 lipca, czyli w dniach odpustu”.
Tegoroczną procesję 1 lipca poprzedziły o godz. 15.00 uroczyste Nieszpory o Najświętszej Maryi Pannie, którym przewodniczył bp Andrzej Suski. W drodze z Lubawy do Lip figurze Matki Bożej Lipskiej towarzyszyły setki wiernych. Świąteczny charakter tego dnia można było zauważyć po licznych i różnorodnych ozdobach religijnych umieszczonych w oknach domów stojących przy trasie procesji. Po przybyciu do sanktuarium o godz. 16.00 Ksiądz Biskup przewodniczył Mszy św. odpustowej w wigilię uroczystości Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia Ksiądz Biskup ogłosił, że sanktuarium w Lipach razem z innymi ważnymi sanktuariami, tam gdzie są obrazy i figury Matki Bożej ukoronowane, zostało afiliowane do pierwszego na świecie sanktuarium znajdującego się w Rzymie - Sancta Maria Maggiore, czyli Matki Bożej Większej. Dzięki temu pielgrzymi mogą częściej pod zwykłymi warunkami uzyskiwać odpusty zupełne dla siebie i swoich bliskich - a są to łaski zbawienia do życia wiecznego. Łaski odpustu można dostąpić we wszystkie uroczystości Matki Bożej w tym sanktuarium, 5 sierpnia w uroczystość Matki Bożej Większej i raz w roku w wybranym przez siebie dniu.
Następnie o godz. 19.00 odprawiona została Msza św. w intencji rolników i robotników o błogosławieństwo w pracy. Po Eucharystii rozpoczęło się czuwanie młodzieży przed figurą. Młodzi przygotowali program słowno-muzyczny. O godz. 22.30 wierni, trzymając zapalone świece, udali się na Drogę Krzyżową wokół świątyni, a o godz. 24.00 odprawiona została Msza św. maryjna. Po Eucharystii figurkę Matki Bożej Lipskiej przeniesiono z ołtarza polowego, gdzie odbywały się wszystkie nabożeństwa, do sanktuarium, w którym dalej trwało nocne czuwanie. Przez cały ten czas można było również podziwiać wystawę obrazów religijnych, przygotowaną przez miejscowych artystów.
W drugi dzień odpustowy, 2 lipca o godz. 6.00 figurkę przeniesiono na ołtarz polowy, o godz. 6.30 odprawiono Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a o godz. 7.00 Mszę św. poranną. Natomiast o godz. 9.00 rozpoczęła się liturgia pokutna, przygotowująca wiernych do pełnego uczestnictwa w Eucharystii. O godz. 10.30 Sumie odpustowej przewodniczył przybyły na uroczystości bp Józef Szamocki. Powiedział on m.in.: „Chrystus stanowi centrum w naszym życiu i musimy prosić, abyśmy darów Jego nie marnowali, abyśmy także umieli odkrywać Jego obecność w naszych doświadczeniach codziennych - w tych krzyżach [...] chorobach, bezradności - tej związanej z przyszłością, bo razem z nami, tak jak 2000 lat temu w tajemnicy bliskości Maryi jest On - wędruje. Jak przyszedł do Elżbiety, chociaż jeszcze pod sercem Maryi, to odmienił całkowicie dom i życie rodzinne Zachariasza.
Wierzymy w to ogromnie mocno, że także kiedy Maryja przychodzi i daje nam Jezusa, pomaga nam odkrywać Jego obecność. [...] Ona przynosi nam Jezusa - Nowe Życie. Gdy tylko rozpoznamy i przyjmiemy to Nowe Życie, poruszą się i nasze serca i nasze życie zacznie się przemieniać. [...] A jakże wielu, od 2000 lat, przemienia swoje życie, kiedy spotyka Jezusa tak jak my dzisiaj - poprzez Maryję, w takich miejscach jak to - zwanych sanktuariami. [...] Dzisiaj jako ubodzy i pokorni przychodzimy na to uświęcone łaskami miejsce, by prosić o pomoc Bożą i by ją przyjąć. By może do następnego roku, w tych kolejnych nieznanych czasach, na drogach niepewnych - iść za Chrystusem w poczuciu odkrywania darów, iść za Chrystusem siłą Jego mocy - tej radości, którą dzisiaj nam wlewa w życiu domowym, rodzinnym i zawodowym, kiedy doświadczamy pokus i trudów codziennego życia”.
Pielgrzymów nie odstraszyła deszczowa pogoda. Do Lip przybyły liczne pielgrzymki m.in. z: Skarlina, Bratiana, Zwiniarza, Kiełpin, Iłowa, Prątnicy, Działdowa, Rumiana, Rybna, Grodziczna, Nowego Miasta Lubawskiego, Sampławy, Hartowca, Iławy, Koszelew, Jasienia k. Zielonej Góry, Ostródy. Na Mszę św. o godz. 15.00 przybyli licznie kierowcy, gdyż to właśnie w ich intencji sprawowano Eucharystię, po której nastąpiło uroczyste błogosławieństwo dla użytkowników dróg oraz pokropienie pojazdów. O godz. 16.30 rozpoczęły się Nieszpory, a po nich procesja powrotna do fary, podczas której na rozstajach dróg ks. kan. Mieczysław Rozmarynowicz - kustosz sanktuarium - udzielał błogosławieństwa figurą Matki Bożej Lipskiej. Wierni, którzy nie uczestniczyli w procesji, wychodzili przed domy, żeby oddać cześć Maryi. W podróży zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia Pani Lipskiej towarzyszyła orkiestra. Po przybyciu do fary o godz. 18.00 odprawiona została Msza św.
Uroczystości odpustowe zakończyły się 3 lipca w farze Eucharystią z udziałem chorych, służby zdrowia i wszystkich opiekujących się chorymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy mam w sobie radość Jezusa?

2024-04-15 13:37

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 9-17.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Więcej ...

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...