Reklama

Jestem alkoholikiem - co to znaczy?

Niedziela legnicka 31/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Mam na imię Marek - jestem alkoholikiem. Zacząłem pić w bardzo młodym wieku. W szkole średniej wiele wagarowałem, opuściłem się w nauce i po 3 latach porzuciłem szkołę. Z dowodem osobistym w kieszeni poczułem się dorosły i postanowiłem pracować na własne utrzymanie. Zatrudniłem się w gorzelni. W bardzo krótkim czasie zostałem nałogowym alkoholikiem. Swoją dojrzałość mierzyłem w szklankach wypitego spirytusu. Kiedy dostałem zapaści przestraszyłem się i postanowiłem zerwać z nałogiem. Zgłosiłem się na leczenie. Jednak trwało to zaledwie tydzień, później wszystko rozpoczęło się na nowo...
Okradałem rodziców z majątku, miłości i zaufania. Wyjeżdżałem z domu na dwa, trzy miesiące i wpadałem w tzw. ciągi. Kiedy miałem pieniądze bawiłem się w najlepszych lokalach, kiedy ich zabrakło lądowałem w najgorszych melinach. Poznałem życie od podszewki. W końcu mój alkoholizm wystawił mi bardzo wysoki rachunek do zapłacenia - zabiłem człowieka. Zostałem skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności.
W zakładzie karnym trafiłem do grupy Anonimowych Alkoholików. Ludzie, których tu spotkałem pomogli mi wytrwać w trzeźwości i zmienić się na lepsze. Dzięki nim nie piję od 15 lat. W tym czasie zdobyłem zawód, ukończyłem szkołę średnią, odzyskałem miłość i szacunek rodziny, a także odnalazłem własną ścieżkę do Boga.
Zdaję sobie sprawę z tego, że droga ta będzie długa i uciążliwa, ale zamierzam kroczyć nią do końca moich dni. To jest moja forma zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone ludziom. Wiem, że nie zwrócę życia i że żadna kara nie jest adekwatna do tego, co zrobiłem. Do końca będę żył ze świadomością, że pozbawiłem kogoś życia, najcenniejszej rzeczy - i powiem szczerze nie jest mi z tym lekko...
Dzisiaj staram się pomagać drugiemu alkoholikowi, który wciąż jeszcze cierpi. Być może to kogoś ustrzeże przed popełnieniem podobnych błędów.

Mam na imię Robert, jestem alkoholikiem. Pierwszy raz „za kratki” trafiłem w 1990 r. za kradzież samochodu. Gdy po 2 latach wychodziłem z więzienia powiedziałem sobie, że nigdy już nie będę pił i kradł. W 2002 r. po raz drugi trafiłem za kratki, tym razem za jazdę po pijanemu. W zakładzie karnym trafiłem do grupy AA. Leczę się od 2 lat. Powoli odbudowuje zaufane rodziny i wiarę w Boga. Po wyjściu na wolność będę dalej się leczył, chcę na nowo ułożyć sobie życie, założyć rodzinę i żyć jak normalny człowiek.

Mam na imię Dariusz, jestem alkoholikiem. Mam żonę i czwórkę dzieci. W 1994 r. żona zagroziła, że jeżeli nie przestanę pić odejdzie. Pojechałem na leczenie i zacząłem trzeźwieć. Chodziłem na spotkania do grupy AA i jeździłem na mityngi. Nie pijąc zbudowałem firmę - imperium. Jednak nie trwało to długo. Kiedy w 2000 r. znów sięgnąłem po kieliszek - przepiłem całą firmę. Straciłem wszystko. W lipcu 2001 r. trafiłem do Zakładu Karnego w Rawiczu. Wyrok 4 lata. Wkrótce wyjdę na wolność. Chcę wrócić do rodziny, wychować dzieci, a nade wszystko pragnę wytrwać w trzeźwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

2024-12-27 09:40

Red./ak/GRAFIKA CANVA

„Jako Polska Prowincja Dominikanów dołożymy wszelkich starań, aby na drodze sprawiedliwości wyjaśnić to bolesne i niezrozumiałe dla nas zdarzenie. Zależy nam na poznaniu racji, które skłoniły prokuraturę i policję do przeszukania klasztoru” - czytamy w komunikacie Polskiej Prowincji Dominikanów. Zakonnicy apelują o niewykorzystywanie wydarzenia do podsycania napięć politycznych.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W poszukiwaniu Tego, który szuka

2024-12-27 21:31

flickr.com/archidiecezjakrakow

Bardzo lubię wymyślne wysiłki egzegetów, mające na celu wygładzenie rzekomych chropowatości Biblii. Na przykład taką próbę usprawiedliwienia nieuwagi Maryi i Józefa, którzy zagubili Jezusa w świątyni: „przypuszczać należy, że kobiety maszerują dużo wolniej niż mężczyźni, stąd na pewno Maryja wyruszyła w drogę powrotną z Jerozolimy wcześniej niż Józef, a ten podążył za Nią dopiero kilka godzin później. Ona myślała, że Jezus jest z Józefem, on – że pozostał z Maryją”.

Więcej ...

Bp Pękalski: umiłujmy naukę św. Jana Apostoła!

2024-12-28 12:05

Julia Saganiak

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Wiara

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Kościół

Co z postem w piątek w oktawie Bożego Narodzenia?

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na...

W wolnej chwili

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na...

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Wiadomości

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Wiadomości

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Michała...

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...

Wiadomości

Policja tłumaczy się z najazdu na klasztor w poszukiwaniu...

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...

Wiara

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...