Gen. Dominik Dziewanowski urodził się w 1759 r. w pobliskim Płonnem. Otrzymał staranne wykształcenie; biegle władał językiem niemieckim i francuskim. Początkowo służył w wojsku pruskim, później zaciągnął
się do Wojska Polskiego, gdzie w stopniu porucznika był adiutantem księcia Józefa Poniatowskiego.
W czasie powstania kościuszkowskiego został przydzielony do sztabu Korpusu gen. Henryka Dąbrowskiego, uzyskując stopień rotmistrza, a wkrótce majora. W trakcie walk powstańczych uratował gen. Dąbrowskiego
od grożącej mu niewoli. Po upadku insurekcji kościuszkowskiej osiadł w majątku w Płonnem.
Utrzymywał jednak kontakty z Legionami Polskimi tworzonymi we Włoszech przez gen. Dąbrowskiego. W listopadzie 1806 r. udał się do Bydgoszczy, gdzie formowało się Wojsko Polskie. Tam też utworzył
pułk kawalerii i został jego dowódcą w stopniu pułkownika. Wkrótce pułk otrzymał nazwę 6. Pułku Ułanów Księstwa Warszawskiego. Uczestniczył w walkach pod Zamościem, Lublinem i Sandomierzem, w trakcie
wojny z Austrią w 1809 r. 20 marca 1809 r. płk Dominik Dziewanowski został generałem brygady, zaś w 1812 r. dowódcą XXVIII Brygady Kawalerii Wielkiej Armii, z którą walczył podczas kampanii
rosyjskiej Napoleona m.in. na Białorusi. Jednak już 20 listopada 1812 r. został ciężko ranny i dostał się do niewoli rosyjskiej z której powrócił do Płonnego w 1814 r.
Za swe zasługi wojenne otrzymał najwyższe odznaczenie francuskie - Legię Honorową, a także Krzyż Kawalerski Orderu Wojska Polskiego. Zmarł w 1827 r. w Płonnem.
200 lat po tamtych wydarzeniach Płonne uczciło Generała i jego dzieło. W bogatym programie znalazła się sesja popularnonaukowa poświęcona Kawalerii Armii Księstwa Warszawskiego, a także konkursy szkolne:
plastyczny i historyczny, festyn oraz raut kawaleryjski.
Imprezę w Płonnem poprzedziła Msza św. w Radominie odprawiona w intencji Ojczyzny przez Biskupa Romana. Ksiądz Biskup, nawiązując w kazaniu do sylwetki gen. Dziewanowskiego powiedział m.in.: „Choć
od trzeciego rozbioru Polski Polska jako państwo przestała istnieć, to jednak jej mieszkańcy podejmowali wielokrotnie trud zmierzający do wyzwolenia się z niewoli. Na tej drodze ku wolności podejmował
działania także gen. Dominik Dziewanowski wraz z 6. Pułkiem Ułanów.
Zapisał się jako znamienity kawalerzysta, pisarz wojskowy i ziemianin. Charakteryzowano go jako jednego ze zdolniejszych i światlejszych wojskowych swej epoki.
Starał się szkolić i przekazywać swe doświadczenia młodym oficerom. Posiadał dużą odwagę cywilną. W razie niepowodzeń nie zasłaniał się nikim, ani okolicznościami, winę brał na siebie”.
Ksiądz Biskup, przywołując postać gen. Dziewanowskiego jako wzorzec patrioty, podkreślił, że Ojczyzna jest zobowiązaniem także dla każdego z nas. „Aby żyć, rozwijać się i umacniać, Ojczyzna
nasza potrzebuje nieustannego wysiłku swoich dzieci - mówił - potrzebuje dobrej i uczciwej pracy, kompetentnych rządów, ofiarności i kreatywności, troski nas wszystkich o braci, znajdujących
się w szczególnej potrzebie, troski o swoją historię, potrzebuje wreszcie stałych, niewzruszonych wartości moralnych, bez których nie można budować szczęśliwego życia narodu”.
Mszę św. polową na placu radomińskiej szkoły uświetniła Kompania Honorowa Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia im. gen. Józefa Bema w Toruniu oraz Orkiestra Garnizonu Toruńskiego. Uroczystości
jubileuszowe zgromadziły dużą liczbę parafian, a także gości, wśród których obecny był m.in. płk dypl. Roman Kłosiński, dowódca Kompanii Honorowej, płk Jan Bruź, prezes I Szwadronu Pomorza Nadwiślańskiego,
płk Ambroży Brzozowski, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Brodnicy, starosta Rypiński Adam Łapkiewicz, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Golubiu-Dobrzyniu starszy kapral Krzysztof
Michałowski, a także poseł na Sejm RP Jan Wyrowiński.
Nie mogło także zabraknąć ułanów. W uroczystościach radomińskich, a potem w Płonnem uczestniczyli ułani ze Stowarzyszenia Szwadronu Jazdy RP pod patronatem Prezydenta RP z I Szwadronu Pomorza Nadwiślańskiego
w Toruniu. W trakcie Mszy św. żołnierze ze Szwadronu przekazali Księdzu Biskupowi szablę ułańską. Po Mszy św. wręczono także odznaczenia strażackie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu