Reklama

70 lat organistowskiej posługi

Niedziela lubelska 34/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Częstoborowice, mały, drewniany domek z 1925 r., usytuowany naprzeciw pięknego, siedemnastowiecznego kościoła. Tu wraz z żoną Alicją mieszka Kazimierz Marciszuk, najstarszy organista w archidiecezji lubelskiej, a może nawet i w Polsce. Na pierwsze wzmianki dotyczące jego działalności trafiliśmy, przeglądając Kronikę Muzyczną Organistów Diecezji Lubelskiej z 1930 r. Pan Kazimierz rozpoczynał wówczas swą karierę organistowską. Kiedy z innych źródeł dowiedzieliśmy się, że przebywa w Częstoborowicach, postanowiliśmy złożyć wizytę nestorowi lubelskich organistów, porozmawiać o jego życiowych i muzycznych doświadczeniach.
Na progu domu powitała nas życzliwie pani Alicja. Kiedy gospodarz dowiedział się, że jeden z nas przygotowuje pracę doktorską na temat lubelskich organistów w okresie II Rzeczypospolitej, opowiedział nam o swoim długim życiu, podczas którego przez ponad siedemdziesiąt lat pracował jako organista. Pan Kazimierz urodził się w początkach ubiegłego wieku (1909 r.) i w bieżącym roku kończy 95. rok życia. Jako dziecko przez kilka lat przebywał razem z rodziną w Niemczech. Tu jego ojciec znalazł pracę, a on pobierał naukę w niemieckiej szkole. Po powrocie do Polski, za namową księży salezjanów, rozpoczął naukę w słynącej z wysokiego poziomu nauczania Szkole Organistowskiej w Przemyślu. Z dumą prezentował nam zdjęcia profesorów i absolwentów swego rocznika. Po czteroletnim przygotowaniu do wykonywania zawodu podjął pierwszą pracę w parafii Ruda Huta (1930-1934). Następnie pełnił funkcję organisty w Rzeplinie, a tuż przed wybuchem II wojny światowej w Dzierążni. Tu razem z żoną (ślub odbył się w 1941 r.) przeżywali ciężkie chwile pełnej okrucieństw i zbrodni hitlerowskiej okupacji. Wyniesiona z dzieciństwa znajomość języka niemieckiego okazywała się w wielu sytuacjach przepustką do życia. Trzy lata po wojnie pan Kazimierz trafił do Częstoborowic, gdzie pracował jako organista przez ponad pół wieku (do 2002 r.). Przygotowywał oprawę Mszy św., uroczystości kościelnych, zakładał i prowadził chóry, popularyzował muzykę organową, zajmował się księgami parafialnymi. Do chwili obecnej zresztą, mimo słabnącego wzroku, posługuje się piękną kaligrafią. W 1977 r., w uznaniu dla jego dokonań, przyznano mu medal papieski Pawła VI „Pro Ecclesiae et Pontifice”. Dziś nie posługuje już w parafii, ale pozostała miłość do muzyki, śpiewu i ulubionego instrumentu - organów. Kiedy mówi o swej pasji, nie potrafi ukryć wzruszenia. Kilka razy w czasie rozmowy z nami ocierał łzy. Bardzo chętnie użyczył do powstającej pracy interesujące materiały z prywatnych zbiorów, w tym unikalne zdjęcia z okresu międzywojennego. Specjalnie dla nas zasiadł do fortepianu i z mistrzowską biegłością wykonał starą pieśń kościelną. Mogliśmy podziwiać sprawność palców, znakomitą dykcję i emisję głosu. Kiedy na koniec naszej wizyty zapytaliśmy o wartości, które ukształtowały go jako człowieka i muzyka, pan Kazimierz Marciszuk odpowiedział: salezjańska duchowość, dyscyplina, konsekwencja i dewiza „każdą pracę wykonuj jak najlepiej”.

Za pośrednictwem „Niedzieli Lubelskiej” zwracamy się z prośbą do byłych członków Kolegium Organistów Okręgu Lubelskiego, a zwłaszcza jego Zarządu, o udostępnienie dla potrzeb powstającej pracy materiałów związanych z działalnością Kolegium, Zarządu i Organistów. Niestety, zaginęła duża część dokumentacji z okresu 1918-1939. Prosimy więc o nadsyłanie wszelkiego rodzaju materiałów (pisma urzędowe, korespondencja, wspomnienia, rachunki, fotografie, itp.). Po ich wykorzystaniu zostaną zwrócone właścicielom. Korespondencję w tej sprawie prosimy kierować na adres: Marek Bochniak, ul. Nałkowskich 109/16, Lublin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Więcej ...

Czy miłujesz Mnie?

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 21, 15-19.

Więcej ...

Oświadczenie rzecznika prasowego

2024-05-17 19:43

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy kard. Kazimierza Nycza i archidiecezji warszawskiej, wydał dzisiaj oświadczenie w związku z decyzją Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, zakazującej umieszczania symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. Publikujemy treść oświadczenia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Kościół

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli