Metropolita lubelski wyraził radość, że pomimo niemal stu lat, jakie upłynęły od powstania Konferencji Episkopatu Polski, choć dotąd nie było okazji, aby tutaj zorganizować jej plenarne zabranie, to teraz trafiła się wspaniała okazja. A jest nią zarówno początek jubileuszu 100-lecia KUL jak i 700-lecie miasta Lublina. Tego niezwykłego miasta – podkreślił - które zawsze leżało na styku kultur i było miejscem spotkania różnych wyznań. Ponadto miasta, które weszło na trwałe do historii Polski poprzez Unię Lubelską i Trybunał Koronny. - A obecnie, dzięki KUL-owi jest miastem dynamicznym i młodym, gdyż najpierw powstał tu KUL a potem w ślad za nim inne uniwersytety - zaznaczył.
Abp Budzik przypomniał też słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego, który był bardzo związany z KUL-em, a 50 lat temu mówił do społeczności akademickiej o tym, że KUL jest związany z Episkopatem i od samego początku Episkopat czuł się odpowiedzialny do troski o tę uczelnię: w sensie duchowym, materialnym i finansowym. Obiecywał, że „Episkopat nigdy KUL-u nie opuści”. Kard. Wyszyński mówił do młodych na KUL: „a jeśli doczekacie setnego jubileuszu, to wspomnijcie na nas, a my wam będziemy błogosławić z nieba”. Wielki Kanclerz KUL podkreślił, że były to „prorocze słowa, gdyż obok niego siedział wówczas kard. Karol Wojtyła: jeden święty, drugi sługa Boży i niebawem błogosławiony”.
- A dziś, my biskupi, mieliśmy takie właśnie odczucie, gdyż się nam tutaj bardzo dobrze pracuje – spointował metropolita lubelski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu