W homilii metropolita senior archidiecezji krakowskiej zauważył, że w życiu Kościoła często wraca się myślą do wydarzeń odległych w czasie, które pozornie wydają się mieć niewiele wspólnego z aktualną sytuacją ludzi wierzących. Pytając o powód odwoływania się do przeszłości kard. Dziwisz stwierdził: „Kościół jest wspólnotą pamięci, dlatego nieustannie powraca do wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One – mimo, że odległe w czasie – określają naszą teraźniejszość i zapowiadają zbawczą przyszłość”.
Kardynał przypomniał, że w ciągu 2 tys. lat chrześcijanie do wydarzeń z życia Jezusa dopisywali i dopisują kolejne karty, które są odpowiedzią na pytanie, jak żyć Ewangelią. – Cała historia Kościoła leży u fundamentów naszej chrześcijańskiej tożsamości, świadomości tego kim jesteśmy i kim powinniśmy się stawać – zaznaczył hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W tym kontekście wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II przywołał postać św. Jadwigi ukazując ją jaką tę, która otwarła przed Jezusem drzwi swojego serca. – W różnych zmieniających się okolicznościach życia, trwała przy Bogu, słuchała Bożego słowa, rozeznawała wolę Bożą w konkretnych niejednokrotnie bolesnych wydarzeniach – mówił kard Dziwisz. Zwrócił przy tym uwagę, iż życie blisko Boga i życie na co dzień słowami Jezusa sprawiły, że Patrona Śląska była zawsze blisko drugiego człowieka. – W przeoranych cierpieniem i chorobą twarzach bliźnich dostrzegała twarz Jezusa – podkreślił hierarcha z Krakowa.
W dalszej części homilii wspomniał, iż święta z Trzebnicy wpisała się w pontyfikat św. Jana Pawła II, stając się patronką jego wyboru na Stolicę Piotrową. – Papież przez cały pontyfikat był świadomy szczególnej więzi ze św. Jadwigą – mówił kard. Dziwisz, przywołując wydarzenie, które miało miejsce 5 czerwca 1979 r. na Jasnej Górze. Ojciec Święty przekazał wówczas trzebnickiemu sanktuarium świecę paschalną i kielich mszalny, mówiąc: "Mam szczególne powody do przekazania tego wotum". Miał to powiedzieć, wspominając decyzję konklawe, która zapadła rok wcześniej.
Na zakończenie kard. Dziwisz wskazał na św. Jadwigę jako na patronkę pojednania, pokoju oraz miłości – jak to określił – „niewykluczającej nikogo, wznoszącej się ponad barierami i granicami, wzniesionymi przez człowieka”. – Ona zbliża Niemców i Polaków i przypomina, że na ziemi wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga, braćmi i siostrami – tłumaczył hierarcha.
Reklama
Dodał, że często tę fundamentalną prawdę podważają ciasne nacjonalizmy, które nie mają nic wspólnego z Ewangelią i chrześcijańskim ideałem życia. Kardynał przywołał także wpis umieszczony w księdze pamiątkowej trzebnickiego sanktuarium przez śp. kard. Joachima Meisnera: „święta Jadwiga, jako współtwórczyni chrześcijańskiej Europy, niech nam pomoże zbudować nową chrześcijańską Europę”. – Oto zadanie, jakie staje dziś przed nami wszystkimi – podkreślił kard. Dziwisz.
Po Mszy św. kilka tysięcy wiernych wyruszyło w uroczystej procesji z relikwiami świętej ulicami Trzebnicy.
Na prośbę abp. Józefa Kupnego w łączności z sanktuarium w Trzebnicy, uroczystości zakończenia Roku Jadwiżańskiego odbyły się dziś we wszystkich parafiach archidiecezji wrocławskiej.