Reklama

Odpust we wsi, której... nie ma

Matka Boża od Zagubionych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi i turyści, po posileniu się strawą duchową, przeszli na położoną poniżej polanę, gdzie czekała ich inna strawa. Prawdziwy bigos myśliwski. Darmowy. Tak było 7 sierpnia podczas dorocznego odpustu w Karpowie koło Lądka Zdroju. Tak jest zresztą zawsze podczas odpustów w tej wsi. Wsi, której... nie ma.
Ale była. Do 1945 r. liczyła 45 numerów i dwie restauracje. Chętnie przyjeżdżali tutaj letnicy. Gdy po II wojnie światowej wysiedlono stąd niemiecką ludność, opuszczone domy zasiedliło zaledwie kilku gospodarzy. Wkrótce polska władza ludowa uznała, że wieś, która leży o rzut kamieniem od granicy polsko-czechosłowackiej, nie powinna istnieć. Co zachowało się z Karpowa (nazywanego też Karpnem) do dziś? Trochę ruin, które prześwitują między drzewami w lesie. No i kaplica, ale tylko dlatego, że ks. Stefan Witczak (zwany Kruszyną), proboszcz z Nowego Gierałtowa namówił leśników i myśliwych, żeby ją uratowali. A właściwie - odbudowali, bo pozostały tylko mury. Dachu w ogóle już nie było.
7 sierpnia podczas odpustu bp świdnicki Ignacy Dec mówił o poszukiwaniu sensu życia, o ludzkich losach. Nieprzypadkowo. Karpowska kaplica, mająca rangę sanktarium, nosi wezwanie Matki Bożej od Zagubionych.
Mszę św. sprawowano na polanie koło kaplicy. Uczestniczył w niej m.in. ks. prał. Franz Jung, wizytator do spraw niemieckich katolików z ziemi kłodzkiej. Podziękował on Biskupowi Świdnickiemu za opiekę i życzliwość oraz przekazał informacje o stanie prac nad beatyfikacją ks. Gerharda Hirschfeldera, niemieckiego kapłana pracującego na ziemi kłodzkiej, zamordowanego w obozie w Dachau, którego grób jest na cmentarzu koło kościoła w Kudowie-Czermnej.
Kaplicą karpowską opiekuje się ks. Witczak, będący kapelanem leśników i myśliwych. Odprawia w niej m.in. pasterkę. Kaplica jest wówczas pełna ludzi, choć trzeba iść do niej z Lądka Zdroju około godziny, cały czas pod górę, często przy trzaskającym mrozie. A jednak ludzie idą. Bo takiej drogi się nie zapomina. To przeżycie jedyne w swoim rodzaju.
Tytuł Matki Bożej od Zagubionych nadał karpowskiej kaplicy kard. Henryk Gulbinowicz, który, jako metropolita wrocławski patronował jej odbudowie i wielokrotnie odwiedzał to miejsce. Zna je też dobrze bp Edward Janiak, krajowy duszpasterz leśników i myśliwych.
Do charakteru sanktuarium nawiązuje wystrój kaplicy: w prezbiterium figura Madonny dłuta Ewy Beyer, po bokach płaskorzeźby z wizerunkami św. Huberta i św. Franciszka. Przy wejściu - okazały różaniec. Wszystko z białego, strońskiego marmuru. Leśne sanktuarium stało się miejscem stałych spotkań leśników i myśliwych w 1995 r. Wcześniej ta bezludna okolica była miejscem spotkań dysydentów z Polski i ówczesnej Czechosłowacji, podczas których wymieniano informacje m.in. o działaniach opozycji w obu krajach. W jednym z nich, nad Karpowem w Masywie Kobylej Góry, uczestniczył Vaclav Havel, późniejszy prezydent Czechosłowacji.
Z Lądka Zdroju prowadzi do Karpowa zielony szlak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

eSPe

Św. Hildegarda, którą w Kościele wspominamy 17 września, to nie tylko autorka znanych diet i postów, jak często ją kojarzymy. To przede wszystkim wielka święta, której duchowość może zachwycić niejednego z nas.

Więcej ...

Leon XIV o rosyjskich dronach nad Polską: Polacy są zaniepokojeni

2025-09-16 23:15

Vatican Media

Papież Leon XIV udzielił krótkiej wypowiedzi mediom we wtorek wieczorem przed powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. „Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo” - powiedział Ojciec Święty.

Więcej ...

Skauci Króla w hołdzie harcerkom z Ravensbrück

2025-09-17 18:43
Na jednym z  przystanków Skauci wcielali się w rolę sanitariuszy, budując nosze i przenosząc ranną.

pwd. Magdalena Ciesielska SK12

Na jednym z przystanków Skauci wcielali się w rolę sanitariuszy, budując nosze i przenosząc ranną.

W Lesie Osobowickim we Wrocławiu odbył się Bieg Historyczny Skautów Króla. Około 130 uczestników – dzieci, młodzież i instruktorzy – wyruszyło w podróż śladami niezwykłych kobiet, harcerek więzionych w obozie Ravensbrück.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Jakim dzieckiem jestem?

Wiara

Jakim dzieckiem jestem?

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

Święci i błogosławieni

Hildegarda - święta nie tylko od diet i postów

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...