Pusto w cerkwi tu tylko słońce i księżyc
leżą na posadzce krzyżem
Drogą zamiast wiernych dziś mrówki idą do cerkwi
I rosną świętym w rękach kwiaty prawdziwe
Jesienią dach cerkwi na wielkim wietrze
Zakotłował i jak jastrząb uleciał
Dziś strugi łez płyną świętym
Gdy błyskawica przyświeca
Lub śnieg ich kryje
Białym gronostajem
Lub czeremchy kwiatem
Są przyprószeni majem
I śpi łemkowski święty jak puchacz biały
W złotej dziupli ikony
Samotny jak palec jego
Do góry niesiony
Pomóż w rozwoju naszego portalu