Trwa moda na wiejskie sprzęty. Rok temu maszyny rolnicze, meble i narzędzia, które wypożyczono z zagród wiejskich do ozdobienia wystawy z okazji Międzynarodowych Targów Chleba w Jaworze, nie wróciły do właścicieli. Znalazły nabywców. Wystawę zorganizowano też podczas tegorocznych targów, od 27 do 29 sierpnia. Na niej - m.in. maszyna do szycia, która posłużyła jako stolik, odczyszczony do czystego drewna kredens kuchenny, stara skrzynia posagowa, z której teraz „wylewały” się chleby. Do tego kwiaty, zboża, przetwory, bo to już prawie jesień. Skąd pomysł wystawy? - Żeby młodzież nie kojarzyła targów chleba z imprezą piwną, musiał pojawić się element wiejski, bo chleb to przecież także trud rolnika. - Nie mamy magazynu ze starymi wiejskimi sprzętami, więc wypożyczamy je od rolników, choć nie jest to łatwe, bo wieś od dawna penetrowana jest przez handlarzy antyków. Za stary kredens czy szafę proponują często nowy mebel. Obecnie świadomość rolników jest już większa, nie dają się już tak łatwo nabrać. A amatorów na rustykalne meble coraz więcej - opowiadają doradcy z Rejonowego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Jaworze. Tegoroczną wystawę przygotowali doradcy: Wiesław Gołuch z Jawora, Jan Madurski z Bolkowa i Mirosław Filewski z Skały w gminie Wądroże Wielkie (na zdjęciu).
Pomóż w rozwoju naszego portalu