Ośrodek Audiowizualny wrocławskiej Kurii Arcybiskupiej zrealizował film o ks. prof. Stanisławie Nagym z Krakowa - przyjacielu papieża Jana Pawła II, który w uznaniu zasług został kardynałem,
choć nie był biskupem. Kard. Nagy nazywa Wrocław swym poligonem naukowym, choć mieszka w Krakowie. Dlaczego?
- Katolicki Uniwersytet Lubelski zrodził mnie naukowo. To był mój pierwszy poligon naukowy - wspomina. Zaraz po Lublinie wymienia Wrocław, gdzie długo wykładał, nabierał szlifów naukowych.
- To mój drugi poligon - mówi obrazowo.
- Opowiadając o pracy na Papieskim Wydziale Teologicznym szczególnie ciepło wspomina m.in. ks. prof. Jana Krucinę. Wrocław z czasów, gdy tutaj wykładał, określa jako twórczy, dynamicznie rozwijajacy
się młody ośrodek naukowy. W filmie pokazano unikatowe materiały archiwalne z Wrocławskich Dni Duszpasterskich, w których uczestniczył m.in. biskup krakowski Karol Wojtyła, obecny papież Jan Paweł II.
Kard. Nagy kocha młodzież studencką, ale gdy trzeba, jest twardy. Po bratersku upominał telogów, którzy balansowali „po krawędzi dogmatów”, tworząc na KUL podstawy telologii ekumenizmu.
Takim pamięta go z tamtych czasów opolski arcybiskup Alfons Nossol.
Kard. Nagy uznawany jest za światowego prekursowa teologii ekumenizmu.
Gdy Jan Paweł II podniósł ks. prof. Nagyego do godności kardynała, wielu zastanawiało się, czy przyjmie on święcenia biskupie. I czy można być kardynałem nie będąc biskupem? Tak, ale to wymagałoby
specjalnej dyspensy. Ks. Nagy, rozumiejąc jak mało kto strukturę, misję i posłannictwo Kościoła - jest fundamentalistą - przyjął za porządkiem najpierw święcenia biskupie w katedrze krakowskiej,
a potem kardynalski biret w Watykanie. Z rąk Papieża, który nie zapomniał o przyjacielu w dalekim kraju.
Premiera filmu Kard. Stanisław Nagy odbyła się 24 sierpnia po konferencji wieczornej XXXIV Wrocławskich Dni Duszpasterskich, dzięki dyrektorowi Ośrodka Audiowizualnego ks. dr. Jerzemu Rasiakowi. To
już 30. film na półce Ośrodka. Byłoby więcej, ale przeniesienie materiału archiwalnego na nośnik cyfrowy i montaż pochłoniają ogromne sumy.
- Nie udałoby się nam tyle zrobić, gdyby nie pomoc dyrektora Bronisława Pałysa z Polskiego Stowarzyszenia Estradowego „Polest” we Wrocławiu - podkreśla ks. dr Rasiak. -
A dopingują nas dziennikarze, którzy rozumieją, jakie bogactwo kryje nasze archiwum.
- W przygotowaniu jest film o kard. Henryku Gulbinowiczu, gotowy - m.in. o kard. Kominku i papieżu Janie Pawle II, w który włączono nieznane dotąd ogółowi materiały. Powstał tak znakomity
dokument, że w najlepszym czasie antenowym wyemitowała go Telewizja Polska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu