Reklama

Na krawędzi

Solidarność z powodzianami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znowu powódź zalewa i niszczy ludzkie domostwa, znowu telewizja w sezonie, który zawsze uchodził za "ogórkowy", ma temat na pierwsze kilkanaście minut "Wiadomości". Więc najpierw mamy obraz spienionej i zmąconej wody, niszczącej drogi, mosty i domostwa. Potem obrazy ludzi walczących z żywiołem, w pośpiechu układających worki z piaskiem, wypędzających z zagród bydło zagrożone utopieniem. Wreszcie widzimy zniszczone mieszkania i zrozpaczonych ludzi patrzących, jak znika cały ich życiowy dorobek. A na koniec obrazy optymistyczne: wielki alert ludzkiej solidarności z powodzianami. Słyszymy informację o setkach tysięcy złotych zebranych na rzecz powodzian, oglądamy miejsca zbiórek darów i wyładowane wodą, kocami i środkami czystości TIR-y, jadące do ludzi na zalanych terenach.

Pojawiają się i zgrzyty. Oto widzimy, jak piekarz, stojący z bochnami chleba, opowiada, że piecze chleb, by za darmo ofiarować go powodzianom. Tłumaczy, że on i jego koledzy chcą być z biednymi ludźmi, których dotknęła taka klęska. I nagle słyszymy pytanie dziennikarki: dlaczego? Ona pyta dlaczego ludzie chcą być solidarni z poszkodowanymi przez los, ona zdaje się nie rozumieć jednego z podstawowych słów dla naszej kultury!!! A już zwłaszcza w Polsce słowo "solidarność" powinno być dobrze rozumiane. Tymczasem dziennikarka pyta: "dlaczego"! Naprawdę są pytania, które kompromitują pytającego...

Czasem się zastanawiam nad ekonomicznym aspektem naszej pomocy. Miewam propozycje, zwłaszcza gdy pojawiam się w dużym sklepie, by kupić np. butelkę lub zgrzewkę czystej wody i przekazać ją na rzecz powodzian. Mam wówczas wątpliwości o charakterze ekonomicznym. Przecież ja wówczas kupuję tę wodę po cenie detalicznej - gdybym dał pieniądze, kupiono by ją po cenie hurtowej, zatem sporo taniej. Co więcej - ta moja zgrzewka musi być ze Szczecina zawieziona do powodzian. Różnorodny towar przynoszony przez ofiarodawców nie wypełni dobrze ciężarówki - częściowo wiezie zatem powietrze i mnoży koszty transportu. A przecież koszty transportu mogłyby być minimalne - gdy daję pieniądze wodę można kupić blisko miejsca powodzi, wyładować całą ciężarówkę, korzystając z tego, że ofiarodawców będzie więcej. Krótko mówiąc: za tę samą cenę można ofiarować znacznie więcej niezbędnej wody.

A jednak nie jestem przeciw takiemu, na pozór mało ekonomicznemu, sposobowi zbierania darów. Właśnie namacalność darów: konkretna woda, koc, śpiwór, chleb czy paczka proszku do prania powoduje, że lepiej rozumiemy potrzeby cierpiącego człowieka, pozbawionej środków do życia. Łatwiej współczuć razem z człowiekiem bez dachu nad wodą, gdy własną ręką dotykam butelek z wodą i mogę sobie wyobrazić jak to jest, gdy wokół wszystkie studnie są zalane cuchnącą cieczą i zwyczajnie nie ma co pić. Tak łatwiej rodzi się solidarność. I może w takiej sytuacji niezbyt mądra dziennikarka nie będzie pytała: dlaczego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda: dokument dot. powołania komisji ekspertów ds. pedofilii zatwierdzimy prawdopodobnie w marcu

2025-12-30 07:11
Arcybiskup Tadeusz Wojda

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Tadeusz Wojda

Dokument, w oparciu o który powołana zostanie i działać będzie Komisja Niezależnych Ekspertów ds. zbadania zjawiska pedofilii w Kościele, zostanie prawdopodobnie zatwierdzony podczas Zebrania Plenarnego w marcu – powiedział PAP przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Więcej ...

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Więcej ...

Lokalizator proboszcza. Nowoczesna technologia w służbie duszpasterstwa

2025-12-30 19:14

Organizatorzy

W dobie powszechnej cyfryzacji młodzi druhowie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) w Ujanowicach udowadniają, że technologia może stać się narzędziem budowania wspólnoty i lepszego przeżywania tradycyjnych spotkań duszpasterskich. Parafia uruchomiła autorski program Adventus, czyli interaktywną mapę wizyty duszpasterskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Wiara

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Kościół

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Święci i błogosławieni

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku