Z radością odbieram informacje o bardzo licznych jubileuszowych inicjatywach, które już rodzą się w Polsce i na całym świecie. Uczynię co w mojej mocy, aby brać w nich udział możliwie często, aktywnie i bezpośrednio – również w tych, które mają charakter oddolny, obywatelski, lokalny. W nadchodzących miesiącach w sposób szczególny chcę być z moimi rodakami. Bo przecież jest to czas, w którym trzeba, abyśmy byli razem. Abyśmy wspólnie uczcili to, co jest daleko większe i ważniejsze niż każdy z nas z osobna. Daleko większe i ważniejsze niż poszczególne tradycje i sympatie polityczne, tożsamości środowiskowe czy patriotyzmy lokalne. Tak właśnie obwieścimy światu, że mimo wszelkich różnic wciąż tworzymy naród – wspólnotę przekraczającą czas i przestrzeń. W ten sposób dołączymy do pokoleń, które przed nami, każde na swój sposób, tworzyły i utrwalały naszą historię.
Wielce Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy, jednak ten wspaniały jubileusz nie jest i nie może być zwrócony tylko ku przeszłości. To wyjątkowa okazja, aby spojrzeć także na nas samych, aby na nowo przemyśleć cele, zasady i wartości, które uznajemy za najważniejsze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na naszych oczach kształtuje się Polska kolejnego stulecia – gotowa podjąć wszelkie wyzwania, jakie niesie ze sobą współczesność. Dlatego uważam, że pojęcia niepodległości, suwerenności i demokracji muszą wciąż być wypełniane treścią w zmieniającym się - często bardzo szybko - świecie.
Polska jest teraz, podobnie jak przed wiekami, jednym z większych i ludniejszych państw naszego kontynentu. Jest – i powinna pozostać – pełnoprawnym, lojalnym, a jednocześnie samodzielnym i niezależnym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej. Rzeczpospolita wnosi – i nadal powinna wnosić, także w przyszłości – swój indywidualny wkład w budowę ładu i bezpieczeństwa na świecie, także jako członek przez najbliższe dwa lata Rady Bezpieczeństwa ONZ, aktywny uczestnik Inicjatywy Trójmorza oraz innych ważnych przedsięwzięć międzynarodowych, w tym wojskowych misji pokojowych i stabilizacyjnych. Musimy też postawić na jakość i skuteczność służb dyplomatycznych oraz instytucji je wspomagających.
Potrzebujemy sił zbrojnych, dzięki którym sojusz z Rzecząpospolitą będzie dla innych państw bardzo pożądanym atutem, zaś ryzyko konfliktu z nią – źródłem poważnych obaw. Potrzebujemy wojska nowocześnie dowodzonego, dobrze wyposażonego, o bardzo wysokim morale. Armii, która wie, że ma mocne, jednoznaczne oparcie w strukturach państwa, że wszelkie jej potrzeby będą zaspokojone sprawnie i na czas.
Reklama
Pora na państwo służące wszystkim obywatelom. Na pełną, rzeczywistą równość wszystkich Polaków wobec prawa – bez względu na poglądy, pochodzenie, pozycję materialną czy status społeczny. Czas na bezwzględne respektowanie swobód obywatelskich, ale i równie konsekwentne egzekwowanie obywatelskich powinności.
Pora na trwałe, dobre i wreszcie sprawiedliwe prawo. Na ład ustrojowy, w którym kompetencje władz ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej będą jasno rozgraniczone; w którym na konkretnych osobach sprawujących funkcje publiczne spoczywać będą konkretne, jasno określone obowiązki – za wypełnienie których trzeba będzie ponosić pełną osobistą odpowiedzialność.
Tak, proszę Państwa, czas na funkcjonalny system polityczny na miarę wyzwań obecnego czasu, ujęty w przepisy nowej Konstytucji. Konstytucji, której główne zasady określone zostaną przez sam naród, w drodze referendum, w sposób bezpośredni i nieskrępowany. Zadbajmy też o to, aby procedury wyborcze były bardziej transparentne, w pełni godne zaufania. Od tego właśnie w wielkim stopniu zależy jakość naszej demokracji w przyszłości. Pamiętając o trudnych kartach historii międzywojnia, jakimi były lata trzydzieste, musimy sprawić, aby obliczem naszego państwa były sprawiedliwe i sprawne sądy oraz nowoczesne urzędy. Obywatel powinien wiedzieć, że państwo, które buduje swoją codzienną pracą, na które płaci podatki i którego jest gotów bronić, to państwo bliskie mu i przyjazne – a jednocześnie budzące szacunek.