Reklama

75 lat z Bogiem na emigracji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jest to jedyne w swoim rodzaju społeczeństwo, które ma na sobie znamiona wielkiej polskiej tradycji. Tradycji jednocześnie tak wielkiej, że trzeba, ażeby ona trwała nadal, ażeby zaden łobycoj i zaden styl i moda współczesności tej wielkiej podhalańskiej tradycji nie zniscyła i nie wyparła... To jest przesłanie do nas wszystkich na przyszłe lata - przypomniał słowa Ojca Świętego Jana Pawła II prezes Związku Podhalan w Ameryce Północnej Henryk Mikołajczyk, witając jednocześnie wszystkich gości zebranych w Domu Podhalan w Chicago na uroczystym bankiecie z okazji obchodów 75-lecia istnienia Związku Podhalan w Ameryce Północnej. - Jako prezes ZP, musze powiedzieć, ze o tą psysłość sie nie boje. Jak przyglondomy sie co tu, w tej nasej gorolskiej chałupie, się dzieje, a dzieje się wiele dobrego, to widzimy, jak nase dzieci przejmują od nas tradycje i wiare. Jak wsyscy rodzice, dziadkowie wciąz doskonale potrafią przekazywać góralskie tradycje i wiare dzieciom, nawet tym tutaj rodzonym. - Te dzieci to nasa przyszłość i ma ona prawo tutaj istnieć. Ci, którzy ten związek zakładali przed 75 laty, dokonali tego na mocnych tradycjach i mocnym fundamencie. Fundamencie, który nie moze być rusony.
- Z uznaniem patsyłem na to, co działo sie w katedrze. Myśle, że wielkie wydarzenia mają moc prorocą, są zascepione w tym, co Jego są wieki, Jego są casy - Pana Jezusa. I z tego, ze oni dobze zaczeli, stale trzymio się religii, temu te wartości trwają. Jakby sie tego poniechało to... Ciało bez ducha umierowa - powiedział bardzo wzruszony gość z Polski - kapelan ZP, ks. Władysław Zązel, współkoncelebrans uroczystej Mszy św., odprawianej właśnie w chicagowskiej katedrze wczesnym niedzielnym popołudniem. - Temu ze Związek Podhalan pielęgnuje tego ducha, miarkuje ze w tym jest jego siła. Ojciec Święty powiedział, że wierność tradycji musi być twórcza. Tak się mi widzi, ze tak sie właśnie dzieje we Związku Podhalan w Ameryce Północnej i we Związku Podhalan u nos, na Podhalu.
Niedzielne góralskie świętowanie rozpoczęło się uroczystą Mszą św., odprawianą w katedrze w Downtown. Grupie prawie 20 kapłanów w koncelebrze przewodniczył bp Tomasz Paprocki. Na Eucharystii nie mogło, oczywiście, zabraknąć wspomnianego już wyżej kapelana Związku Podhalan z Polski, ks. Władysława Zązla, duchowego przewodnika górali mieszkajacych w Ameryce - o. Wacława Lecha, wielu wicekapelanów oraz kapelanów poszczególnych góralskich kół zrzeszonych w ZP. Jak zwykle góralskim modlitwom towarzyszyła ludowa kapela, przygrywająca na sksypeckach i gęślach. A szpaler utworzony z kilkudziesięciu sztandarów reprezentujących prawie wszystkie koła zrzeszone w Związku Podhalan stwarzał niezapomniane wrażenie.
- Tak się mnie widzi, jakby to wybuchła tako wielko watra. Dokładnie 75 roków temu, to był ino takize waternik, tak ze się ino tliło. Tak jak w tem bacowskim sałasie - ten pniok, jednie po to, zeby zapołki nie zawilgły. To baca se ma ten pniok, ino se przyklęknie, dmuchnie i juz mo watre. Watra buchła. Dziś, by po orkanowsku powiedzieć, jest jakieś wielkie podniesienie dusz. I on pedział, że jakby dwóch albo trzech Podhalan było, to jest nas całe Podhale, tak sie i stało dziś - powiedział kapelan Związku Podhalan z Polski, ks. Władysław Zązel. - To tu jest jakieś i światowe Podhale. Bo to i górole z Polski są tu, górale ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Austrii, Francji i syćka nie myśleli, ze takie podniesienie dus moze być, ze górole sie dostali do katedry w Chicago, gdzie witały ich z szacunkiem i uznaniem władze miasta i duchowieństwa.
Drugi etap góralskiego święta to uroczyste spotkanie w Domu Podhalan, w odnowionej chicagowskiej „góralskiej chałupie”. Oceniając prace remontowe prowadzone w Domu Podhalan od kilku ostatnich lat, trzeba przyznać, że nastąpiła ogromna zmiana na lepsze. Górale mają teraz do dyspozycji nowoczesny budynek, zupełnie inaczej funkcjonującą salę bankietową. Zmiany dotyczą wyglądu głównej sali, poprzez korytarze, a kończąc na łazienkach. Górale włożyli bardzo dużo pracy i wysiłku, ale stanęli na wysokości zadania. „Tutejsi górale doskonale pamiętają, ze komu sie nie leni, to sie zieleni. Haj!”.
Z okazji 75. rocznicy utworzenia Związku Podhalan w Ameryce Północnej nowy Dom Podhalan w Chicago wypełnił się po brzegi. Organizatorzy, wykorzystując osiągnięcia nowoczesnej telewizji, umożliwili wszystkim dokładne oglądanie tego, co działo się tuż koło prezydialnego stołu i na scenie w sali głównej. Wszystko to za sprawą ogromnego telebimu, ulokowanego na małej sali.
Związek Podhalan w Ameryce Północnej jest jedną z największych w Chicago organizacji polonijnych, do której należą rodowici polscy górale i na imprezy której bardzo chętnie przyjeżdzają także cepry. Wszyscy przecież lubią zabawę przy dźwiekach podhalańskiej muzyki i głośnych góralskich śpiewach. Słuchając góralskich przyśpiewek, możemy czuć się jak w Ojczyźnie, gdzieś na Podhalu.
Na uroczystych obchodach zjawiła się delegacja z Polski z kapelanem ZP - ks. Władysławem Zązlem i prezesem ZP, starostą nowotarskim Janem Hamerskim na czele oraz Królową Podhala, a także delegajca górali z innych stanów Ameryki oraz z Kanady. Lokalna Polonia reprezentowana była przez prezesów, dyrektorów i przedstawicieli różnych polonijnych organizacji i klubów. Uroczystości zaszczycił także konsul generalny RP w Chicago, Franciszek Adamczyk. Do wszystkich życzeń dołączono symboliczne „sto lat istnienia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

Więcej ...

Święty Atanazy z Aleksandrii

www.fundacjamaximilianum.pl

Więcej ...

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst