Reklama

Pragniemy iść do wszystkich z chlebem

W cykl dożynkowych uroczystości, jakie przez cały wrzesień odbywały w naszej diecezji, wpisały się też Pierwsze Dożynki Gminno-Parafialne, które miały miejsce 5 września 2004 r. w Radzanowie n. Wkrą. Wspólne dziękczynienie za plony zostało zorganizowane z inicjatywy nowego proboszcza parafii Radzanów ks. Jerzego Piątka oraz wójta Andrzeja Wójcika.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dożynki rozpoczęły się dziękczynną Mszą św., o odprawienie której poprosili Księdza Proboszcza starostowie dożynek: Krystyna Rutkowska i Bogdan Leśniewski. Tuż przez Eucharystią jedna z przedstawicielek parafii podkreśliła w komentarzu, że w tym ważnym momencie rolnicy pragną wszystkim ofiarować owoc swej pracy - powszedni chleb. „Żniwa były i są ważnym wydarzeniem, bo od nich zależy byt rolnika. Mimo nie zawsze korzystnych zmian rolnicy uważają żniwa za koniec, który wieńczy dzieło i pragną iść do wszystkich z chlebem” - mówiła.
Do symboliki chleba jako owocu rolniczego trudu nawiązał też w homilii ks. Jerzy Piątek, mówiąc m.in.: „Już w Starym Testamencie Pan Bóg w sposób szczególny dowartościowuje pracę rolnika. Nie inaczej czyni Chrystus, który jest jeszcze bliższy rolniczemu trudowi: w swych przypowieściach mówi o zbożu, siewcy, łanach, martwi się, gdy kąkol został zasiany w pszenicę. Kościół idzie tą samą drogą i otacza opieką pracę rolnika, podnosi jej znaczenie, uświęca i błogosławi, patrzy z troską na polską wieś i rolniczą dolę. (…) Dziś dziękujemy za chleb - czarny lub biały - ale zawsze upragniony, owoc pracy i znak miłosierdzia; chleb, który odejmowali sobie od ust więźniowie obozów koncentracyjnych i lepili ziarnka różańca, a wtedy on stawał się ich modlitwą. Za ten chleb dziś wam dziękujemy, drodzy rolnicy”. Ksiądz Proboszcz nakreślił także sylwetkę polskiego rolnika, który ma w sobie coś z reymontowskiego Boryny, kochającego ziemię jak własną matkę. Duszpasterz apelował też, by w dobie unowocześniania rolnictwa nie zapomnieć, że każda praca, zwłaszcza zaś praca na roli, winna być wykonywana z sercem. „Dziś coraz częściej rolnik posługuje się maszynami i komputerem, by rentownie prowadzić swe gospodarstwo. Komputer jednak to bezduszna maszyna, która nie zastąpi włożonej w uprawę roli miłości i serca” - podkreślił Kaznodzieja.
Po homilii Kapłan poświęcił tradycyjne wieńce dożynkowe, przyniesione przez przedstawicieli poszczególnych wiosek. Ich mieszkańcy przynieśli jednak nie tylko wieńce - w barwnej procesji z darami złożyli też ziemiopłody, pośród których znalazły się m.in. warzywa, owoce, grzyby, miód i przetwory, nade wszystko zaś chleb i wino. Obok darów złożonych z roślin radzanowscy parafianie ofiarowali także gęś, koguta i perliczkę. Ptaki, odświętnie przystrojone, wzbudziły uśmiech na twarzach wszystkich obecnych.
W trakcie Eucharystii nastąpił jeszcze jeden ważny moment: po Komunii św. Ksiądz Proboszcz przekazał przedstawicielom różnych stanów i grup zawodowych chleb wypieczony z tegorocznego ziarna, życząc jednocześnie, by nigdy nie zabrakło go na polskim stole.
Po Mszy św. na przylegającym do kościoła placu rozpoczęła się druga część świętowania. Dla zgromadzonych zagrał i zaśpiewał klerycki zespół muzyczny „Hodos”, wszyscy mogli też spróbować chleba ze smalcem i ogórkami kiszonymi domowego wyrobu.
Dożynki przyniosły wiele radości zarówno uczestnikom, jak i organizatorom. Wiele osób podchodziło do Księdza Proboszcza, spontanicznie dziękując za zorganizowanie imprezy. Sam Duszpasterz również nie krył zadowolenia. „Jeśli jakieś przedsięwzięcie organizuje się po raz pierwszy, zawsze w sercu powstaje lęk, czy się uda. Jednak moi parafianie spisali się na medal” - mówił. Z przebiegu święta plonów zadowolony był także Wójt gminy Radzanów, który podkreślił znakomitą współpracę między parafią a władzami gminy. „Tylko tam, gdzie jest taka współpraca, udaje się tworzyć to, co dobre. Organizatorów chwalił także obecny na dożynkach b. minister w rządzie Jerzego Buzka Mirosław Koźlakiewicz, który podkreślał fakt włączenia się w dożynki znacznej części mieszkańców.
Wydaje się to tym ważniejsze, że radzanowscy parafianie uczęszczają na niedzielne nabożeństwa aż do 3 kościołów: parafialnego w Radzanowie oraz dwóch filialnych: w Ratowie i Sławęcinie. Mimo tej niedogodności dożynki były wspólnym dziękczynieniem całej parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Szarbela

Mat.prasowy

Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.

Więcej ...

Co mogę dziś Bogu ofiarować?

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 12, 1-8

Więcej ...

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz Szczygieł

2025-07-18 17:59

Parafia pw św Marcina w Kępnie

Z wielkim ubolewaniem przekazujemy, że dziś niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz Szczygieł - nasz wikariusz.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Łomża: Komunikat kurii w związku ze spotkaniem...

Kościół

Łomża: Komunikat kurii w związku ze spotkaniem...

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara prowadzi człowieka przez życie

Wiara

Wiara prowadzi człowieka przez życie

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Kościół

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat