Rzecznik Episkopatu wskazuje, że tajemnica Bożego Narodzenia wzywa do niesienia pokoju przebaczenia i pojednania, jeśli zachodzi taka potrzeba. „Księża biskupi przed Bożym Narodzeniem przypominali, że Chrystus przychodzi do naszego życia i chce nam towarzyszyć w codzienności, w życiu rodzinnym i społecznym. Chrześcijanie są wezwani, by nieść światu to przesłanie. Boże Narodzenie skłania do zatrzymania się i refleksji, to czas wspólnego przebywania z bliskimi. W polskiej kulturze i tradycji te święta zajmują szczególne miejsce, a ich duch od wieków stanowi o naszej tożsamości, którą kształtuje tradycja. To właśnie ona pomaga nam nie stracić z oczu tego, kogo urodziny obchodzimy w Boże Narodzenie” – mówi ks. Rytel-Andrianik.
Dodaje, że wieczerza wigilijna w rodzinnym gronie, opłatek i życzenia, wspólne śpiewanie kolęd, Msza św. – Pasterka, to elementy kształtujące polską kulturę narodową. „Towarzyszą nam one od dzieciństwa i nie da się ich zastąpić komercją oraz konsumpcyjnym stylem przeżywania tych dni. Najważniejsze, by być razem, wspólnie przebywać, gdyż nawet najwspanialsze prezenty nie zastąpią bezpośredniego kontaktu i rozmowy. Boże Narodzenie jest szansą na nawiązanie dialogu, dzielenie się swoimi przeżyciami” – podkreśla rzecznik Episkopatu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zaznacza, że w dzisiejszym świecie trudno znaleźć czas na poważną rozmowę, wysłuchanie bliskiej osoby. „Święta są zatem okazją, żeby to w jakimś stopniu nadrobić, ale także inspiracją, by nie zapominać o dialogu w codziennym życiu. Boże Narodzenie to także czas przekazywania wiary i tradycji dzieciom. Dlatego tak ważne jest, by świętowaniu towarzyszyła również rozmowa z najmłodszymi oraz dawanie im świadectwa poprzez uczestnictwo we Mszy św. i przystąpienie do Komunii” – wskazuje ks. Rytel-Andrianik.
Przypomina również, że papież Franciszek prosi często, by pamiętać o samotnych, chorych, ubogich, bezdomnych, prześladowanych.
„Jezus narodził się, by dać im nadzieję i przynieść pokój. Warto w tym czasie uczynić jakiś gest, w kierunku tych, którzy przeżywają jakiegokolwiek cierpienia. Niech doświadczą chrześcijańskiej wspólnoty i miłości. Pamięć o takich ludziach bardzo dobrze wyraża polska tradycja pozostawiania przy wigilijnym stole wolnego miejsca i nakrycia dla osoby, która może niespodziewanie zapukać do naszych drzwi z prośbą o przyjęcie. Chrześcijanin jest gotowy przyjąć taką osobę i dzielić się z nią tym, co posiada. Taka postawa wynika z głębi Bożego Narodzenia. To sens tych świąt” – mówi rzecznik Episkopatu.