Kielce weszły do historii wraz z wybudowaniem kościoła św. Wojciecha, pierwotnie modrzewiowego. Fakt jego ufundowania (bez względu na to, czy historycy ustalą datę jego postawienia na lata 1086-89, czy
na przełom XI/XII w.) dowodzi, że w owych czasach musiało tu istnieć silne centrum osadnicze, w którym była taka liczba ludzi ochrzczonych, jaka uzasadniała potrzebę zbudowania świątyni. Fundacja niewątpliwie
była książęca, gdyż pierwotnie Kielce i dobra okoliczne należały do księcia. Ta sytuacja majątkowa zmieniła się w wyniku postępującej chrystianizacji kraju, kiedy to benedyktyni objęli swoją działalnością
misyjną także Łysogóry.
W latach 1102-38 ich klasztor stanął na Łyśćcu. Do przyklasztornego kościoła Trójcy Świętej trafiły w 1136 r. relikwie w formie pięciu cząstek Drzewa Krzyża Świętego. Od nich właśnie górę z klasztorem
zaczęto nazywać Świętym Krzyżem, a miano to rozciągnięto na góry, region i wreszcie - w dobie współczesnej - na województwo. Klasztor i kościół na Łyścu stały się miejscem pielgrzymek ogólnonarodowych,
jedynym w Polsce do czasu, w którym tę funkcję przejęła Jasna Góra. Szczególnym nabożeństwem darzyli Święty Krzyż Jagiellonowie.
Być może, chcąc wspomóc działalność misyjną benedyktynów, książęta - zawiadujący dobrami świętokrzyskimi - przekazali na własność Kielce i okolice biskupom krakowskim. Pozostaje zagadką
dokładna data tego nadania. Czy aktu dopełnił Bolesław III Krzywousty (1086-1138), czy też Kazimierz II Sprawiedliwy (ok. 1138-94), który odziedziczył ziemię wiślicką? Historycy odnaleźli w źródłach datę
śmierci biskupa krakowskiego Radosta, który w 1142 r. zmarł w podległych już sobie włościach w Kielcach. Pozwala to przypuszczać, że książęce nadanie dóbr biskupom krakowskim było wcześniejsze od
wymienionej daty. Z tego też względu fundację opactwa na Świętym Krzyżu ustalono na 1. poł. XII w., z nadania Bolesława Krzywoustego. Niekiedy można spotkać się z sugestią, że klasztor benedyktyński na
Łyśćcu ufundował znacznie wcześniej, bo w 1006 r. Bolesław Chrobry (967-1025), jednak historycy nic pewnego na ten temat nie stwierdzili.
Pewną ciekawostkę może stanowić fakt, że wspomniany bp Radost zmarł we dworze usytuowanym w miejscu, w którym dziś podziwiamy w Kielcach pałacyk Tomasza Zielińskiego. Wokół dworu powstawały zabudowania
folwarczne, dzięki którym folwark biskupi rozrastał się w kierunku południowo-zachodnim, poszerzając tym samym granice miasta. Następcy bp. Radosta zarządzali tymi dobrami już w czasie, kiedy funkcje
parafialne kościoła św. Wojciecha przejęła kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, ufundowana w 1171 r. przez biskupa krakowskiego Gedkę (lub Gedeona). Fakt ten opisał w XV w. historyk
Jan Długosz i jego kroniki muszą w tym względzie zastąpić dokument fundacyjny, który nie zachował się lub nie był sporządzony. Mógł też zostać zniszczony w 1243 r. podczas najazdu na miasto Konrada
Mazowieckiego, prowadzącego wówczas walkę o tron krakowski z Bolesławem Wstydliwym. Opozycja rycerska, pod wodzą Bolesława, jeszcze w tym samym roku zadała księciu mazowieckiemu i jego zięciowi klęskę
pod Suchodołem, w pobliżu Jędrzejowa. Konrad chyba nie mógł więc dokonać najazdu na Kielce w roku 1244, jak to podają współcześnie autorzy jednej z historycznych publikacji o naszym mieście.
Pomóż w rozwoju naszego portalu