Reklama

„Papieskie” Ślęzaki…

Przejeżdżając trasą z Radomia do Rzeszowa, w okolicach Tarnobrzega, krajobraz zmienia się dość dziwnie. Na terenach zdewastowanych wydobywaniem siarki człowiek dokonał sporych zmian w rzeźbie terenu. Dzisiaj wszystko zarosło na nowo brzozami, sosnami, a te mogą przysłonić znak drogowy „Dąbrowica 1”. To właśnie tutaj należy skręcić, aby dojechać do Ślęzaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia, obejmująca kilka wiosek (Dąbrowica, Ślęzaki, Marki, Kaczaki), rozciąga się wzdłuż drogi, przy której mijając kilka domów, kilka sklepów, remizę strażacką, dociera się do kościoła, a kilkanaście metrów za nim do szkoły. Właściwie to do dwóch szkół (podstawowej i gimnazjum), połączonych wspólnym dachem. Dach łączy szkoły noszące imiona dwóch wielkich Polaków: Jan Pawła II i ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.

Nasza szkoła!
Papieska szkoła!

Spotkanie z papieską szkołą zaczynam od wizyty na plebanii, mijając po drodze dzieci i gimnazjalistów podążających na rowerach w kierunku szkoły. Siąpi deszcz. Wrzesień skąpi nam złotej polskiej jesieni. Pogodzie zdaje się przeczyć odświętny nastrój panujący po drodze: kolorowe dekoracje w oknach, kwiaty, wstążki na płotach. „Mieliśmy nawiedzenie figury Matki Bożej Fatimskiej - wyjaśnia proboszcz ks. Zygmunt Wawrzyszko - wielki dzień dla całej parafii”. Poranna kawa zachęca do zwierzeń, które zaczynają ożywać datami, wspomnieniami. „Pomysł był mój, żeby w tej parafii szkoła i nowo wybudowane gimnazjum miały takich patronów - uśmiecha się z dumą Ksiądz Prałat. - No, ale nie byłoby tego, gdyby nie niesamowite Grono Nauczycielskie i Dyrekcja obu szkół. Powoli przygotowywano grunt. Chyba musieliśmy jakoś dorosnąć do tego. Były często kazania o Ojcu Świętym, o Księdzu Prymasie. W szkole starałem się ten temat poruszać w rozmowach, na katechezie. To nie spadło z nieba samo, nie powstało też na zasadzie kaprysu”. Na twarzy Księdza Proboszcza maluje się nieukrywana duma i radość: „Marzy się mi, żeby ta szkoła wydała wielkich ludzi, na miarę swojego Patrona. To byłoby największą moją satysfakcją. Modlitwą towarzyszę papieskiej szkole i często spotykamy się wszyscy na Mszy św.”. Opuszczam gościnną plebanię, podążając w kierunku szkoły Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Będziemy... Jesteśmy…

Cisza lekcji szkolnej zaprasza „intruza” do zwiedzenia. Puste, czyste korytarze, zza drzwi lekcyjnych sal głosy o równaniach, analiza wiersza Kochanowskiego Czego chcesz od nas, Panie, ktoś odpowiada na fizyce. Zwykły rytm zwykłego dnia szkolnego. Kolorowe gazetki, na których Patron spogląda z różnych miejsc świata, prace plastyczne gimnazjalistów. Przy wejściu tablica Patrona i piękny tekst Roty Ślubowania.
Dźwięk dzwonka na przerwę, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wywołuje gwar uczniów, którzy powysypywali się z lekcyjnych sal.
Jacek Rożek - dyrektor szkoły papieskiej opowiada: „Szkoła jest zwyczajna, ale dzięki Patronowi jednak inna. To duże wyzwanie i duże oczekiwania ze strony nauczycieli, rodziców, młodzieży. Można powiedzieć, że to Patron w pewien sposób wyznacza inny rytm szkoły. Pomysł nadania szkole imienia Jana Pawła II zrodził się w momencie utworzenia przez władze Gminy gimnazjum w Ślęzakach. Początkowo Ślęzaki nie miały mieć gimnazjum. Powstał jednak komitet tworzenia szkoły, zaangażowanie mieszkańców, radnych, Akcji Katolickiej było bardzo wielkie. Musimy mieć gimnazjum u nas! No i tak się zaczęło - od społecznego nacisku na radnych. Nie mieli wyjścia - uśmiecha się dyrektor Rożek. - A kogo obrać swoim Patronem? Wiedzieliśmy, że w podstawówce tą osobą jest Prymas Tysiąclecia. Opracowując wizję szkoły byliśmy zdecydowani, że tylko Papież, nikt inny!”.

Reklama

Powoli staje się...

„Tak powstał program wychowawczy - kontynuuje Jacek Rożek - organizowane były konkursy przez ks. Wiesława Sowińskiego, byłego katechetę, o Ojcu Świętym, przybliżano sylwetkę Papieża. Rodzice poparli bardzo szybko pomysł i dzisiaj możemy z dumą mówić o naszej szkole, papieskiej szkole”.
Szkoła stara się być otwarta i przyjazna, tak jak jej patron - Papież, otwarty jest na każdego człowieka, na każdą sytuację. „Wymagając od uczniów, wymagamy od siebie - wyjaśniają nauczyciele - by nie było rozdarcia między ideałami, które staramy się wpajać młodzieży a życiem codziennym”.
Rodzice bardzo chętnie włączają się we wszelkie działania szkoły, bo ta szkoła została wybudowana ich rękoma. Tak jak ich dzieci, tak i ta szkoła, to wielka duma i radość.
Problemy, z jakimi boryka się szkoła są głównie natury ekonomicznej. Uczą się tutaj 153 osoby, w oddziałach po dwie klasy. Brakuje czasami pieniędzy na podstawowe sprawy. Sala gimnastyczna jest w tej chwili remontowana, więc największy problem jest z lekcjami wychowania fizycznego. Na razie zajęcia odbywają się na korytarzach, w salach, a przy ładnej pogodzie na zewnątrz. Docenić i podkreślić należy niesamowitą wręcz współpracę miejscowego księdza proboszcza, nauczycieli i rodziców; budujące jest ich wspólne zatroskanie o młodzież gimnazjalną.

Reklama

Nie kończymy życia po ostatnim dzwonku...

Szkoła im. Jana Pawła nie zamyka drzwi po ostatniej lekcji. Życie toczy się tu znacznie dłużej. Brak miejsca dla młodzieży - nie ma tu domu kultury, świetlicy, biblioteki - zrodził pomysł otwarcia sali komputerowej dla wszystkich, którzy chcą skorzystać z Internetu. Chętni mogą uczestniczyć w zajęciach sportowych, dokształcaniu, kółkach zainteresowań, takich jak: teatralne, plastyczne, czy recytatorskie. Po lekcjach szkoła papieska staje się swoistym domem kultury, otwierającym swoje drzwi młodzieży, pragnącej spędzać czas wolny inaczej niż tylko przed telewizorem. Biblioteka służy swoim księgozbiorem.
Dlatego też wracają tutaj pierwsi wychowankowie papieskiego gimnazjum. Wiedzą, że to ich szkoła, miejsce, w którym czują się dobrze.
A 15 października, w rocznicę poświęcenia szkoły i nadania jej imienia Jana Pawła II, uroczyście obchodzone jest Święto Szkoły. W tym dniu pierwsze klasy gimnazjum przeżywają ślubowanie: ważny moment dla całej szkolnej społeczności, kiedy na nowo wypowiada się uroczyste „ślubujemy”, poparte zdecydowanym „tak mi dopomóż Bóg”. Takie przeżycia, małe i większe radości, drobne kłopoty i smutki, nadzieje i plany kształtują codzienny wizerunek ślęzackiego gimnazjum, którego oblicze niech pięknieje dobrym i szlachetnym życiem jego wychowanków.

Reklama

Rota ślubowania

1. Będziemy swoje postępowanie opierać na nauczaniu i przykładzie naszego Patrona Jana Pawła II.
Ślubujemy…

2. Będziemy godnie reprezentować naszą szkołę w każdej sytuacji i w każdym miejscu.
Ślubujemy…

3. Będziemy w pełni wykorzystywali czas przeznaczony na naukę i rzetelną pracę nad poszerzeniem swojej wiedzy i umiejętności.
Ślubujemy…

4. Będziemy dbali o honor i tradycję szkoły oraz współtworzyli jej autorytet.
Ślubujemy…

5. Będziemy okazywali szacunek Nauczycielom i innym Pracownikom Szkoły.
Ślubujemy…

6. Będziemy troszczyli się o mienie i estetyczny wygląd naszej szkoły.
Ślubujemy…

7. Będziemy dbali o piękno mowy ojczystej i wyrażali się w sposób kulturalny.
Ślubujemy…

8. Będziemy szanowali poglądy i przekonania naszych kolegów.
Ślubujemy…

9. Będziemy przeciwstawiali się przejawom brutalności i wulgarności.
Ślubujemy…

10. Będziemy zwalczali wszelkie nałogi i promowali zdrowy tryb życia.
Ślubujemy…

11. Poświęcimy swój czas i umiejętności na rozsławianie imienia naszej szkoły.
Ślubujemy…

TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG!

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30
Rokitno

Angelika Zamrzycka

Rokitno

3 maja 2024 w Sanktuarium w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

Więcej ...

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

- Maryja przekonuje nas, że nie ma Chrystusa bez Krzyża, nie ma chrześcijaństwa i nie ma życia chrześcijańskiego bez Krzyża! – powiedział bp Piotr Greger.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...