Reklama

Z lektury Biskupa Romana - teksty nadesłane

Ksiądz doktor Bogumił Kasprzak ocalony od zapomnienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po uroczystościach ku czci sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Kole otrzymałem list od Jadwigi Świgoniak, która nawiązując do tego, że przywołana tam też została świetlana postać śp. ks. inf. Stanisława Piotrowskiego, pisze mi, że spośród kolskich kapłanów na uwagę zasługuje również śp. ks. prał. dr Bogumił Kasprzak. Pracował on w Kole w latach 1945-48. Znałem go osobiście. Cenił sobie tytuł doktora. Pani Świgoniak prosi o zatrzymanie się chwilę na tą niezwykłą postacią. Uczynię to razem z Czytelnikami, publikując za pozwoleniem Autorki fragmenty listów, bo też uważam, że ta barwna osobowość kapłańska zasługuje na wdzięczną pamięć.

Łącze modlitwy i pozdrowienia.

Ks. dr B. Kasprzak to niezwykły, nieprzeciętny kapłan, człowiek o wielkiej kulturze osobistej, posiadający głęboką wiedzę, wielki patriota o sercu przepełnionym dobrocią, wrażliwym i otwartym na potrzeby ludzkie. Kochał młodzież szkolną, otaczał ją niezwykłą serdecznością, chciałoby się powiedzieć - ojcowską miłością. Zachwycaliśmy się Jego elegancją słowa. Pamiętam kazania wygłaszane przez ks. dr. Kasprzaka pełne głębokiej treści, przeplatane cytatami z dzieł wielkich pisarzy i filozofów. Ile było patriotycznych akcentów, dynamizmu, gromkich słów pod adresem ówczesnych władz politycznych! Był niezwykle odważny.

Jego bystre oko potrafiło wydobyć z grona moich rówieśników dzieci, które wymagały pomocy duchowej, ale również materialnej. W ten sposób wykształcił zastęp młodzieży. Ja należę do tych wybranych, bo dzięki pomocy Księdza Doktora zdobyłam wyższe wykształcenie. Pomagał też nie tylko młodzieży, ale i dorosłym, bo gdzie była bieda, to nie chciał, by z okazji chrztu, ślubu czy pogrzebu wierni uiszczali jakieś opłaty, a nawet wręczał pewne kwoty na urządzenie skromnego przyjęcia. Mówił wtedy: "Moi kochani, wam trzeba dać, a nie od was brać". Czynił to z wielkim wyczuciem i poszanowaniem godności biorcy.

Często organizował wycieczki, półkolonie, był niezwykle gościnny. W dniu Pierwszej Komunii św. na dzieci czekało uroczyste śniadanie (wtedy jeszcze obowiązywał post eucharystyczny od północy i dlatego dla dzieci pierwszokomunijnych były przy parafiach organizowane śniadania, by nie osłabły - wyj. RA).

Wybudował kaplicę na Bliznej, a to wyznaczyło miejsce dzisiejszemu kościołowi (...). Ks. dr Kasprzak, wychowany w Częstochowie u stóp Jasnej Góry, bronił kultu Matki Bożej i bardzo pragnął wolności. Nie doczekał się jej na ziemi. W ostatnim okresie życia cieszył się, że nic nie ma, że wszystko, co posiadał, rozdał bliźnim. Zmarł w rodzinnej Częstochowie (18 czerwca 1987 r. - wyj. RA), pochowany został na cmentarzu św. Rocha.

Jestem przekonana, że niezwykła osobowość tego Kapłana zasługuje na przypomnienie.(...). Byłabym rada, gdyby to moje wspomnienie było zachętą do szerszych badań nad biografią ks. dr. Kasprzaka, by pamięć o nim była żywa i ocalona od zapomnienia.

Z listów Jadwigi Świgoniak z 10 czerwca i 12 lipca 2001 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Więcej ...

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania