Reklama

Zobaczyć... Litanię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są śnieżnobiałe, czyste i niewinne jak Ona. Nieskazitelną biel daje, oczywiście, najdroższy i najrzadziej spotykany na świecie marmur kararyjski. Jedyny w swym rodzaju materiał ilustruje jedyną w swym rodzaju Postać. Rozmieszczone na ścianach w niewielkich odstępach tworzą ciąg 63 stacji - wezwań. Każda z marmurowych płaskorzeźb przedstawia coś innego, każda wymusza na oglądających powagę i ogromne skupienie. Mowa o płaskorzeźbach z Kaplicy Litanii w karmelitańskiej grocie Zakonu Karmelitów Bosych w Munster w Indianie. Zapewne wielu z nas niejednokrotnie oglądało słynną Kaplicę Litanii, kto jednak zdawał sobie sprawę, że jest to jedyne na świecie tego rodzaju wyrażenie wezwań Litanii Loretańskiej do Najświętszej Maryi Panny?
- Nigdzie indziej nie ma podobnej kaplicy, w której mamy jakby trzeci namacalny, bo wyrzeźbiony wymiar Litanii - zapewnia przeor klasztoru Karmelitów Bosych w Munster, o. Robert Strojny. - Przed wieloma laty próbę zilustrowania Litanii Loretańskiej podjęli zakonnicy z Loreto. Nigdy jednak nie ukończyli swego dzieła. Nasza Kaplica Litanii jest zatem jedyna na świecie. To wyjątkowe miejsce na ziemi, gdzie jeszcze gorliwiej możemy modlić się do naszej Matki słowami Litanii Loretańskiej.
Pomysł takiego zilustrowania Litanii przyszedł, oczywiście, od zakonników zamieszkujących w Loreto (stąd nazwa Litania Loretańska). Naszkicowali oni rysunki do każdego z poszczególnych 63 wezwań. Jednakże dopiero po wielu latach znaleźli się artyści - ojciec i syn: Arrighini z Lucca we Włoszech, którzy podjęli się wykonania tego arcytrudnego i odpowiedzialnego zadania. Z woli zakonników z Loreto płaskorzeźby miały być wykonane w nieskazitelnie białym marmurze kararyjskim, w tym samym, w którym powstały najznakomitsze dzieła sztuki sakralnej.
- Każda rzeźba, oprócz piękna, kryje w sobie jakąś wzniosłą myśl - mówi Ojciec Przeor. - Dzięki twórczej pracy rzeźbiarzy możemy tu nie tylko podziwiać piękno samej modlitwy, ale także doskonałą rękę artysty, działającego pod wielkim natchnieniem. Na pewno modląc się w Kaplicy Litanii, łatwiej nam uzmysłowić sobie znaczenie poszczególnych wezwań do Maryi. Jesteśmy jakby bliżej naszej Matki, możemy nie tylko widzieć, ale także odczuć każde zawołanie z Litanii Loretańskiej. Wszystko po to, aby nasza modlitwa była jeszcze bardziej doskonała. Jakby pełniej kierowana do naszej Matki, nie tylko przy pomocy słów, ale także z udziałem zmysłu wzroku, a nawet dotyku.
Mówiąc o samej Litanii, należy wspomnieć, że powstała ona w połowie XVI w. we włoskiej miejscowości Loreto, gdzie stanowiła nieodłączną część codziennych modłów tamtejszych zakonników. Tworzenie pierwszej wersji Litanii zakończyło się w 1578 r. Jednakże w późniejszych latach zwierzchnicy Kościoła dodawali do Litanii kolejne wezwania, aby w końcu 30 grudnia 1980 r. zamknąć Litanię Loretańską wezwaniem „Matko Kościoła”, dodanym przez Papieża Jana Pawła II.
- W naszej kaplicy celowo panuje półmrok - tłumaczy o. Robert Strojny. - Punktowe oświetlenie uwypukla poszczególne tablice, które na tle ciemnych ścian niemalże fosforyzują bielą.
To wspaniałe miejsce sztuki sakralnej leży w zasięgu każdego mieszkającego w Chicago i okolicach. Miejscowość Munster oddalona jest od Wietrznego Miasta o ok. 45 minut jazdy samochodem autostradą I-94. Kaplica Litanii, znajdująca się w grocie przyklasztornego ogrodu, otwarta jest podczas odprawianych tam nabożeństw i Mszy św. Wstęp jest wolny, bracia zakonni proszą jedynie o dobrowolne datki, pomagające utrzymać ten bezcenny i jedyny w swoim rodzaju zabytek sztuki sakralnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Więcej ...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Więcej ...

Papież przyjął premiera Belize

2024-04-20 14:43

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął 20 kwietnia w Watykańskim Pałacu Apostolskim premiera Belize - Johna Briceño, który następnie spotkał się z sekretarzem w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi abp. Paulem Richardem Gallagherem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Bp Andrzej Przybylski: Można Boga zdradzić z...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Można Boga zdradzić z...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...