Uroczyste obchody 81. rocznicy "Cudu nad Wisłą" przypadające
w patronalne święto Wojska Polskiego i uroczystość Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny w Bielsku Podlaskim rozpoczęły się już we
wtorek 14 sierpnia akademią w Bielskim Domu Kultury, pod patronatem
Komitetu Obchodów Świąt i Rocznic Narodowych.
W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny w Bielskim Domu Kultury, podczas uroczystej akademii, starosta
Marek Łukaszewicz w imieniu mieszkańców powiatu i lokalnych władz
wyraził wdzięczność prawicowym parlamentarzystom za okazywaną pomoc
w rozwoju powiatu, a następnie wręczył upominki - prace lokalnych
artystów kultywujących tradycje naszego regionu. Senatorzy Jan Chojnowski
i Lech Feszler oraz poseł Marian Blecharczyk otrzymali pamiątkowe
obrazy z wizerunkami kościoła pokarmelickiego, bielskiego ratusza
i pałacu Ossolińskich w Rudce. Poseł Krzysztof Jurgiel otrzymał szablę
z życzeniem, aby służyła mu do "uporządkowania prawicy" w naszym
regionie. Starosta za osobisty wkład wniesiony w utrwalanie prawdziwego
wizerunku Polski uhonorował pamiątkową tablicą - grawertonem nadleśniczego
Jerzego Andrzejuka, Jana Radkiewicza oraz Józefa Łagodę. Wręczył
także grawerton Towarzystwu Pamięci Józefa Piłsudskiego - jego prezesowi
Jerzemu Piontkowskiemu z podziękowaniem za dotychczasową pracę. Przewodniczący
Rady Ochrony Pamięci i Męczeństwa - Andrzej Przewoźnik nadał naszym
mieszkańcom cenne medale "Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej". Medale
otrzymali: harcmistrz Stanisława Korzeniewska, Wiesław Nawarenko
i Wiktor Andrzejczuk. Ceremonii odznaczenia dokonał poseł Krzysztof
Jurgiel.
Referat okolicznościowy poświęcony bitwie warszawskiej
wygłosił historyk z Brańska Zbigniew Romaniuk. Podkreślił, że w pierwszych
dniach sierpnia 1920 r. dowódcy sowieccy, urzeczeni dotychczasowymi
sukcesami, postanowili powtórzyć manewr Paszkiewicza z 1831 r., sforsować
Wisłę i wejść do Warszawy od północy. Istota polskiego planu bitwy,
polegała na ściągnięciu wojsk w rejon Modlina i Warszawy, obronie
stolicy na jej przedpolach i podjęciu działań zaczepnych na tyłach
wroga znad górnego Wieprza. Plan został zmodyfikowany 10 sierpnia
po ujawnieniu zamiarów bolszewickich - okrążenia Warszawy od północnego
zachodu. Centralnym punktem obrony okazał się Radzymin, zdobyty najpierw
przez Sowietów 13 sierpnia. 14 sierpnia w krwawych bojach pod Ossowem
zginął z krzyżem w ręku kapelan ks. Ignacy Skorupka. W tej sytuacji
generał Józef Haller przyśpieszył natarcie V Armii generała Władysława
Sikorskiego. Kontrnatarcie pod dowództwem generała Lucjana Żeligowskiego
w dniu 15 sierpnia odzyskało Radzymin. Jednak dopiero 19 sierpnia
Sowieci rozpoczęli rozpaczliwą ucieczkę.
Koncert Orkiestry Dętej pod kierunkiem Józefa Deniziaka
oraz występ Chóru Polskiej Pieśni Narodowej pod kierunkiem Krystyny
Kamińskiej dostarczył wielu wrażeń i wzruszeń.
15 sierpnia przy Pomniku Pamięci Narodowej na Cmentarzu
Wojennym uroczystą Mszę św. w intencji Wojska Polskiego, Ojczyzny
i poległych w wojnie polsko-bolszewickiej odprawił oraz homilię wygłosił
ks. kan. Marian Wyszkowski, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego.
We Mszy św. uczestniczyli proboszczowie bielscy: dziekan ks. Ludwik
Olszewski oraz ks. prał. Wojciech Wasak, starosta Marek Łukaszewicz,
senator RP Lech Feszler, przewodnicząca Rady Powiatu Bożena Grotowicz,
przedstawiciele Wojska Polskiego, Straży Pożarnej, Policji, kombatantów,
radnych powiatu i miasta, harcerze, poczty sztandarowe i mieszkańcy
miasta. Witając licznie przybyłych ks. Wyszkowski powiedział: "Maryjo,
któraś uwierzyła, że spełnią Ci się słowa powiedziane od Pana. Tak
oto dziś Kościół pozdrawia Maryję wspominając uroczyście Jej Wniebowzięcie
- święto, w którym wspomina się doskonałość i szczęśliwość do jakiej
została przeznaczona". W homilii przypomniał, że Wniebowzięcie jest
największym świętem Matki Syna Bożego. "Jak utrzymuje starożytna
tradycja, Zaśnięcie i Wniebowzięcie Bożej Rodzicielki nastąpiło 48
r. po Chrystusie, czyli 15 lat po Jego Wniebowstąpieniu. Jej zaśnięcie
nie było śmiercią w naszym rozumieniu i pojęciu. Jeśli była jakaś
przyczyna śmierci Maryi, to przede wszystkim Jej ogromna tęsknota
serca, aby odejść i być z Chrystusem. Będąc wzięta do nieba z ciałem
i duszą zjednoczyła się z całą Trójcą Świętą. Jako Królowa nieba
i ziemi i Współpośredniczka łaski Bożej, które hojnie rozdziela między
swoje duchowe dzieci żyjące na ziemi. (...) Maryja - świętość niezwykła,
ale człowiecza, nasza polska, bliska sercu wielu pokoleń w naszej
Ojczyźnie. Nawiedzała nas w swoim obrazie, bo prosili Ją o to ludzie
pobożni, uczciwi, zatroskani, którzy w każdym pokoleniu podejmowali
się wspinaczki, tej podniebnej, ku wolności i bliskości z Bogiem
i ze sobą". Przypomniał, że winniśmy Jej okazywać szczególną wdzięczność
za wszystkie nawiedzenia naszej ziemi ojczystej i naszych serc. Za
niejeden cud dokonany w naszych dziejach i ten, którego pamiątkę
dziś uroczyście obchodzimy - "Cud nad Wisłą", który jest bliski sercu
każdego Polaka. Dlatego w uroczystość narodową i kościelną przynosimy
najpiękniejsze kwiaty z naszych ogrodów, jako równianki do poświęcenia.
Kwiaty te składamy pod krzyżami, na grobach naszych żołnierzy - obrońców
granic, powstańców, więźniów, którzy złożyli dar swojego życia dla
wolności Ojczyzny ziemskiej i miłości Ojca w niebie".
Przedstawiciele samorządowi w modlitwie wiernych polecali
intencje przez wstawiennictwo Maryi Królowej Polski do Boga: za Ojczyznę,
Polaków i ład moralny w narodzie, pokój oraz poległych w obronie
Ojczyzny.
Patronalne uroczystości Wojska Polskiego w Bielsku Podlaskim
już od kilku lat mają szczególną wymowę. Przed rokiem w nowo budowanym
kościele Miłosierdzia Bożego została odsłonięta i poświęcona przez
ks. inf. Eugeniusza Borowskiego tablica upamiętniająca bitwę warszawską,
którą ufundowało społeczeństwo powiatu. Inicjatorem upamiętnienia
80. rocznicy "Cudu nad Wisłą" był Związek Piłsudczyków Rzeczpospolitej
Polskiej Towarzystwa Pamięci Józefa Piłsudskiego Oddział w Bielsku
Podlaskim.
Podczas uroczystości na Cmentarzu Wojennym wartę przy
Pomniku Pamięci Narodowej pełnili harcerze z bielskiego hufca. Chór
Polskiej Pieśni Narodowej wykonaniem pieśni Maryjnych i narodowych
uświetnił uroczystości. Po poświęceniu kwiatów i ziół - równianek
przyniesionych do kościoła przez wiernych Ksiądz Proboszcz powiedział: "
Składam serdeczne Bóg zapłać wszystkim obecnym, którzy zanieśli do
Boga ze swoich serc modlitwę, w dłoniach przynieśli wiązanki kwiatów,
w ustach śpiew ku czci Matki Bożej. Dziękuję za dar miłości, wyrażony
wobec tych, którzy przed nami ten dar największy - życie ofiarowali
naszej Ojczyźnie. Umiejmy uszanować wielkość ich ofiary, z której
zrodziła się wolność, z której dziś korzystamy".
Akcent bitwy warszawskiej upamiętnia na Cmentarzu Wojennym
V stacja Polskiej Drogi Krzyżowej, na której napisane są słowa: "
1919-1920 - Wojna Polsko - Sowiecka. Cud nad Wisłą". Dalej wypisane
są miasta: Lwów, Warszawa, Niemen, Zamość i słowa:
Mówili, żeśmy stumanieni,
Nie wierząc nam, że chcieć to móc
Leliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi Wódz...
My chcemy Boga Panno Święta
Fundatorem tej stacji Drogi Krzyżowej jest Przedsiębiorstwo
Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim.
Dwudniowe uroczystości patriotyczno-religijne zakończyły
się złożeniem kwiatów i wiązanek przed pomnikiem Pamięci Narodowej
i przy V stacji Polskiej Drogi Krzyżowej. Po raz kolejny społeczeństwo
Bielska Podlaskiego oddało hołd wdzięczności tym, którzy walczyli
o wolną i niepodległą Polskę. Nie było w historii innej bitwy, którą
by określano jako "Cud nad Wisłą ". Zdaniem historyków walki pod
Warszawą w 1920 r. były starciem dwóch ideologii i dwóch cywilizacji.
Polska postawiła wtedy tamę przed inwazją komunistycznego systemu.
15 sierpnia 1920 r. Polacy powstrzymali natarcie bolszewików pod
Ossowem, zaledwie 15 km od Warszawy. Natarcie polskiej ofensywy znad
Wieprza i Wkry zmusiło czerwonoarmistów do odwrotu na całym froncie.
31 sierpnia pod Zamościem Polacy osaczyli i rozbili konną armię Siemiona
Budionnego. W październiku zostało podpisane zawieszenie broni.
Przypomnijmy, święto Wojska Polskiego ustanowiono 15
sierpnia 1923 r. dla uczczenia zwycięstwa polskiej armii w bitwie
warszawskiej. Zwycięska wojna stała się największym wydarzeniem dwudziestolecia
międzywojennego dla młodej, odrodzonej Polski. W okresie PRL - władze
zniosły to święto. Dopiero w 1992 r. Sejm RP ponownie przywrócił
jego obchody i przeniósł je na dzień 15 sierpnia w uroczystość Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny.
Rocznicę tamtych wydarzeń obchodzono w niedzielę 12 sierpnia
także w prawosławnym Soborze Trójcy Świętej w Hajnówce. Prawosławnemu
nabożeństwu w intencji Ojczyzny, Wojska Polskiego i żołnierzy przewodniczył
zwierzchnik prawosławnego ordynariatu biskup hajnowski Miron w asyście
wojskowych kapelanów. W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele
wojska i innych służb mundurowych, przedstawiciele rumuńskiego ordynariatu
polowego, biskup polowy Wojska Polskiego generał Leszek Sławoj Głódź.
Biskup Miron wręczył przedstawicielowi armii rumuńskiej pamiątkowy
krzyż świadczący o duszpasterstwie w wojsku. Obecny na uroczystościach
biskup Głódź powiedział m.in.: "Ile krwi, z którego wyznania było
więcej? Było tak, jakie były proporcje w Polsce wielowyznaniowej.
I o tym świadczą cmentarze tych bitew w roku 1920 i tych także w
II wojnie światowej, czego symbolem jest chociażby cmentarz na Monte
Cassino czy pod Lenino. Bywamy razem na konferencjach międzynarodowych,
to mogę stwierdzić, że ekumenizm w wojsku najbardziej realizuje się
poprzez służbę duszpasterską dla wojska".
Prawosławny ordynariat w Wojsku Polskim istnieje 8 lat.
W jednostkach wojskowych i Straży Granicznej pracuje obecnie blisko
20 prawosławnych kapłanów. Tradycja prawosławnych nabożeństw sięga
lat 90., gdy zwierzchnikiem ordynariatu Wojska Polskiego został ordynariusz
diecezji białostocko-gdańskiej arcybiskup Sawa, obecny metropolita
Warszawy i całej Polski.
Obchody "Cudu nad Wisłą", które obchodzone były bardzo
uroczyście w całym kraju zakończmy refleksją Stanisława Charytona,
wiceprzewodniczącego rady Powiatu Bielskiego, którą na falach Radia
Maryja 15 sierpnia podzielił się ze słuchaczami:
Z miłości do Boga i Ojczyzny Matki,
Do Polskiej ziemi i chłopskiej chatki,
Do słów poetów, co za Polską tęsknili,
Ojcowie nasi oręż uczynili
I tym orężem bolszewików prali,
Że z naszej Ojczyzny w popłochu uciekali.
Czy ta ofiara przodków krwią znaczona
Nie jest przez nas dziś marnotrawiona?
Pomóż w rozwoju naszego portalu