Pesymizm co do możliwości przełamania kryzysu demograficznego w Polsce wyraził prof. Krzysztof Rybiński. Podczas zorganizowanej w Senacie RP konferencji „Bariery ograniczające dzietność w Polsce” znany ekonomista stwierdził, że polska polityka społeczna i gospodarcza nie wpływa pozytywnie na dzietność. Niski wzrost gospodarczy ogranicza możliwości prowadzenia polityki demograficznej, bo mniej pieniędzy z podatków oznacza mniej pieniędzy na różne cele, w tym bardzo ważną politykę prorodzinną - mówił ekonomista. Zwrócił też uwagę na proces starzenia się społeczeństwa, który będzie powodował pogłębianie się zapaści gospodarczej.
Na zmniejszanie się liczby urodzeń ma wpływ niedobra sytuacja ekonomiczna Polaków. Wiele rodzin mówi, że stać ich tylko na jedno dziecko, bo państwo nie umożliwia im posiadania większej liczby dzieci - zaznaczył wykładowca Uczelni Vistula.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił też uwagę, że regres finansów państwa utrudnia prowadzenie polityki prorodzinnej. W związku z tym wiele rodzin, choć chciałoby mieć więcej niż jedno dziecko, jednak się na to nie decyduje. Pomiędzy polskimi rodzinami w Wielkiej Brytanii a w Polsce istnieje pod tym względem dramatyczna różnica - zaznaczył prelegent.
Reklama
Jego zdaniem trudno też zakładać, że na uzupełnienie bilansu demograficznego wpłynie czynnik migracyjny. "Wydaje mi się, że nie jesteśmy na to gotowi jako naród" - powiedział ekonomista. Według niego, Polakom trudno byłoby zaakceptować skalę migracji i problemy, jakie w związku z tym mogłyby się pojawić. Ponadto, jak dodał, nie mamy w Polsce skutecznej polityki imigracyjnej.
"Musimy mieć świadomość, że nadchodzi kryzys demograficzny, który jest dla nas groźniejszy od kryzysu w strefie euro. Potrzebna jest polityka antykryzysowa" - apelował prof. Rybiński.
Organizatorami konferencji „Bariery ograniczające dzietność w Polsce” były: senacka Komisja Rodziny i Polityki Społecznej we współpracy ze Związkiem Dużych Rodzin „Trzy Plus” oraz Fundacją Energia dla Europy i ObserwatoriumRodzinne.pl.