Reklama

Polska

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II był żywą Ewangelią we współczesnym świecie

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Jan Paweł II był żywą Ewangelią we współczesnym świecie – powiedział kard. Stanisław Dziwisz, który w papieskim sanktuarium w Krakowie odprawił Mszę św. w trzynastą rocznicę jego śmierci. Osobisty sekretarz Ojca Świętego mówił, że w sercu papieża było miejsce dla wszystkich, a księga jego życia jest wciąż otwarta dla Kościoła i świata.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dziś, po latach, dziękujemy Bogu za święte życie, za ofiarną służbę i za błogosławioną śmierć papieża, który przez dwadzieścia siedem lat kierował nawą Kościoła i był duchowym przywódcą współczesnego świata” - mówił kard. Dziwisz rozpoczynając Eucharystię w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie.

W homilii hierarcha wskazywał, że Jan Paweł II był „żywą Ewangelią we współczesnym świecie”. „Mija trzynaście lat od śmierci tego świętego Pasterza, a on nie przestaje przemawiać, inspirować, wskazywać drogę i zachęcać” - zauważył wieloletni sekretarz świętego papieża, namawiając do tego, by czytać z „księgi” jego życia, która wciąż, zwłaszcza od beatyfikacji i kanonizacji, otwarta jest dla Kościoła i świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał podkreślił, że w centrum życia Ojca Świętego był Jezus Chrystus. „Jan Paweł II podejmował zadania, które mu ostatecznie przekazywał Zmartwychwstały Pan. W tej pasterskiej służbie realizował swoją świętość, żyjąc dla Jezusa i dla sprawy, dla której Syn Boży przyszedł na ziemię” - zaznaczył.

Reklama

Przypomniał, że postawa papieża wobec drugiego człowieka zawsze była pełna szacunku i gotowości służby, która wynikała z przekonania, że człowiek jest drogą Kościoła. „Mobilizował do troski o każde poczęte i bezbronne życie. Mobilizował do ofiarnego duszpasterstwa młodzieży i rodzin, do troski o chorych, niepełnosprawnych i starszych” - wymieniał przykłady zaangażowania Jana Pawła II w służbę człowiekowi.

Kaznodzieja mówił także, że święty papież kochał Kościoł, ale nie Kościół idealny, który nie istnieje, tylko Kościół „ludzi słabych i grzesznych, ludzi nawracających się, powracających na drogi wskazane w Ewangelii”. Dodał, że Jan Paweł II kierował Kościołem zróżnicowanym kulturowo, mówiącym różnymi językami i wyrażającym wiarę w kontekście różnych tradycji. „W jego pasterskim sercu było miejsce dla wszystkich” - podkreślał.

Jako kolejną cechę charakterystyczną dla życia i posługi Jana Pawła II, krakowski metropolita senior wymienił jego odpowiedzialność za losy świata. Podkreślał, że papież był realistą, który widział w świecie zarówno dobro, jak i zło, egoizm, napięcia i konflikty. „Szukał kontaktu ze wszystkimi, zwłaszcza z odpowiedzialnymi za losy narodów, nie zawsze kierującymi się tymi samymi wartościami i motywacjami, co on” - mówił, przywołując papieskie spotkania z przywódcami wielkich religii świata, których zapraszał do modlitwy o pokój. „Nie ulega wątpliwości, że wniósł decydujący wkład w wyzwolenie narodów Europy Środkowo-Wschodniej z kajdan totalitarnego systemu” - przypomniał.

Reklama

„Wczytując się w księgę życia św. Jana Pawła II, inspirujmy się jego zrealizowanym do końca pragnieniem uczynienia z siebie daru dla innych, i ostatecznie dla Boga. Niech nas w tym umacnia Zmartwychwstały Chrystus, byśmy głosili radość Jego Ewangelii wszystkim, których spotykamy na drogach naszego życia” - zaapelował kard. Dziwisz na koniec.



DOKUMENTACJA

Czytania: Dz 2, 14. 22-33; Mt 28, 8-15

Wprowadzenie

Drogie Siostry, drodzy Bracia,

witam was serdecznie w drugim dniu Oktawy Zmartwychwstania Pańskiego. Radość Kościoła z tego największego wydarzenia w dziejach świata i człowieka jest tak wielka, że nie wystarczy jednego dnia, aby przeżyć to wydarzenie. Każdy dzień Oktawy przedłuża i pogłębia naszą radość, wiarę i nadzieję również w nasze zmartwychwstanie i życie na wieki w Bożym królestwie.

Dziś przypada trzynasta rocznica odejścia do domu Ojca Jana Pawła II. Wtedy, w 2005 roku, kończył się siódmy dzień Oktawy Wielkanocnej, wprowadzający nas w święto Bożego Miłosierdzia. Dziś, po latach, dziękujemy Bogu za święte życie, za ofiarną służbę i za błogosławioną śmierć Papieża, który przez dwadzieścia siedem lat kierował nawą Kościoła i był duchowym przywódcą współczesnego świata.

Za wstawiennictwem św. Jana Pawła II powierzmy Bogu w tej Eucharystii wszystkie sprawy Kościoła, a także nasze osobiste, rodzinne i społeczne sprawy. Przeprośmy też na początku tej Mszy świętej Boga za nasze grzechy i zaniedbania, byśmy mogli z czystym sercem sprawować Najświętszą Ofiarę.


Homilia

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Reklama

Dzięki Ewangeliom spisanym w pierwotnym Kościele wiemy, jak oszałamiająca wiadomość o zmartwychwstaniu ukrzyżowanego Jezusa docierała do różnych kręgów społeczności jerozolimskiej i jakie wywoływała wśród nich reakcje. Ewangelista Mateusz przekazał nam relację o spotkaniu Marii Magdaleny i drugiej Marii ze Zmartwychwstałym. Wcześniej udały się one do grobu Jezusa. „A oto – jak zaznacza Ewangelista – powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby umarli” (Mt 28, 2-4). Natomiast anioł uspokoił pobożne kobiety. Oznajmił im, że Ukrzyżowany zmartwychwstał, zachęcił je do obejrzenia pustego grobu i polecił, by powiadomiły o tym Jego uczniów i oznajmiły im, że spotkają się z Nim w Galilei. W drodze, pełne radości, spotkały się z samym Jezusem. Upadły przed Nim na kolana, oddały Mu pokłon i możemy sobie tylko wyobrazić ich ogromną radość. Również od Niego otrzymały potwierdzenie zadania, by zachęciły najbliższych uczniów, aby udali się na spotkanie z żywym Jezusem w Galilei.

A więc radość i misja. Uczucie radości rodzi się w sercu każdego, kto rzeczywiście na drodze swojego życia spotyka ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. On nadaje najgłębszy sens naszemu życiu, naszej teraźniejszości z jej troskami, niepokojami i nadziejami. On otwiera przed nami horyzont nowego życia, które nigdy nie będzie miało kresu. Takie doświadczenie z Jezusem staje się jednocześnie misją, bo mamy głosić innym, słowem i życiem, że On naprawdę odniósł zwycięstwo nad złem i śmiercią i pragnie podzielić się tym zwycięstwem z każdym człowiekiem.

2. Ewangelia nie przemilcza także negatywnych reakcji na wydarzenie zmartwychwstania. Strażnicy powiadomili arcykapłanów o tym, co zaszło. A jednak ci odpowiedzialni za życie religijne narodu nie przyjęli tego do wiadomości, posuwając się do korupcji i kłamstwa. Przekupili żołnierzy dużą sumą pieniędzy, zapewniając ich o niekaralności, by rozpowiadali, że podczas gdy spali, uczniowie Jezusa przyszli nocą i wykradli Go z grobu. Już św. Augustyn wykpił tę fałszywą wersję wydarzeń. Skoro strażnicy spali, skąd mogli wiedzieć, że to uczniowie posunęli się do takiego czynu? Składający te zeznania sami sobie zaprzeczyli.

Reklama

Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa głoszona jest od dwóch tysięcy lat i dociera do najdalszych zakątków świata, budząc różne reakcje. Wobec tej prawdy otwierają się ludzkie serca, bo ona je przemienia, nadając ludzkiemu życiu najgłębszy sens. Ale ta prawda spotyka się również z niewiarą, oporem, sprzeciwem, odrzuceniem. Wobec takich postaw nie wystarczą słowa. Dlatego jako uczniowie Zmartwychwstałego jesteśmy wezwani, by o naszej wierze w Jego i nasze zmartwychwstanie świadczyć całym życiem, a przede wszystkim miłością. Nasze chrześcijańskie życie może stawać się i powinno stawać się swoistą piątą Ewangelią, z której sceptyczni, wątpiący i poszukujący ludzie mogą odczytać prawdę o kochającym nas Bogu, który stworzył nas nie do śmierci, ale do życia i że stało się to możliwe dzięki życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka.

2. Drogie siostry, drodzy bracia, taką żywą Ewangelią we współczesnym świecie był Jan Paweł II. Mija trzynaście lat od śmierci tego świętego Pasterza, a on nie przestaje przemawiać, inspirować, wskazywać drogę i zachęcać.

Co możemy wyczytać z księgi życia Jana Pawła II – księgi zamkniętej 2 kwietnia 2005 roku, a jednocześnie księgi otwartej dla Kościoła i świata, zwłaszcza od jego beatyfikacji i kanonizacji? W centrum jego życia był Bóg, którego imieniem i twarzą było i jest imię oraz twarz Jezusa Chrystusa. Karol Wojtyła na Nim, jak na skale, budował gmach swego życia. On poszedł za Nauczycielem z Nazaretu, tak jak poszli pierwsi uczniowie znad Jeziora Galilejskiego, a w ślad za nimi niezliczona rzesza uczniów we wszystkich pokoleniach i narodach. Jan Paweł II podejmował zadania, które mu ostatecznie przekazywał Zmartwychwstały Pan, o obarczał go coraz większą odpowiedzialnością. W tej pasterskiej służbie realizował swoją świętość, żyjąc dla Jezusa i dla sprawy, dla której Syn Boży przyszedł na ziemię.

Reklama

Z księgi życia Jana Pawła II wyczytujemy i poznajemy jego postawę wobec człowieka, każdego człowieka, odkupionego najdroższą Krwią Zbawiciela. Była to postawa szacunku i gotowości służby. Jan Paweł II był przekonany, że to człowiek jest drogą Kościoła i dlatego mobilizował nieustannie Kościół do służby człowiekowi. Mobilizował do troski o każde poczęte i bezbronne życie. Mobilizował do ofiarnego duszpasterstwa młodzieży i rodzin, do troski o chorych, niepełnosprawnych i starszych. To tylko kilka przykładów i sektorów, które obejmował swoją pasterską troską.

Z księgi życia Jana Pawła II wyczytujemy jego wielką miłość do Kościoła. Nie do Kościoła idealnego, którego nie ma, ale do Kościoła ludzi słabych i grzesznych, ludzi nawracających się, powracających na drogi wskazane w Ewangelii. Jan Paweł II kierował mądrze i cierpliwie wielką wspólnotą Kościoła bardzo zróżnicowanego, mówiącego różnymi językami, wyrażającego wiarę w kontekście różnych kultur i tradycji. W jego pasterskim sercu było miejsce dla wszystkich. On wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie wiary chrześcijańskiej. On zachęcał nas, byśmy wpatrując się w oblicze Jezusa Chrystusa, jedynego Zbawiciela świata, wypływali na głębię wiary, nadziei i miłości i stawali się zaczynem dobra w naszym niespokojnym świecie.

Z księgi życia Jana Pawła II wyczytujemy jego odpowiedzialność za losy świata. Był realistą. Widział w świecie dobro i zło. Dostrzegał egoizm, napięcia i konflikty. Szukał kontaktu ze wszystkimi, zwłaszcza z odpowiedzialnym za losy narodów, nie zawsze kierującymi się tymi samymi wartościami i motywacjami, co on. Gromadził przywódców wielkich religii świata i zapraszał do modlitwy o pokój. Nie ulega wątpliwości, że wniósł decydujący wkład w wyzwolenie narodów Europy Środkowo-Wschodniej z kajdan totalitarnego systemu.

3. Dlatego dzisiaj, w rocznicę śmierci, dziękujemy Bogu za świętego Pasterza, będącego darem dla Kościoła i świata – darem dla każdej i każdego z nas. Każdy z nas ma swoją drogę miłości i służby, zgodnie z osobistym powołaniem, zgodnie z talentami, jakie otrzymaliśmy od Stwórcy. Wczytując się w księgę życia św. Jana Pawła II, inspirujmy się jego zrealizowanym do końca pragnieniem uczynienia z siebie daru dla innych, i ostatecznie dla Boga. Niech nas w tym umacnia Zmartwychwstały Chrystus, byśmy głosili radość Jego Ewangelii wszystkim, których spotykamy na drogach naszego życia.

Amen!

Podziel się:

Oceń:

2018-04-02 11:25

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Dzięga: zbłądziliśmy

KRZYSZTOF ŚWIERTOK

Gdy sobie uświadomimy, jak daleko odeszliśmy od drogi Boga to musimy się przerazić, bo zbłądziliśmy - mówił dziś w katedrze w Szczecinie abp Andrzej Dzięga.

Więcej ...

98. urodziny biskupa Juliana Wojtkowskiego - najstarszego polskiego biskupa

2025-01-31 17:16
Biskup Senior Julian Andrzej Wojtkowski

Archidiecezja Warmińska

Biskup Senior Julian Andrzej Wojtkowski

Biskup senior archidiecezji warmińskiej Julian Wojtkowski świętuje 98. urodziny. To obecnie najstarszy w Polsce posługujący biskup. W trakcie okolicznościowego spotkania zorganizowanego w Kurii Metropolitalnej w Olsztynie, jubilat nie ukrywał wdzięczności za pamięć o jego osobie. - Jestem ogromnie wdzięczny za życzenia, które wszystkie celują w tym zjednoczeniu z Bogiem na wieki. Jestem wdzięczny za wszystkie modlitwy i bardzo nadal o tę modlitwę proszę - mówił duchowny.

Więcej ...

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inny z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia...

Wiadomości

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia...

Akt oskarżenia w sprawie oszustw - wśród podejrzanych...

Wiadomości

Akt oskarżenia w sprawie oszustw - wśród podejrzanych...

Przyjmij ster na miłość, a zaczniesz doświadczać...

Wiara

Przyjmij ster na miłość, a zaczniesz doświadczać...

Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko

Święci i błogosławieni

Przepis na radosne życie według ks. Jana Bosko

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Kościół

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości...

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Wiara

Proroctwa bł. Bronisława Markiewicza dotyczące Polaków

Katolicy i Orkiestra

Kościół

Katolicy i Orkiestra

Skandal! Nowacka:

Wiadomości

Skandal! Nowacka: "Na terenie okupowanym przez Niemcy...

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Wiara

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...