Przewodniczący Rady bp Ignacy Dec zwrócił uwagę na potrzebę jeszcze większej aktywności świeckich na rzecz ewangelizacji w mediach. - Zależy nam, żeby przede wszystkim ożywić laikat, żeby podjąć dzieło ewangelizacji w mediach, bo my sami, duchowni nie damy rady – mówił bp Dec.
Także prof. Monika Przybysz z UKSW podkreśliła, że zasadniczą rolę przy „medialnej obsłudze parafii” muszą odgrywać świeccy, zwłaszcza ludzie młodzi, którzy są specjalistami od Facebooka czy Instagrama lub Twittera, muszą to być jednak osoby – zaznacza – uformowane teologicznie, także z dużą wiedzą o Kościele. W rozwoju obecności parafii w mediach społecznościowych upatruje także szansę na docierania do tych, którzy są na obrzeżach Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Dobrze by było - zauważyła też prof. Przybysz – gdyby w każdej instytucji kościelnej, także w parafii była odpowiednio przygotowana osoba do kontaktów z mediami.
Bp Ignacy Dec wskazał tez na potrzebę pewnej ofensywa ze strony mediów katolickich wobec nieprzychylnej kampanii prowadzonej przeciwko Kościołowi, nie tylko w Polsce, ale i na świecie: „żebyśmy podjęli walkę chrześcijańską, w ewangelicznym znaczeniu, w obranie prawdy, w obronie wartości chrześcijańskich, które są sprawdzone, które są ‘szczęściorodne’, ale bez mediów nie damy rady”. Bp Dec od dwóch lat ma swój profil na Twitterze.
Reklama
Zdaniem ks. Pawła Rytel-Andrianika, rzecznika prasowego Konferencji Episkopatu Polski, konieczność budowy rzetelnego i prawdziwego wizerunku Kościoła w środkach masowego przekazu wynika z potrzeby formacji. – Informacja w Kościele to nie tylko przekaz wiadomości, ale po prostu walka o dusze - zaznaczył.
Rzecznik podkreślił także, że w przekazie informacji niezwykle ważny jest sposób, metoda. Wielkie wyzwanie to media społecznościowe. Ks. Rytel-Andrianik podał przykład Światowych Dni Młodzieży w Madrycie w 2011 r., kiedy to katolicy byli zależni głownie od wielkich agencji informacyjnych typu BBC czy Reuters, natomiast podczas spotkania młodych z papieżem w Krakowie w 2016 r. dzięki mediom społecznościowym „byliśmy niezależni”.
Rzecznik KEP z wielką nadzieją patrzy na rozwój mediów społecznościowych i zauważa, że „Kościół w mediach społecznościowych czuje się jak ryba w wodzie, a odpowiedzialność za informację-formację spoczywa na każdym katoliku”.
Ks. Krzysztof Ora, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Świdnickiej Kurii Biskupiej podkreślił, że w dzisiejszych czasach, „kiedy świat idzie zdecydowanie w kierunku mediów”, nie można „przespać tego momentu”, to wielkie wyzwanie stojące wciąż przed Kościołem w Polsce, by sprawnie za pomocą środków społecznego przekazu, a zwłaszcza tych społecznościowych informować i formować. – To jest znak czasów, nowa przestrzeń, nowe wyzwanie, nowy areopag. Nie trzeba się tego bać, ale jednocześnie trzeba wielkiej roztropności, by nie przenieść ambony z kościoła do Internetu – zauważył ks. Ora.
Reklama
Z kolei na kwestie językowe, m.in. jak mówić językiem mediów społecznościowych o Chrystusie zwrócił uwagę ks. Tomasz Jaklewicz, członek Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich i dziennikarz „Gościa Niedzielnego”.
Strony internetowe posiada 55 proc. polskich parafii, najwięcej w arch. katowickiej. Kolejne diecezje zakładają konta na Twitterze, także coraz więcej biskupów i arcybiskupów zakłada na nim swoje profile.
Jan Paweł II w 2001 r. jako pierwszy z papieży przesłał e-mailem podpisany przez siebie oficjalny dokument. Benedykt XVI zaczął używać do komunikacji mediów społecznościowych i otworzył swój profil na Twitterze.
Profil papieża Franciszka na Twitterze prowadzony jest w 9 językach. W wersji polskiej obserwuje go 1,05 mln osób.