Rozpoczął się wielki, ogólnopolski program niwelowania agresji,
której rozmaite przejawy stale obecne są w Polsce. O przyczynach
agresji, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, oraz metodach jej
przeciwdziałania rozmawiano na I Międzynarodowej Konferencji "Stop
Przemocy - o godność człowieka", która odbywała się od 17 do 19 września
w Warszawie.
Zero tolerancji dla przemocy - takie hasło przyświecało
uczestnikom warszawskiej konferencji, wśród których znaleźli się
m.in.: pedagodzy, nauczyciele, psychologowie, księża, policjanci,
artyści. Wszyscy byli zgodni co do tego, że problem agresji i przemocy
staje się coraz bardziej dotkliwy. Jej przejawy można spotkać dosłownie
wszędzie: w domu, szkole, na ulicy, podwórku, w autobusie czy sklepie.
Policja codziennie notuje ok. 5 tysięcy interwencji związanych z
przemocą.
O psychologicznych aspektach przemocy mówił prof. Adam
Frączek. Podkreślił, że trzeba odróżnić sytuacje, kiedy dzieci i
młodzież są ofiarami przemocy, od sytuacji, kiedy sami są agresorami.
- Przemoc wobec dzieci - mówił prof. Frączek - to nie jest specyfika
rodzin tylko patologicznych, chociaż oczywiście też. Przemoc i agresja
pojawia się również w rodzinach inteligenckich. Tam często rodzice
gnębią swoje dzieci poprzez brak zainteresowania ich sprawami, brutalne
kary, ograniczanie samodzielnego działania. Jest rzeczą oczywistą,
że agresja rodziców rodzi agresję dzieci. Dlatego już bardzo wcześnie
trzeba interweniować i otoczyć pomocą dzieci, które wychowywane są
w bardzo niekorzystnych warunkach, bo w przyszłości będą powielać
niekorzystne wzory zachowań.
Krzysztof Kawęcki, wiceminister edukacji narodowej, zajął
się w swoim wystąpieniu agresją w szkole. Stwierdził, że zachowania
agresywne uczniów spowodowane są m.in. takimi postawami jak: brak
rzetelności, niezaangażowanie w pracę, okazywanie niechęci ze strony
nauczycieli. Ogromnym problemem jest również przemoc rówieśnicza.
Jak podają badania, co trzeci uczeń w polskiej szkole spotkał się
z przemocą. Zastraszanie, upokarzanie, wyśmiewanie, bicie, szantażowanie
a nawet przestępstwa zdarzają się bardzo często. Według prelegenta
szkoła powinna natychmiast i zdecydowanie reagować na takie zachowania.
Ogromnym zaniedbaniem jest, że często tego nie robi, udając, że nie
widzi problemu.
Jak przeciwdziałać zachowaniom agresywnym? Zdaniem ministra
Kawęckiego konieczne jest głębsze zdiagnozowanie problemów, skoordynowanie
działań wychowawczych szkoły i rodziców oraz rozwinięcie i doskonalenie
umiejętności pedagogicznych nauczycieli. MEN postuluje także powołanie
Krajowego Międzyresortowego Programu Przeciwdziałania Agresji.
Antidotum na agresję jest kształtowanie cywilizacji miłości
- to teza wystąpienia abp. Józefa Życińskiego, metropolity lubelskiego.
Nawiązał on do tragicznych zamachów terrorystycznych w USA, stawiając
pytanie o korzenie tak ogromnej nienawiści i agresji. Zdaniem arcybiskupa
jedną z przyczyn jest zjawisko narastającej frustracji pewnych środowisk.
- Są to ludzie, którym z rozmaitych powodów nie wyszło w życiu. Widzą,
że inni osiągnęli sukces, stanowisko, pieniądze, żyją w dostatku,
a oni nie potrafi sobie poradzić i egzystują w biedzie. Rodzi to
ogromną frustrację. I właśnie tutaj pojawiają się przywódcy, którzy
rzucają prostymi, demagogicznymi hasłami, zaś nienawiść kierują wobec
wszystkich, którzy osiągnęli sukces. Niektórzy sfrustrowani ludzie
idą za nimi, bo jest w człowieku silna potrzeba szukania kozła ofiarnego,
na którego można zrzucić odpowiedzialność za własne życiowe porażki
- mówił abp Życiński.
Hierarcha wezwał do budowania cywilizacji miłości, opartej
na poszanowaniu godności człowieka oraz do kształtowania, szczególnie
wśród młodych, wartości ogólnoludzkich. - Dzisiaj bowiem takie wartości
jak prawda, dobro, piękno, zastępują wartości typu sukces, pieniądz,
przyjemność - ubolewał Arcybiskup.
Podczas konferencji zaprezentowano praktyczny trening
zastępowania agresji, zwany ART (skrót nazwy angielskiej). Program
ten opracował prof. Arnold Goldstein wraz ze współpracownikami z
Centrum Badań nad Agresją Uniwersytetu w Nowym Jorku. Metodę ART
stosuje się skutecznie od 10 lat w USA a od 2 lat także w Polsce
w ośrodkach KARAN - Katolickim Ruchu Antynarkotykowym.
Program ART opiera się na założeniach, że osoby uzależnione
wykazują całą gamę braków w umiejętnościach interpersonalnych, zdolnościach
planowania, komunikacji, radzenia sobie z lękiem, strachem, złością
itp. Agresja jest więc przejawem deficytu umiejętności zachowań społecznych.
Agresję trudno jest zmienić - myśli i zachowania agresywne są "zautomatyzowane",
ponieważ przyswajane były przez lata i często skutecznie pomagały
w osiąganiu celów.
Program zastępowania agresji składa się z treningu umiejętności
zachowań prospołecznych, treningu kontroli złości oraz treningu zasad
etycznych. Trening umiejętności społecznych obejmuje aż 50 ważnych
w życiu zachowań np. prowadzenie rozmowy, mówienie komplementów,
proszenie o pomoc, wyrażanie swoich uczuć, radzenie sobie z czyimś
gniewem, pomaganie innym, unikanie bójek, reakcje na niepowodzenia,
radzenie sobie z presją grupy itp. Trening kontroli złości polega
na tym, że młodzież przygotowuje na każdą sesję opis niedawnych sytuacji,
które powodowały złość - oparty jest zatem na bezpośrednich doświadczeniach
uczestników zajęć. Podczas spotkań młodzież identyfikuje czynniki
wyzwalające złość oraz uczy się używać monitów (dialogu wewnętrznego,
np. "Bądź spokojny", "Panuj nad sobą"). Młodzież uczy się także używać
reduktorów, czyli technik służących do zmniejszania poziomu gniewu,
np. głębokie oddechy, liczenie wstecz, wyobrażanie odległych konsekwencji
zachowania.
W akcję "Stop przemocy" włączyli się również muzycy.
Różne zespoły i pojedynczy wykonawcy wystąpili na koncercie, który
odbył się drugiego dnia konferencji. Wystąpił m.in. zespół "De Mono",
który specjalnie na tę okoliczność nagrał utwór Gorzej być nie może.
- Bo teraz może być już tylko lepiej - wyjaśniali muzycy zespołu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu