Kilka tysięcy osób zgromadziło się w centrum Żółkiewki, by powitać w swojej wspólnocie niezwykłego Gościa. Cudowny i niezapomniany wieczór wciąż tkwi w pamięci. Setki zapalonych lampionów, rozświetlających
mrok jesiennego wieczoru oraz wspólnotowa modlitwa tworzyły niezwykły klimat ostatnich chwil, poprzedzających historyczny moment dla parafii w Żółkiewce. „Matko Najświętsza, która z miłością słuchasz
modlitwy człowieczej, pokornie Ciebie prosimy, przybądź i z nami pozostań. Przyjdź, gdy grzech nas przygniata swoim straszliwym brzemieniem, rozerwij ciężkie kajdany zniewalające sumienia. Prosimy, wesprzyj
nas na ścieżce prowadzącej do nieba” - prosili wierni tuż przed przybyciem do ich wspólnoty Królowej Polski.
Spełniły się pragnienia wiernych, przybyła do nich Matka i Królowa. Przyszła do swoich dzieci, by wsłuchać się w głosy płynące z głębi serc. „Jakże długo czekaliśmy na tę chwilę” -
podkreślał jeden z księży prowadzących ceremonię powitania. Wiele tygodni przygotowań, by wszystko wyszło jak najpiękniej, właśnie mogło się uzewnętrznić. „Składamy na Twoich dłoniach, Matko, nasz
synowski pocałunek, chcemy, by ten znak był symbolem naszego oddania i szacunku dla Ciebie”.
Wspaniała, zabytkowa świątynia w Żółkiewce, wypełniła się po brzegi wiernymi. Nie wszyscy zdołali wejść do środka, na szczęście nie było zbyt zimno i spokojnie można było stać na dworze. Rozpoczęła
się Msza św., której przewodniczył bp Ryszard Karpiński. Nastąpiło oficjalne powitanie w parafialnej wspólnocie niezwykłego Pielgrzyma, rozpoczęła się niezapomniana doba modlitewnego czuwania u stóp Matki.
„Witam Cię, Matko, w naszej wspólnocie, powierzam Tobie nas wszystkich. Tak wiele mamy Ci do powiedzenia o naszych radościach i troskach dnia codziennego. Chcemy wsłuchać się w Twój głos, abyśmy
mogli uczynić wszystko, co powie nam Twój Syn. Chcemy ten czas nawiedzenia dobrze wykorzystać, przyjmij naszą modlitwę, nasz trud, łzy i radość, niech to wszystko będzie uwielbieniem Boga w Trójcy jedynego”
- podkreślał podczas ceremonii powitalnej administrator parafii, ks. Marian Wiech.
Nawiedzenie parafii w Żółkiewce zbiegło się w czasie z początkiem nowego roku liturgicznego, który w sposób szczególny poświęcony jest Eucharystii. Do tego wątku nawiązywał w homilii bp Karpiński.
„Nowy rok w Kościele, w szczególny sposób poświęcony Eucharystii, ma nam przypominać, że Chrystus obecny na ołtarzu i w tabernakulum jest Światłością Świata” - podkreślał Ksiądz Biskup.
„Na progu nowego roku, tak szczególnego, chciejmy zapytać się samych siebie, czy rzeczywiście Chrystus jest naszym światłem? Czy chodzimy po drogach przez Niego oświetlonych?” - pytał
bp Karpiński. „Jak trudno jest człowiekowi, który błądzi, który odszedł od Chrystusa, gardząc Jego światłem, żyć we współczesnym świecie” - podkreślał Ksiądz Biskup. Spotkanie z Matką
Bożą stało się kolejną okazją do refleksji czy światło, otrzymane na chrzcie świętym dalej płonie, czy też zostało przygaszone przez grzechy...
Pomóż w rozwoju naszego portalu