Franciszek podkreślił, że ważną rzeczą jest to, aby sobie uświadomić, iż człowiek nie wie wielu rzeczy. Ale równie ważne jest i to, aby na tym nie poprzestawać i uczyć się coraz więcej.
"Poznać wszechświat, przynajmniej w części; zdawać sobie sprawę z tego, co wiemy i czego nie wiemy, i jak powinniśmy postępować, aby wiedzieć więcej: to jest zadanie naukowca. Ale jest także inne spojrzenie, metafizyczne, które uznaje Pierwszą Przyczynę wszystkiego, ukrytą dla urządzeń pomiarowych. I jeszcze inne spojrzenie, to czynione przez wiarę, która uznaje Objawienie – mówił Ojciec Święty w czasie audiencji. – Harmonia tych różnych poziomów poznania prowadzi nas do zrozumienia; a zrozumienie – mamy nadzieję – otwiera nas na Mądrość. Poprzez nas, stworzenia ludzkie, wszechświat może się stać, że tak powiem, świadomy samego siebie i Tego, który nas stworzył: to jest dar – ze szczególną odpowiedzialnością – który został nam dany jako bytom myślącym i racjonalnym w tym kosmosie".
Na zakończenie audiencji Papież życzył uczestnikom letniej szkoły astrofizyki, aby ich praca była przeniknięta miłością: do prawdy, do wszechświata i do siebie nawzajem, wspólnie pracując w różnorodności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu