A może tak jest zawsze? Może pierwsze spotkanie z Panem zawsze rodzi w nas przestrach, tak jak to się stało w przypadku pasterzy powalonych widokiem anioła Pańskiego i chwałą Pana, która ich zewsząd
oświeciła? A potem nagle okazuje się, że ten potężny Pan jest Niemowlęciem bardziej bezbronnym od nas. Że to On bardziej potrzebuje naszej opieki niż my Jego. Bo tak właśnie Bóg wkracza w historię ludzką
- zrazu potężnie, a w rzeczywistości delikatnie, nie narzucając się światu. I takim właśnie trzeba Go rozpoznać. Takim jest w noc narodzenia.
Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa
2025-10-01 11:41
ks. Mirosław Benedyk
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach
Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.
O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.