„Sanowiślaczki” powstały dwa lata temu. Stało się to z inicjatywy nauczycielek Ewy Kozłowskiej i Anny Czuj, pracujących wtedy w witkowickiej filii Publicznej Szkoły Podstawowej w Chwałowicach.
Parając się nauczaniem zintegrowanym, zjednały sobie środowisko wartościowymi inicjatywami kulturalnymi, harcerskimi, ekologicznymi i wzorcową współpracą z rodzicami. „To chyba jakiś fenomen”
- zachwycała się ich działalnością Grażyna Janik, ówczesna naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Zdrowia Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli.
Do zespołu przyszły dzieci z Chwałowic, Antoniowa, Witkowic, Zalesia, Orzechowa i Dąbrówki. Ponieważ wymienione miejscowości leżą pomiędzy Wisłą a Sanem, grupę określono mianem „Sanowiślaczek”.
Zajęcia z nią rozpoczął Marek Zaremba, choreograf i kierownik artystyczny stalowowolskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Lasowiacy” im. Ignacego Wachowiaka.
Znaczącym wydarzeniem w dziejach „Sanowiślaczek” okazał się przyjazd do Chwałowic renomowanego łódzkiego Zespołu Pieśni i Tańca „Mały Poltex”. Z inicjatywy Marka Zaremby odbył
się w domu kultury koncert w wykonaniu obydwu grup dziecięcych.
„To kapitalne, że są jeszcze tacy ludzie” - mówi ks. Bogdan Piekut, doceniając aktywność Ewy Kozłowskiej i Anny Czuj. Diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży cieszy się z tego,
iż pomagają swym podopiecznym w pełnym rozwoju. Ich zaangażowanie zaowocowało odpowiedzialnością, systematycznością i obowiązkowością dzieci. Nauczycielkom bardzo zależy na tym, aby mali tancerze mieli
zapewnione poczucie bezpieczeństwa i byli otaczani miłością. Wiedzą bowiem, że tylko w takich warunkach można coś osiągnąć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu