5 grudnia 2004 r. wczesnym rankiem zmarł ks. prał. Zygmunt Frost, wieloletni proboszcz parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie.
Obrzędy pogrzebowe rozpoczęły się 9 grudnia 2004 r. uroczystą liturgią, podczas której trumnę z ciałem zmarłego Kapłana przeniesiono z kaplicy przykościelnej do świątyni, gdzie następnie została odprawiona Msza św. Eucharystii przewodniczył bp Józef Szamocki. W koncelebrze wzięło udział 34 księży z różnych diecezji. Po Eucharystii rozpoczęło się czuwanie modlitewne przy trumnie zmarłego, które trwało do godz. 24.00, a następnego dnia rozpoczęło się o godz. 8.00.
Na Mszę św. pogrzebową 10 grudnia o godz. 11.00 licznie przybyli parafianie, delegacje instytucji i stowarzyszeń kościelnych, siostry zakonne, a także duchowni z innych diecezji. W koncelebrze pod przewodnictwem bp. Andrzeja Suskiego wzięło udział 104 księży. Obecny był również bp Józef Szamocki.
Kazanie wygłosił ks. kan. Jan Ropel, proboszcz parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Toruniu. W homilii powiedział m.in.: „Kiedy zmarły Ksiądz Proboszcz kilka dni temu, świadomie, w południe na Anioł Pański przyjmował sakrament namaszczenia chorych, z pokorą i radością dziękował za lata przeżyte w kapłaństwie Chrystusowym i mówił: «Wszystko ma swój koniec. Tylko kiedy i jak długo to będzie trwało?», Pan Bóg to wiedział. (...) Wasz Ksiądz Proboszcz (...) otrzymał od Boga wspaniały dar przygotowanej śmierci. Miał możliwość pożegnania się z wszystkimi bliskimi, uregulowania wszystkich spraw i dziękował za wszelkie dobro dla niego uczynione. Był bardzo pogodny i radosny. Każdego żegnał, obdarowywał uśmiechem. Mówił tak: »Dziękuję Ci. Dziękuję Wam. Dziękuję za wszystko« (...)”.
Na koniec Eucharystii został odczytany list, jaki wpłynął na ręce Biskupa Ordynariusza, a który przesłał kolega kursowy zmarłego Kapłana, abp Henryk Muszyński, metropolita gnieźnieński. Napisał w nim m.in.: „Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci mojego kursowego kolegi. Łączyły mnie z nim braterskie i głębokie więzy. Pamiętam go jako kapłana wiernego, szczerze i bezgranicznie oddanego Bogu i ludziom i zatroskanego o sprawy Kościoła. Jego posługa wiernym została przypieczętowana cierpieniem, które w ostatnim czasie stało się szczególnie bolesne i trudne do zniesienia. Znając duchowość Księdza Prałata, sądzę, że swoje doświadczenia przeżywał w duchu ustawicznej modlitwy i zjednoczenia z Panem”.
Następnie słowa pożegnania i podziękowania złożyli: przedstawiciel Rady Parafialnej, dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Grębocinie Brygida Bogdanowicz-Kopeć oraz wójt Gminy Lubicz Marek Olszewski. W imieniu Toruńskiej Kapituły Katedralnej słowa podziękowania wyraził ks. prał. Kazimierz Piastowski: „Jakaż wielka była Twoja radość, gdy mogłeś w katedrze uczestniczyć właśnie w liturgii świętej, bo ją nade wszystko ukochałeś”.
Nie zabrakło również słowa administratora parafii - ks. Dariusza Aniołkowskiego: „Ksiądz Prałat nie mówił wiele, a pomagał wielu. Niech jego grób, który jest tu, za kościołem, zawsze będzie miejscem naszych modlitewnych spotkań w intencji Księdza Prałata”.
Na koniec w imieniu najbliższej rodziny przemówił siostrzeniec zmarłego, ks. Adam Kapelusz: „»Dzwońcie, dzwońcie!« to ostatnie słowa wypowiedziane przez Ciebie, ukochany Wujku, w pierwszy dzień tygodnia, wczesnym rankiem. Nie rozumieliśmy tych słów, a Ty przy blasku gromnicy i szepcie naszej różańcowej modlitwy zaczynałeś swój wieczny, niekończący się nigdy Exultet. »Weselcie się już zastępy aniołów w niebie, weselcie się słudzy Boga, niechaj zabrzmią dzwony głoszące zbawienie...«”.
Po Mszy św. trumnę z ciałem zmarłego ks. prał. Zygmunta Frosta złożono na cmentarzu parafialnym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu