Reklama

Święta i uroczystości

Niedzielny Orzech

Chrzest Pański

Niedziela dolnośląska 2/2005

Z. P. Cywiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Popatrzmy na ikonę Jezusa Miłosiernego - tak wygląda Pan Jezus. Coś jest od początku w malarstwie charakterystycznego, gdy chodzi o przedstawianie Pana Jezusa na obrazach, że na ogół od razu wiemy, że to jest On. Tak wygląda i dobrze trzeba Mu się przyjrzeć. A jaki jest? Jaki jest ten Pan Jezus, który wszedł dziś do Jordanu, żeby się ochrzcić? Przede wszystkim jest umiłowanym Synem Ojca, w którym Ojciec ma upodobanie.

A jaki jest w stosunku do ludzi? W stosunku do ludzi zawsze dobrze czyni i uzdrawia. Pięknie scharakteryzował to Frossard, nieżyjący już przyjaciel Papieża. Napisał to w książce pt. Jak spotkałem Boga. Książka zaczyna się od takiego mniej więcej stwierdzenia: „O 17.13 wszedłem do kaplicy w Paryżu, w dzielnicy łacińskiej po to, żeby poszukać swego przyjaciela, z którym się umówiłem. 17.17 wychodziłem katolikiem: wierzącym i praktykującym”. A co się stało? On to scharakteryzował bardzo krótko: „To jest tak, jak gdyby za tymi bulwarami było morze, a ja po prostu nie widziałem go! I trzeba mi było coś z oczu zdjąć, żebym zobaczył”. To samo zresztą stało się ze św. Pawłem (Dz 9,1-19).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dalej - Chrystus otwiera uszy niesłyszącym. Ja sam do nich należałem - będąc z ludźmi w kościele i czytając tę samą Ewangelię, po skończeniu nie wiedziałem, o czym była mowa. „Macie uszy, a nie słyszycie?” (Mk 8,18). Aż trzeba było tego odetkania uszu i pamiętam, kiedy pierwszy raz naprawdę usłyszałem.

To jest konkretna działalność Chrystusa, który dziś zanurzył się w wodach Jordanu: uzdrawia, otwiera oczy niewidomym, otwiera uszy niesłyszącym, daje światło.

Roman Brandstaetter w swoim wielkim dziele Jezus z Nazarethu uważa, że Jan Chrzciciel jeszcze nie wiedział dokładnie, kim jest Chrystus, kiedy Ten wchodził do Jordanu. Nie wiedział kim jest, a więc tym bardziej nie wiedział tego, co my wiemy. Nie wiedział: jaki jest. Był to dla niego Wielki Nieznajomy. Jednak już coś przeczuwał i dlatego odpowiedź jest właśnie taka: „To ja potrzebuję chrztu od Ciebie.” Usłyszał: „Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe” (Mt 3,15). Powiada Brandstaetter, że widocznie brzmiało to słowo mocniej niż rozkaz i Jan ustąpił. A kiedy dokonał aktu chrztu, już nie miał wątpliwości, bo wtedy Duch Święty potwierdził to, w co jeszcze mógł wątpić: to właśnie Ten, na którego on czekał.

Nad Jordanem zaczęła się intensyfikacja walki światła z ciemnością. Szatan bardzo się zaniepokoił pojawieniem Chrystusa. On nie wiedział wszystkiego; on bacznie wszystko obserwował i obserwuje dalej. Jest panem ciemności. Stąd przy chrzcie zapadają decyzje wyrzeczenia się wszelkich spraw złego ducha. W tym momencie rodzą się niezwykle ważne zobowiązania dla rodziców dziecka, rodziny i dla Kościoła. Jakie? Żeby to dziecko w miarę wzrastania zorientowało się, do Kogo należy i Komu zostało oddane. Zatem pierwsza i najważniejsza katecheza w rodzinie to jest ciągłe opowiadanie - zwłaszcza matki - kto to jest Pan Jezus, do którego ono należy i pokazywanie Chrystusa z miłością. To jest chrzcielna katecheza, którą rodzice powinni podjąć w swoich domach. Dziecko ochrzczone musi wiedzieć jak Chrystus wygląda, jaki jest i kim jest.

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przyoblekliście się w Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 19

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Neapol z napięciem oczekuje na cud św. Januarego

Krew św. Januarego

YouTube.com

Krew św. Januarego

Dziś miasto z niecierpliwością będzie czekało na „cud św. Januarego”. Od niepamiętnych czasów zakrzepła krew pierwszego biskupa Neapolu, św. Januarego (Gennaro), ściętego w czasach prześladowań chrześcijan za panowania cesarza Dioklecjana w 305 roku, przechowywana jest w szklanej fiolce. Stwardniała masa rozpuszcza się podczas uroczystych Mszy św.

Więcej ...

Rok po powodzi – pomoc trwa

2025-09-19 23:45

Archiwum Caritas Kraków

- Już wszyscy się wycofali. Tylko krakowska Caritas jeszcze nam pomaga – podkreśla ks. Krzysztot Pełech, proboszcz parafii św. Mikołaja w Radochowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Boża Płacząca

Wiara

Matka Boża Płacząca

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Jaki jest cel mojego życia?

Wiara

Jaki jest cel mojego życia?

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Wiadomości

Straż Graniczna: Dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski...

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...