Reklama

Zagoić rany cz. II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg leczy duszę człowieka

Reklama

Człowiek zraniony przez zabicie dziecka nienarodzonego nie jest odtrącony przez Boga: przychodzi On mu z pomocą, ofiarowując swoje przebaczenie w sakramencie pokuty i pojednania; leczy skołataną duszę człowieka. Chociaż proces leczenia może trwać dość długo, to sama spowiedź zawsze jest aktem jednorazowym w tym sensie, że raz wyznawszy jakiś konkretny grzech, nie ma potrzeby wyznawać go po raz drugi, chyba że człowiek chce kapłanowi coś wyjaśnić lub zamierza uczynić generalną spowiedź z całego życia. Przypomnienie to jest niezwykle ważne w przypadku aborcji, gdy może się zdarzyć, że odcisnęło ono na człowieku tak silne piętno, że mimo otrzymanego rozgrzeszenia penitent czuje, zupełnie błędnie, że grzech ten należy wyznawać co jakiś czas. Ta zupełnie naturalna reakcja psychiki człowieka wypiera logikę sakramentu pokuty, w którym konkretne zło zostaje przez Boga wymazane raz na zawsze, nieodwołalnie. Problem ten może się pojawić nie tylko w przypadku matki nienarodzonego dziecka, ale również u innych osób uczestniczących w dokonanej aborcji - tych, którzy zachęcali, ułatwiali, asystowali czy też zmuszali kogoś do zabicia nienarodzonego dziecka.
Człowiekowi, który żałuje za swój grzech, postanawia się z niego poprawić, wyznaje go na spowiedzi i pragnie dokonać zadośćuczynienia - grzech ten mocą miłosiernego Boga na pewno zostanie odpuszczony. Nie ma bowiem takiego grzechu, którego Bóg nie chciałby odpuścić, dlatego też nawet jeżeli już po spowiedzi pojawiają się wyrzuty sumienia i wątpliwości w Boże przebaczenie, należy pamiętać, iż winy wymazane są na wieki.

Jak pomóc?

Zamiast leczyć rany, oczywiście lepiej jest zapobiegać ich powstaniu. Co można uczynić, gdy spotyka się ludzi bliskich dokonania aborcji? Bardzo wiele. Przede wszystkim można wytworzyć taką atmosferę, w której kobieta i jej rodzina będą mogły pozytywnie odnieść się do daru nowego życia. Duże znaczenie ma ukazanie kobiecie, zwłaszcza tej, która po raz pierwszy oczekuje dziecka, że urodzenie i wychowanie nowego człowieka - choć wiąże się z niemałym trudem - jest piękne i przyniesie wiele radości. Dzielenie się trudami i radościami z wychowywania własnych dzieci, świadectwo własnego życia, z pewnością nada wiarygodności naszym słowom. Ważne są również wszelkie gesty życzliwości w pracy, w kolejkach i w wielu innych sytuacjach. Mają one ogromne znaczenie dla psychiki kobiety i właściwego przeżywania ciąży przez nią i jej rodzinę. W życzliwej atmosferze małemu człowiekowi i jego matce rzeczywiście łatwiej będzie się przygotować do wielkiego dla nich wydarzenia - narodzin.
Szczególnie ważne jest udzielenie wsparcia kobiecie w przypadku, gdy wywierana jest na nią presja, aby dokonała aborcji. Nie można pozwolić, by poczuła się bezsilna i bezradna, i by w jej psychice dojrzało wewnętrzne przyzwolenie na zabicie dziecka. Obecność przy niej i okazana przyjaźń mogą być skuteczną przeciwwagą i całkowicie zneutralizować wywierane na kobietę naciski ze strony najbliższej rodziny czy otoczenia.
Kobiety oczekujące dziecka i ich rodziny potrzebują także innego rodzaju pomocy - materialnego wsparcia. Już sama chęć jej udzielenia może inaczej usposobić kobietę w ciąży, zwłaszcza kiedy bardzo takiej pomocy potrzebuje. Opowiadano mi o matce dwóch nastoletnich córek, która została porzucona przez swojego męża w czasie, gdy oczekiwała dziecka. Była w rozpaczy i chciała je usunąć. Jednak jej córki powiedziały do niej: „Mamo, nie rób tego, my ci pomożemy”. I słowa dotrzymały.

Trzeba stracić, aby zyskać

Duże znaczenie może mieć również finansowe wsparcie udzielane domom samotnej matki czy organizacjom, które domagają się delegalizacji aborcji, wydają poświęcone publikacje czy propagują naturalne metody planowania rodziny. Nie można również lekceważyć znaczenia poparcia dla kongresmanów, przedstawicieli władzy, którzy przeciwstawiają się prawom proaborcyjnym, dla wszystkich, od których zależy stanowienie prawa. Inną formą działalności na rzecz ochrony dzieci nienarodzonych jest uczestniczenie w marszach, spotkaniach czy też publiczne manifestowanie dezaprobaty dla istniejącego niesprawiedliwego prawa. W Stanach Zjednoczonych i wielu krajach na świecie ten sposób wyrażania swoich przekonań jest standardowy - i trzeba przyznać, iż dość skuteczny. Jak powiedział Edmund Burke: „Jedyną rzeczą potrzebną, aby zło zatryumfowało, jest nie robić nic”.
Wspaniałą okazją do umacniania „cywilizacji życia”, którą buduje się na szacunku do każdego człowieka, także nienarodzonego, są rozmowy na tematy moralne w rodzinie, w gronie znajomych lub przypadkowo spotkanych ludzi. Spokojne przedstawienie rzeczowych argumentów przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci może mieć dalekosiężne działanie. Nie należy się zrażać tym, że nie wszyscy nasi rozmówcy będą podzielać nasze poglądy, że będą protestować: nie wiemy bowiem, kiedy i w jakich okolicznościach może to im pomóc. Czasami dopiero po latach uznają argument czy świadectwo, o którym kiedyś usłyszeli. Pamiętam, że podczas katechez uczniowie często spierali się ze mną - dyskusje nieraz były bardzo burzliwe. Nie smuciło mnie to, ani zniechęcało. Wiedziałem, że jeżeli są mądrzy, prędzej czy później zastanowią się nad tym, co do nich mówiłem, jeżeli zaś nie - nic więcej nie mogę dla nich uczynić. Przekonałem się, że ludzie potrzebują rzeczowych, konkretnych argumentów - po prostu prawdy. I chociaż może nie zmienimy ich poglądów, to być może zachwiejemy ich pewnością siebie.
Wierzący w moc Bożą chrześcijanie nie zapominają również o innego rodzaju pomocy, jaką mogą wyświadczyć zagrożonym dzieciom - o modlitwie. Jak wielką moc posiada osobista modlitwa w intencji dzieci nienarodzonych przekonało się już wiele osób. Powszechnie znana jest szczególna forma modlitewnej pomocy, jaką jest tzw. Duchowa Adopcja. Polega ona na codziennej modlitwie w intencji jednego nienarodzonego dziecka, którego życie jest zagrożone.
Aby uratować życie człowieka, nie trzeba więc szukać płonącego domu, powodzi czy innego kataklizmu, w czasie którego będzie można wykazać się bohaterstwem. Wystarczy spojrzeć wokoło i dostrzec ludzi stojących na krawędzi, gdy ważą się losy ich nienarodzonego dziecka. Gestem, słowem, a nawet tylko obecnością można uratować życie dziecka, a jego rodziców od ogromnej rany.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy świadczę tylko słowami, czy też życiem?

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 2, 36-40

Więcej ...

Nikaragua: „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”.

2025-12-29 18:02

Karol Porwich/Niedziela

Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.

Więcej ...

Jasna Góra: 80 tys. pielgrzymów zawierzyło się w 2025 r. Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski

2025-12-30 12:57

BP Jasnej Góry

Ponad 80 tys. wiernych wypowiedziało w 2025 r. na Jasnej Górze uroczysty Akt Oddania Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski. W pierwsze soboty miesiąca przybywają tutaj wierni z całej Polski, aby oddać Matce Bożej swoje życiowe trudności, proszą o uzdrowienie, ratunek dla małżeństwa, za Ojczyznę i tak bardzo potrzebną nadzieje. Zawierzenie animuje Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Kościół

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Wiara

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Kard. Ryś zapowiada otwarcie niejawnych archiwów...

Kościół

Kard. Ryś zapowiada otwarcie niejawnych archiwów...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku