Reklama

Kościół

Rzym: pożegnano abp. Szczepana Wesołego

Archiwum kościoła św. Stanisława B. M. w Rzymie

Mieszkający w Rzymie Polacy pożegnali abp. Szczepana Wesołego, wieloletniego duszpasterza i przyjaciela polskiej emigracji. Mszę św. żałobną, będącą dziękczynieniem za życie i służbę „biskupa na walizkach” - jak sam zwykł siebie nazywać hierarcha – odprawiono w polskim kościele pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Rzymie. Przewodniczył jej kard. Stanisław Ryłko, wspólnie z którym sprawowali ją kard. Konrad Krajewski, abp Piero Marini oraz kilkudziesięciu kapłanów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Życie arcybiskupa, jego obecność trwa. Trwa na inny doskonalszy sposób - mówił w homilii ks. prałat Paweł Ptasznik, kierownik Sekcji Polskiej watykańskiego Sekretariatu Stanu i rektor kościoła pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Rzymie. Kapłan podzielił się swoim świadectwem towarzyszenia abp. Szczepanowi Wesołemu i głębokim pragnieniu dziękczynienia za jego „piękne spełnione życie, pełne ufności w Bogu”. Podkreślał m.in. niezwykłą dobroć, pokorę i wdzięczność swojego poprzednika w posłudze rektorskiej, a także jego głęboką maryjną pobożność.

„Był zawsze gotowy do słuchania, do pomocy, miał poczucie własnej godności. Miał poczucie własnej godności, ale równocześnie był bezpretensjonalny, bez wygórowanych oczekiwań: skromny, prostolinijny. Nigdy nie narzekał. Chyba najbardziej charakterystyczną jego cechą była wdzięczność. Każdy, nawet najdrobniejszy gest dobroci, życzliwości względem niego nie przeszedł niezauważony, bez podziękowania słowem, czy choćby uśmiechem” - mówił ks. Ptasznik w osobistym i poruszającym wspomnieniu. Wspominał też ostatnie miesiące życia abp. Wesołego, pełne cierpienia, ale równocześnie wdzięczności i modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Jego posługa nie ograniczała się tylko do poszczególnych środowisk, ale miała też wymiar indywidualny. Do końca przychodziły listy od niezliczonych osób i rodzin, a arcybiskup miał żelazny zwyczaj odpowiadania na każdy list. Mimo, że od 2003 r. przeszedł na emeryturę, wciąż pozostawał punktem odniesienia dla wielu Polaków żyjących za granicą” - wspominał kierownik Sekcji Polskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Jak powiedział, wraz ze śmiercią abp. Wesołego, nadszedł koniec pewnej epoki w duszpasterstwie emigracyjnym Polaków.

O zasługach hierarchy dla rozproszonych po świecie Polaków mówił też na początku Mszy św. kard. Stanisław Ryłko.

„Ksiądz arcybiskup Szczepan Wesoły całe swoje życie kapłańskie i biskupie poświęcił trosce duszpasterskiej o polską emigrację na wszystkich kontynentach. Duszpasterstwo Polonii stało się dla niego życiową pasją, której poświęcił się bez reszty. Niósł swoim rodakom rozproszonym w świecie przesłanie wiary i nadziei. Umacniał ich tożsamość: polską i katolicką. I za to mu dzisiaj dziękujemy” - mówił kard. Ryłko, podkreślając jego gotowość do odpowiedzi na każde zaproszenie i potrzebę spotkania. „Był biskupem na walizkach – jak sam siebie określał. Jego domem były często porty lotnicze na różnych kontynentach” - wspominał hierarcha.

Jego gotowość służenia z radością drugiemu człowiekowi podkreślił też ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański, który zabrał głos pod koniec wspólnej modlitwy.

„Niestrudzenie wędrował on po całym świecie, podtrzymując łączność Polaków na emigracji z ojczyzną, pomagając im pielęgnować wiarę i tożsamość narodową. Trudno doprawdy znaleźć słowa, które mogłyby w pełni wyrazić naszą wdzięczność i szacunek za dzieło życia tego wielkiego opiekuna i duszpasterza Polonii na świecie i gorącego patrioty” - mówił.

Reklama

Mszy św. koncelebrowanej w rzymskim kościele pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika przewodniczył kard. Stanisław Ryłko, archiprezbiter rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej i członek Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego. Koncelebrowali ją kard. Konrad Krajewski, papieski jałmużnik, abp Piero Marini, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych i przyjaciel polskiej wspólnoty w Rzymie, a także kilkudziesięciu kapłanów. We wspólnej modlitwie wziął udział m.in. ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański, minister Artur Pollok, przedstawiciel RP przy FAO, Magdalena Trudzik, zastępca Ambasadora RP we Włoszech oraz Agata Ibek-Wojtasik, wieloletnia kierownik Wydziału Konsularnego w Rzymie. Wśród uczestników wspólnej modlitwy były m.in. siostry sercanki, które do ostatnich dni opiekowały się abp. Wesołym.

Po zakończeniu Mszy św., uczestnicy wspólnej modlitwy, zgodnie z wolą abp. Wesołego zapisaną w jego testamencie, udali się na wspólny poczęstunek w przylegającej do kościoła auli św. Jana Pawła II.

Pełny tekst homilii ks. prał. Pawła Ptasznika

Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga (Mdr 3, 1)

To jednoznaczne słowo Pisma i nasze, płynące z wiary, głębokie przekonanie towarzyszą nam dzisiaj, gdy stoimy przy trumnie, w której spoczywa ciało Arcybiskupa Szczepana. Jego śmierć, choć nie była niespodziewana, po ludzku napełniła nas bólem, bo to nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych. Kiedy odchodzi bliski człowiek, to dzieje świata toczą się dalej, ale to już jest inny świat. Nic i nikt nie zastąpi człowieka, który raz wpisał się w nasze życie ze swoją własną osobowością. Dlatego nie musimy się wstydzić łez żalu. Nie oznaczają one braku wiary, bo tym łzom towarzyszy inne wzruszenie, jakie łączy się ze świadomością, że życie Arcybiskupa, jego obecność trwa – trwa na inny, doskonalszy sposób: Ci, którzy Bogu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych (Mdr 3, 9). Z tym wzruszeniem muszę wyznać, że gdy modlę się dziś za Arcybiskupa, bardziej niż prośba o odpuszczenie win i o życie wieczne, ciśnie się do serca dziękczynienie za jego piękne, spełnione życie, pełne ufności w Bogu i wierności prawdzie, w komunii przez łaskę i miłosierdzie.

Podziel się:

Oceń:

2018-09-01 08:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Z uśmiechem do nieba

Ks. Stanisław Sroka z dziećmi pierwszokomunijnymi

Archiwum parafii

Ks. Stanisław Sroka z dziećmi pierwszokomunijnymi

Po długiej i ciężkiej chorobie 27 marca zmarł śp. ks. Stanisław Sroka, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Kolonii Polskiej, gdzie pracował 18 lat i pozostawił po sobie liczne dzieła Boże duchowe i materialne

Więcej ...

USA: arcybiskup apeluje do Muska, żeby poślubił matkę swoich dzieci

2025-02-13 11:04
Elon Musk ze swoim synem o imieniu X w Białym Domu

PAP/EPA

Elon Musk ze swoim synem o imieniu X w Białym Domu

Uznanie dla wypowiadanych przez miliardera technologicznego Elona Muska deklaracji wspierających rodzinę, a jednocześnie zachętę do poślubienia matki swoich dzieci skierował pod adresem jednego z czołowych przedstawicieli administracji Trumpa arcybiskup San Francisco Salvatore Cordileone.

Więcej ...

Bratysława: jutro papież przyjmie premiera Słowacji

2025-02-13 14:07

Monika Książek

Szef rządu Republiki Słowackiej, Robert Fico zostanie jutro przyjęty na audiencji prywatnej przez Papieża Franciszka - poinformował Urząd Rady Ministrów w Bratysławie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Administrator budynku pozwany za prośbę o zdjęcie flagi...

Wiadomości

Administrator budynku pozwany za prośbę o zdjęcie flagi...

Uczmy się zaufania, wiary, pokory w relacji do Jezusa

Wiara

Uczmy się zaufania, wiary, pokory w relacji do Jezusa

MRPiPS: od 1 marca 2025 r. waloryzacja rent i emerytur

Wiadomości

MRPiPS: od 1 marca 2025 r. waloryzacja rent i emerytur

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa