Reklama

W jakim jestem Kościele?

Niedziela w Chicago 8/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Przez ponad rok chodziłem do tego kościoła, zanim dowiedziałem się, że nie jest to kościół rzymskokatolicki”. „Chodziliśmy tam na Mszę św., bo to był najbliższy kościół, w którym były msze po polsku, ale kiedy mieliśmy ochrzcić córkę, dowiedzieliśmy się, że księża się tu żenią, i że w ogóle to nie jest kościół rzymskokatolicki”. „Przez pół roku moja córka przygotowywała się tu do bierzmowania, teraz zaś odkryłam, że to jest kościół narodowy, za trzy dni przylatuje ich biskup z Polski. Nie wiem, co mam robić? Ksiądz w tym kościele mówił, że wszystko jest tak samo jak w kościele rzymskokatolickim”.
Z podobnymi dylematami spotkało się pewnie znacznie większe grono wierzących, którzy nigdy wcześniej nie zetknęli się z Polsko Narodowym Kościołem Katolickim (PKKK). Kościół ten powstał w końcu XIX wieku w Stanach Zjednoczonych na skutek oddzielenia się od Kościoła rzymskokatolickiego. Główną przyczyną tego było niedowartościowanie czy nawet dyskryminacja polskich emigrantów przez ówczesną hierarchię Kościoła amerykańską, która składała się przeważnie z biskupów pochodzenia irlanckiego czy niemieckiego. Znaczący wpływ na tę secesję miały również personalne spory niektórych duchownych katolickich z biskupami, czy też, jak w przypadku Chicago, z innymi księżmi. Ostatecznie duchowni tego Kościoła odrzucili zwierzchnictwo Ojca Świętego, zachowując jednak niemal dokładnie doktrynę, liturgię, prawo i obyczaje Kościoła rzymskiego; podtrzymywano również polskie zwyczaje religijne i kulturowe. Z czasem w Kościele tym zaczęły pojawiać się jednak pewne zmiany zarówno w dziedzinie doktryny (np. odrzucenie tradycyjnie rozumianego dziedziczenia grzechu pierworodnego), jak i dyscypliny (np. w 1922 r. zniesiono obowiązek celibatu dla księży i biskupów). Kościół ten stał się dla niektórych atrakcyjną alternatywą. Kościół rzymski mógł się im wydawać „obcy” i „niedemokratyczy”. W ciągu kilkudziesięciu lat do tego nowego Kościoła przyłączyła się znaczna liczba emigrantów, część z nich zapewne także z niewiedzy czy niemożności dotarcia do innego kościoła. Niemal 200 parafii narodowych gromadziło kilkaset tysięcy wiernych. Ruch ten objął głównie wielkie skupiska polskiej emigracji, takie jak Chicago, Cleveland, Buffalo; nowe parafie powstawały jednak również w mniejszych ośrodkach w Nowej Anglii i New Jersey, czy nawet w tak odległym miejscu jak w Tacomie w Stanie Washington. Nominalnym centrum PKKK pozostaje Scranton w stanie Pennsylwania, gdzie w 1897 r. powstała pierwsza narodowa parafia. Do jej utworzenia w znaczący sposób przyczynił się ks. Franciszek Hodur, późniejszy biskup i lider tego Kościoła.
Tarcia między Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem narodowym w pierwszych dziesięcioleciach istnienia tego ostatniego były dość znaczne. Bywało, że dla Kościoła narodowego próbowano przejąć istniejące już Kościoły wierne Stolicy Apostolskiej. Katolicy uznawali narodowców, jak ich powszechnie nazywano, za odszczepieńców, schizmatyków i zdrajców sprawy narodowej. Prawdą pozostaje, że w owych czasach z pewnością nie należeli oni do tych ostatnich.
Trzeba przyznać, że powstanie tego Kościoła miało jednak pewien pozytywny efekt dla samego Kościoła rzymskokatolickiego. Uświadomiło bowiem amerykańskiej hierarchii, jakie wielkie niebezpieczeństwo tkwi w lekceważeniu etnicznych grup w Kościele rzymskim. A stało się jeszcze bardziej widoczne, gdy narodowe Kościoły powstały również wśród Słowaków, Litwinów i innych grup narodowościowych. Oczywistym jest, że na wybór biskupa pomocniczego w Chicago w 1908 r., ks. Pawła Rhode, Polaka rodem z Kaszub, z pewnością miało wpływ pojawienie się groźby jeszcze większych ruchów separatystycznych w Kościele amerykańskim. Ze smutkiem trzeba przyznać, że niedocenienie oryginalnej kultury etnicznych grup katolickich było czymś powszechnym w Ameryce niemal do czasów obecnych, a i teraz w niektórych diecezjach nie zawsze docenia się rolę, jaką dla rozwoju życia religijnego posiada pielęgnowanie narodowej kultury, języka i obyczajów.
W okresie międzywojennym PKKK zapuścił również korzenie w Polsce. Pomimo poważnych utrudnień ze strony ówczesnych władz do wybuchu II wojny światowej liczył już 50 tys. wiernych. Po II wojnie nastąpił znaczny jego rozwój, a liczba parafii uległa podwojeniu. Nie bez znaczenia był tu fakt, że władze komunistyczne niezwykle silnie popierały narodowy ruch kościelny widząc w nim przeciwagę dla Kościoła rzymskokatolickiego, który z komunistami nie poszedł na jakikolwiek układ, stając się niemal jedynym obrońcą narodu zagrożonego totalitarną władzą. Trzeba jednak przyznać, że represje komunistyczne dotknęły także niektórych nieoportunistycznie nastawionych duchownych Kościoła narodowego, jak np. bp Józefa Padewskiego, który zmarł w warszawskim więzieniu w 1951 r.
Obecnie PKKK przeżywa znaczny spadek liczby wiernych. Aktualne statystyki Kościoła podają, że w Ameryce Północnej należy do niego ok. 25 tys. wiernych, zorganizowanych w ponad 100 parafiach należących do 5 diecezji. W samym Chicago znajduje się pięć parafii tego Kościoła, a dodatkowo trzy inne w stanie Illinois. Nieco lepiej sytuacja tego Kościoła przedstawia się w Polsce (nosi on tam oficjalną nazwę: Kościół polskokatolicki), gdzie nadal istnieje 100 parafii.
W czasie wizyty Ojca Świętego w Rumunii tłumy prawosławnych krzyczały: „Unita, unita” („Jedność, jedność”) wyraźnie dając do zrozumienia, że pragnienie jednego Kościoła Chrystusowego daje o sobie znać u wielu wiernych różnych Kościołów chrześcijańskich. Z tej perspektywy PKKK winiem być szczególnie bliski naszemu Kościołowi, tak jak bliski jest nam Kościół prawosławny. Niewykluczone, że po dziesiątkach lat oddzielenia stanie się możliwa pełna jedność jurysdykcyjna i dokrynalna między tymi Kościołami. Nie są to jedynie pobożne życzenia. Od kilku lat toczy się bowiem intensywny dialog ekumeniczny między Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem polskokatolickim (mającego status Kościoła autokefalicznego, niezależnego od kościoła w Ameryce), jak i PKKK. Jednak póki co, należący do Kościoła rzymskokatolickiego winni zostać mu wierni także na emigracji.
Zachowując szacunek dla chrześcijan Kościoła narodowego, który przecież wywodzi się z Koscioła rzymskokatolickiego i jest mu doktrynalnie pokrewny, nie powinno się jednak uczestniczyć w jego nabożeństwach, tak jak mając szacunek dla Kościoła prawosławnego czy grekokatolickiego (ten ostatni podlega Stolicy Apostolskiej) nie powinno się brać udziału w liturgii tam sprawowanej.
Należy się spodziewać, aby duchowni Kościoła narodowego jaśniej informowali nowoprzybyłych, że ich kościół nie jest kościołem rzymskokatolickim. Zaś w ramach ekumenizmu pojętego zgodnie z Soborem Watykańskim II pragniemy nazywać się wszystcy braćmi i siostrami w Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Więcej ...

Suplika do Królowej Różańca Świętego

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Marzena Cyfert

Obraz Matki Bożej Pompejańskiej - Żerniki Wrocławskie

Tylko dwa razy w roku – 8 maja i na październikowe święto Królowej Różańca – odmawiamy modlitwę zwaną Supliką do Królowej Różańca Świętego w Pompejach.

Więcej ...

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...