Brak figurki przed odnowioną kamienicą, był powodem troski dla wielu starszych mieszkańców Grochowa. Często pytali nawet miejscowego proboszcza ks. prał. Adama Szkópa, czy to prawda, że dom przejęli Świadkowie Jehowy i dlatego Matka Boża im przeszkadzała. Na potwierdzenie swoich obaw cytowali napis na frontonie budynku: „Dom Słowa Bożego”.
Cynowa figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej wrastała w krajobraz Grochowa przez prawie całe stulecie. Postawiono ją w tym miejscu z pewnością na długo przed II wojną światową. Podczas wypierania Niemców z Pragi przez Armię Czerwoną podobizna Maryi mocno ucierpiała. Wybuch granatu urwał jej część głowy. Ktoś przestrzelił jej serce na wylot. Szczególnie to przestrzelone serce było odbierane jako wymowny symbol. Przez minionych 60 lat nikt nie odważył się tej rany załatać.
Mieszkańcy Grochowa otaczali poranioną figurę szczególnym nabożeństwem. Może również dlatego, że była ona świadkiem ich wieloletnich starań o budowę kościoła Nawrócenia św. Pawła. Codziennie zakradali się na teren zagarnięty wówczas przez władze komunistycznego państwa, aby pod stopami swojej Matki składać świeże kwiaty.
Od święta Ofiarowania Pańskiego figura Matki Bożej znowu jest na swoim miejscu. Stanęła na specjalnie przygotowanym dla niej postumencie z piaskowca. Sama postać Matki Bożej została pokolorowana na beżowo. Administrator całego obiektu, ks. Marek Sędek chciał w ten sposób pogodzić surowość niemalowanego cynowego oryginału z ludowymi oczekiwaniami domalowania Matce Bożej niebieskiego płaszcza i białej sukni.
Poświęceniu odnowionej figury przewodniczył proboszcz parafii Nawrócenia św. Pawła ks. prał. Adam Szkóp. Do figury, po wieczornej Mszy św. wyruszyła z kościoła przy ul. Kobielskiej procesja z gromnicami. Świetlny orszak, śpiewający kolędy, prowadzony przez brodatego kapłana w złotej kapie wywoływał zdziwienie mieszkańców okolicznych domów. Wielu miało pewnie skojarzenie ze wschodnim świętem Jordanu. Uroczystość zakończyła się modlitwą w intencji pracowników wszystkich instytucji diecezjalnych mieszczących się w odnowionej kamienicy.
Rankiem następnego dnia, przed figurą Matki Bożej pojawiły się jak zwykle świeże kwiaty. I tak jest codziennie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu