Planuje się postawienie kilku nowych obiektów w Tokarni. Miedzy apteką, plebanią a kościołem stanie dzwonnica z Kazimierzy Wielkiej, która oprócz funkcji sobie właściwych, będzie służyła jako punkt widokowy na ładną panoramę okolic Tokarni. Z kolei spichlerz ze Staszowa znajdzie szerokie zastosowanie w edukacji, będzie m.in. służył lekcjom muzealnym. W sektorze dworsko-folwarcznym, w ośmioraku z Rudy Pilczyckiej, znajdą się pomieszczenia przeznaczone na spotkania, konferencje i kilka pokoi gościnnych, a wszystko ma być utrzymane w stosownym, skansenowskim klimacie. Także udostępnienie karczmy (większej niż dotychczasowa), z bogatą, charakterystyczną dla skansenu kartą menu, pozwoli m.in. na skuteczniejsze wypracowywanie własnego dochodu.
Ponieważ skansen ma blisko 30 lat, niektóre obiekty wymagają dodatkowych zabezpieczeń i prac rekonstrukcyjno-remontowych. Zatem podstawową bolączką skansenu są fundusze, o które starać się dzisiaj musi każda placówka kultury.
Kalendarium imprez w Tokarni jest zbliżone do ramówki wypracowanej w minionych latach. Wystawy prezentowane w Dworku Laszczyków mają mieć przede wszystkim charakter edukacyjny. - „Bywają takie dni, że nasze sale wystawowe odwiedza 200-300 uczniów. To dużo, co potwierdza zapotrzebowanie społeczne na tego rodzaju przekaz” - mówi A. Mikulski.
I tak wystawa bożonarodzeniowa jest właśnie zmieniana na ciekawą prezentację dotyczącą zapomnianych, a niegdyś bardzo popularnych potraw ludowych, także tych, które nasi dziadowie spożywali w Wielkim Poście.
W trzecim dziale podlegającym Muzeum - w Mauzoleum Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej w Michniowie ma miejsce wystawa Zniszczone i zapomniane wsie, osiedla i kościoły na Wołyniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu