Reklama

Być autentycznym

Niedziela łowicka 9/2005

W dniach 9-12 lutego br. w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu alumni odprawiali rekolekcje wielkopostne. W zamyśleniach rekolekcyjnych prowadził ich ks. Jakub Szcześniak, rektor kaplicy przy Zakładzie Dzieci Niewidomych w Laskach k. Warszawy. O swoich doświadczeniach w życiu kapłańskim ks. Szcześniak opowiada w rozmowie z ks. Pawłem Staniszewskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Jakubem Szcześniakiem, rektorem kaplicy przy Zakładzie Dzieci Niewidomych w Laskach k. Warszawy, rozmawia ks. Paweł Staniszewski.

Ks. Paweł Staniszewski: - Od 2 lat pełni Ksiądz funkcję rektora kaplicy w Laskach. Wcześniej był Ksiądz ojcem duchownym w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Warszawie i nadal pełni funkcję spowiednika seminaryjnego. Ma więc Ksiądz doświadczenie w kierownictwie duchowym. Na co kładł Ksiądz szczególny nacisk w czasie rekolekcji, wygłoszonych naszym klerykom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Jakub Szcześniak: - Generalnie rekolekcje oparłem o Pismo Święte, konkretnie o Cztery Pieśni Cierpiącego Sługi Jahwe z proroka Izajasza. Chciałem alumnom pokazać i przybliżyć, czym jest doświadczenie własnej modlitwy, więzi z Chrystusem, i jaki ma to wpływ na samą posługę i życie kapłańskie. Oczywiście, pokazywałem to w wymiarze pasyjnym - cierpienia i krzyża.

- Czy, według Księdza, przyjście do seminarium jest oderwaniem od powołania czy też jego realizacją?

- Odpowiem tak: kandydat przychodzi do seminarium, mając najpierw powołanie do tej wspólnoty. I w tej wspólnocie - według mnie - przez pierwsze 2 lata pobytu w seminarium alumn powinien się pytać: czy mam być księdzem, czy to jest moje miejsce? Jeśli po tym okresie stwierdzi, że to nie ta droga, to opuszczając seminarium może ten czas pobytu potraktować jako 2-letnie rekolekcje, rozeznające jego powołanie. Jeśli natomiast stwierdzi, że kroczy właściwą drogą, wówczas przez następne lata pobytu w seminarium powinien sobie stawiać pytanie: jakim mam być księdzem? Bywa, że ktoś rzeczywiście od początku przekroczenia progu seminarium zaczyna realizować swoje powołanie; szczególnie ma to miejsce w przypadku osób dojrzałych, nie zaraz po maturze - tych, którzy zdążyli zrobić konkretny status w świecie i zrezygnowali z niego świadomie. Tacy zazwyczaj wiedzą już czego naprawdę pragną. Ale to rzadki przypadek.

Reklama

- A kiedy w Księdzu zrodziło się powołanie do kapłaństwa?

- Są trzy rodzaje powołania: Piotrowe, Pawłowe i Janowe. Piotrowe dokonuje się na drodze kilkuetapowej, tak jak u św. Piotra. Jest ono stopniowe: nie zawsze pojawia się w wieku młodzieńczym, czasami z jakimś opóźnieniem czasowym, ale jest do końca przemyślane. Pawłowe powołanie ma charakter powołania nagłego, tak jak było to w przypadku Szawła pod Damaszkiem - pod wpływem łaski Pana Jezusa. Wreszcie to ostatnie - Janowe, pojawiające się bardzo wcześnie, jeszcze w wieku dziecięcym lub wczesnomłodzieńczym, kiedy odczuwa się silne pragnienie służenia Bogu. Te powołania dopiero później zostają utrwalone. W moim przypadku można mówić o powołaniu Piotrowym.

- Z perspektywy doświadczenia pracy w seminarium, jak Ksiądz uważa, która droga powołania jest typową, najczęściej spotykaną?

- Chyba droga Piotrowego powołania. Rzadko spotyka się takich alumnów, którzy pragnienie pójścia do seminarium objawiali od dzieciństwa. Równie rzadko spotykałem się z powołaniem Pawłowym, takim nagłym. Nieraz są powołania spóźnione, ale również mają charakter Piotrowego.

- Co by Ksiądz powiedział młodzieńcowi, który usłyszał Chrystusowe słowa: „Pójdź za mną”, ale waha się podjąć to wezwanie, odpowiedzieć na nie?

- Trzeba go wówczas zapytać, dlaczego się boi. Mogą to być trudności dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, człowiek ten być może wcześniej szukał innej drogi powołania, w sposób bardzo realny, konkretny, np. myślał o małżeństwie, może nawet był już na etapie narzeczeństwa - jednak bez przekonania do stanu małżeńskiego. Ale może być też drugi powód - niepokój, wynikający z poczucia swojej słabości, grzeszności: ja się nie nadaję, jestem za słaby, nie potrafię. Takie wątpliwości przypominają lęki Jeremiasza, który mówił: Panie, ja jestem młodzieńcem i nie potrafię. W takiej sytuacji powiedziałbym temu młodemu człowiekowi, że należy podjąć trud odpowiedzi na ten wewnętrzny głos, mimo lęków, i rozeznać, chociażby w ciągu pierwszych 2 lat pobytu w seminarium, czy to jest moja droga życia, która będzie moim spełnieniem. Ale przypomniałbym mu także, aby decyzja, którą podejmie, była całkowicie wolna, bez wpływu żadnych czynników z boku, np. środowiska, rodziny itp. Najważniejsze, aby w momencie podejmowania decyzji był wewnętrzny pokój co do jej słuszności.

- Na co, jako ojciec duchowny, zwracał Ksiądz największą uwagę w formacji alumnów?

- Duży nacisk kładłem przede wszystkim na autentyzm - żeby nie zagrać nigdy roli ani księdza, ani ułożonego i uduchowionego kleryka, ale przede wszystkim być człowiekiem, chrześcijaninem. Jak mawiał św. Augustyn: Dla was chcę być biskupem, ale z wami przede wszystkim chrześcijaninem. To jest punkt wyjścia w realizacji powołania kapłańskiego.

- Bóg zapłać za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

Więcej ...

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...