Oto słowa papieża skierowane do Polaków:

Pozdrawiam serdecznie polskich pielgrzymów. Jutro przypada uroczystość Wszystkich Świętych, pojutrze wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Nawiedzając groby naszych bliskich pamiętajmy, że mamy u Boga rzeszę świętych, którzy orędują w naszych potrzebach. Nie zapominajmy jednak, że wielu zmarłych także oczekuje naszego duchowego wsparcia. Wraz z Maryją, Królową Wszystkich Świętych, pamiętajmy o nich w naszych modlitwach, by zostali przyjęci do grona zbawionych w niebie. Niech święci pomogą nam stawać się świadkami Chrystusa i Jego Ewangelii wobec naszych braci. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Papieską audiencję streścił po polsku ks. prał. Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

Drodzy bracia i siostry, dzisiaj chciałbym dokończyć katechezę na temat Szóstego Słowa Dekalogu - „Nie będziesz cudzołożył”. Odnosi się ono wprost do wierności małżeńskiej i dlatego trzeba podkreślić jego znaczenie oblubieńcze. Jest ono skierowane do każdego mężczyzny i każdej kobiety, którzy w duchu wzajemnej miłości, jako dojrzali, w relacji rodzicielskiej biorą na siebie odpowiedzialność za inną osobę, miłując ją bez dwuznaczności. Nie wystarcza celebracja małżeństwa! Trzeba przejść od ja do my. W takim znaczeniu każde powołanie chrześcijańskie – owoc więzi, miłości z Chrystusem - jest oblubieńcze. Jest nim małżeństwo, ale także kapłaństwo, które pozwala służyć Chrystusowi we wspólnocie Kościoła z całą miłością, troską i mądrością. Podobnie dziewictwo konsekrowane w Chrystusie jest przeżywane jako relacja oblubieńcza i płodna macierzyństwa i ojcostwa. Dlatego ludzkie ciało nie może być postrzegane tylko jako narzędzie przyjemności, gdyż jest elementem naszej istoty, a dzięki niemu możemy wypełnić nasze powołanie do miłości. Pamiętając o przykazaniu „Nie będziesz cudzołożył”, kierujmy często naszą myśl do pierwotnego wymiaru powołania, którego fundamentem jest wierność Chrystusowi.

W dzisiejszej audiencji udział wzięli m. in. pielgrzymi z Biura Turystycznego ITAKA z OPOLA.