Red. Lidia Dudkiewicz: - Ze wzruszeniem czytamy w Księdze Rodzaju te natchnione słowa: „Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rz 1, 31). Ale wiemy, że od samego początku człowiek uległ i wciąż ulega pokusom do czynienia zła. Bez względu na to, czy ono jest niepozorne, czy też wyjątkowe, musimy je pokonywać.
Br. Stanisław Rybicki FSC: - Ciągle sprawdza się na nas dramatyczne stwierdzenie, wypowiedziane przez Apostoła Pawła: „Jestem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro: bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonanie - nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę” (Rz 7, 18-19). Czy więc nie ma racji Marcin Luter, gdy powiada, że człowiek jest „równocześnie sprawiedliwy i grzesznik”, simul iustus et peccator? Nie zapominajmy jednak o tej podstawowej prawdzie soteriologicznej, że Bóg Ojciec, Stwórca wszelkiego dobra, przychodzi z pomocą upadłej ludzkości. Do Niego należy ciągle inicjatywa całego dzieła zbawienia. Celem zesłania Syna przez Ojca było i jest właśnie usunięcie ze świata grzechu. W konsekwencji wszystko zależy od tego, czy pozwalamy, aby mieszkał w nas Duch Tego, który zmartwychwskrzesił Jezusa. Oto wyjątkowy lek na wyjątkowe zło.
Reklama
- Nie dzieje się to jednak automatycznie. Lekiem wyjątkowym na wyjątkowe zło musi być zdecydowana walka. O tym pouczył Stwórca Kaina: „Grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować” (Rz 4, 7). Człowiek musi podejmować wysiłek duchowy, aby nie ulec pokusie, lecz zapanować nad nią.
- O sobie samym i o nas mówi Apostoł Paweł, że „nie prowadzimy walki według ciała, gdyż oręż bojowania naszego nie jest z ciała” (2 Kor 10, 3). „Na wyjątkowe zło wyjątkowy lek”. Ten właśnie nieustraszony Apostoł Jezusa Chrystusa w swym ewangelizacyjnym bojowaniu przyrównuje siebie do wodza wielkiej armii, zmierzającej na podbój całego świata dla Chrystusa. Odniesie zwycięstwo nad twierdzami ludzkich słabości i złości Bożymi mocami. Stąd jego - Pawłowa - zachęta skierowana do Efezjan i do nas: „Bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Obleczcie pełną zbroję („Na wyjątkowe zło wyjątkowy lek”) Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła... Weźcie na siebie pełną zbroję Bożą” (Ef 6, 11-13), by walczyć z duchowymi mocami zła. Po wyliczeniu składników zbroi duchowej Apostoł zaleca już tylko najwłaściwszy oręż - modlitwę. Ona ma towarzyszyć całej walce, jaką dysponuje Kościół - Ciało Chrystusa.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu