Reklama

W głębi serca...

Niedziela lubelska 10/2005

O sakramencie spowiedzi, pokucie i przebaczeniu, z ks. kan. Adamem Lewandowskim, proboszczem parafii archikatedralnej w Lublinie, rozmawia Monika Skarżyńska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co stanowi istotę spowiedzi, jaki jest jej sens i jaką rolę może odegrać w życiu człowieka? Te pytania należy często sobie zadawać, jeśli zależy nam na rzeczywistej współpracy z Bogiem i poprawie jakości naszego życia.

Monika Skarżyńska: - Co jest istotą spowiedzi?

Ks. kan. Adam Lewandowski: - Istotą spowiedzi jest nawrócenie, rozumiane jako powrót do Boga i pojednanie z Bogiem, z braćmi i z sobą. Jest wyznaniem swoich grzechów przed kapłanem, by uzyskać rozgrzeszenie.

- Czym jest nawrócenie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jest rzeczywistym zwróceniem się do Boga, który jest Miłością, jest bólem serca za popełnione grzechy, jest wreszcie doświadczeniem pokoju serca.

- Czy jest jakaś rozbieżność między tym, czym spowiedź powinna rzeczywiście być, a tym, czym najczęściej dla katolików bywa?

- Dla niektórych katolików spowiedź jest faktem czysto prawnym. Najczęściej jest zbyt wąsko rozumiana, a więc jedynie jako pewnego rodzaju wykroczenie wobec Bożych przykazań. Rachunek sumienia jest rozpatrywany jak konto bankowe: winien - ma. Zastanawiają się, co złego zrobili i co w związku z tym muszą teraz „za karę” uczynić, aby się oczyścić. Tymczasem u spowiadających się brakuje ogromnie ważnego poczucia i przekonania, że spowiedź jest nawiązaniem osobowej relacji z Bogiem.

Reklama

- W takim razie należałoby mieć świadomość, że grzech jest czymś więcej niż tylko przekroczeniem Bożych przykazań?

- Popełniane grzechy nie są jedynie przekroczeniem pewnych nakazów. Trzeba mieć świadomość, że jest to obraza Pana Boga, a więc obraza Kogoś konkretnego, kto czuje, myśli, ocenia, ale i przebacza jako osoba. Taka świadomość jest znakiem prawdziwej, głębokiej wiary.
Konsekwencją nawrócenia, które jest pracą nad sobą, powinna być przemiana życia. Tymczasem wielu ludzi w ogóle jej nie odczuwa, wciąż powracając do tych samych grzechów...
Brak rzeczywistej przemiany wynika z polegania jedynie na własnych siłach, które wciąż nas zawodzą. Ludziom brak świadomości, że trzeba oddać się Jezusowi. Taki akt woli jest wyrazem zaufania do Niego, a jednocześnie zaproszeniem Go, żeby to On zadziałał w naszym wnętrzu. Jezus powiedział: „Beze mnie nic nie uczynicie”. Trzeba więc uznać rolę Jezusa w swoim życiu; uwierzyć, że tak naprawdę to On zmienia człowieka, bo to On daje mu siłę do tej wewnętrznej przemiany i nadaje jej kierunek. Jezus pragnie doprowadzić nas do Ojca i dać nam Jego Świętego Ducha.

- Zapominając o znaczeniu Jezusa w sakramencie spowiedzi to tak, jakbyśmy zapominali o znaczeniu Nowego Testamentu?

- Jezus wypełnił Prawo, wykonał dzieło powierzone Mu przez Ojca, zsyłając Ducha Świętego, by dać ludziom nowe serce. Prawo i przykazania nas nie zbawiają, tylko ufne posłuszeństwo Jezusowi Chrystusowi. Trzeba dążyć do nawiązania osobistej relacji z Chrystusem. W głębi serca jest przestrzeń, przeznaczona na wzrost duchowy człowieka. Ta przestrzeń duchowa mieści się między osobistym „ja”, pełnym ambicji, pychy „starego człowieka” a Jezusem, obecnym w sercu ochrzczonej osoby.

- Jakie owoce przynosi sakrament spowiedzi?

- Wprowadza ład w życiu człowieka. Wynika on z tego, że człowiek stara się żyć z właściwym porządkiem rzeczy, a więc dba o dobrą relację - przede wszystkim z Bogiem, potem ludźmi i na końcu dopiero troszczy się o sprawy materialne, nie stawiając ich tym samym na piedestale. Ten ład wprowadza pokój w życiu człowieka, który płynie ze zgody na wolę Bożą.

- Jak rozpoznać, czy ten ład rzeczywiście funkcjonuje w moim życiu?

- Pokój w sercu jest namacalnym znakiem, że idzie się dobrą drogą, a dla chrześcijanina jest to oczywiście droga Boża. Drugim znakiem jest więź z otaczającymi ludźmi, z którymi - dzięki przebaczeniu - możemy czuć się w jedności.

- Czym jest pokuta?

- Rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech. Grzesznik, podźwignięty z grzechu, musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe. Powinien zrobić zatem coś więcej, by naprawić swoje winy, tzn. zadośćuczynić w odpowiedni sposób lub „odpokutować” za swoje grzechy. To zadośćuczynienie jest nazywane także pokutą. Pokuta, którą nakłada spowiednik, powinna uwzględniać sytuację osobistą penitenta i mieć na celu jego duchowe dobro. Może nią być modlitwa i jakaś ofiara, dzieło miłosierdzia, służba bliźniemu, dobrowolne wyrzeczenia, cierpienia, a zwłaszcza cierpliwa akceptacja krzyża, który musimy dźwigać.

- Czy pokuta jest zawsze adekwatna do wielkości popełnionych grzechów?

- Pokuta jest dostosowana do danej osoby. To oznacza, że gdy grzech jest wieki, ale człowiek jest załamany pod jego brzemieniem, to trzeba dać mu przede wszystkim nadzieję. Jednocześnie zachęcać do zadośćuczynienia przez naprawienie krzywd. Pokuta spełnia zadanie lecznicze dla duszy ludzkiej oraz jest koniecznym zadośćuczynieniem.

- Czy odmówienie modlitw zaleconych w ramach pokuty jest wystarczającym zadośćuczynieniem w oczach Boga?

- Czysto formalne podejście do aktu pokuty, polegające na wykonaniu tego, co zostało zalecone, nie przekreśla ważności pokuty. Jednak warto w nią zaangażować także swoje serce.

- Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków!

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Papież: nie dla wojny, tak dla dialogu

2024-05-05 13:05

VaticanNews

"Nie dla wojny, tak dla dialogu" - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi w niedzielę na modlitwie Regina Coeli w Watykanie. Wezwał do modlitwy za Ukrainę, Izrael i Palestynę.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...