Reklama

Wspomnienie

Kapłan, żołnierz, więzień i profesor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W styczniu minęła 10. rocznica śmierci wybitnego kapłana, żołnierza, skazańca, uczonego, patrioty, Polaka. Ks. prof. dr hab. Jan Stępień pozostał w wiernej pamięci tych wszystkich, którzy w jakichkolwiek okolicznościach z nim się zetknęli. Pamiętają go przede wszystkim jego słuchacze, studenci Akademii Teologii Katolickiej, dziś Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pamiętają go ci, którzy przeszli przez ciężkie więzienie we Wronkach w latach stalinizmu. Pamiętają go również najstarsi mieszkańcy Krosna Odrzańskiego, gdzie po wojnie kładł podwaliny pod nową wspólnotę parafialną.
Do przypomnienia sylwetki tego duszpasterza skłoniła mnie Księga pamiątkowa poświęcona ks. Stępniowi, a wydana w 60. rocznicę powstania warszawskiego przez UKSW w Warszawie.
Urodził się w 1910 r. Jako dojrzały już człowiek i kapłan działał w konspiracji i w czasie powstania warszawskiego. Był szefem Biura Informacji i Propagandy na Mokotowie. Za tę działalność był kilka lat po wojnie więźniem, oczekującym na karę śmierci. Ten skazaniec za walkę o wolną, chrześcijańską Polskę w latach 1972-81 piastował godność rektora ATK w Warszawie. W tytule księgi zawarto określenia: żołnierz, więzień celi śmierci, profesor. To one chyba najwyraźniej wyznaczają etapy życia ks. Stępnia.
Pobytowi w więzieniu poświęcone są osobno wydane wspomnienia: Droga krzyżowa w słońcu, zaś z okresu rektorowania pozostało 500 stron niewydanego maszynopisu, z prawdopodobnym zastrzeżeniem do niepublikowania ich przez kilkadziesiąt lat po śmierci Księdza Profesora. To musi być prawdziwa i pasjonująca historia Kościoła w Polsce w latach komunizmu.
Ze wspomnień więziennych już po kilkunastu stronach lektury widać zwyczajną, prostą miłość do człowieka. Oprawcy ubeccy czy „klawisze” więzienni są dla Księdza Profesora ludźmi wymagającymi modlitwy. Nie spotykamy tu śladu nienawiści. Czyta się te karty jak katechezę o miłosierdziu i przebaczaniu. Ks. prof. Stępień całe swe naukowe życie był zafascynowany postacią św. Pawła. Pewnie dlatego tak patrzył na człowieka w ekstremalnych warunkach, wierząc, że Bóg w każdej chwili może spowodować przemianę Szawła w Pawła. W więziennej celi pomagał w rozwiązywaniu prostych zadań strażnikom, którzy przygotowywali się do zaliczenia w szybkim systemie szkoły podstawowej.
Ksiądz Profesor spędził w więzieniu osiem lat, w tym trzy i pół miesiąca przebywając w celi śmierci. Warto wiedzieć, że o uwolnienie ks. Jana starała się nie tylko jego matka, ale przyczynił się do niego jeden z Żydów sandomierskich, których ks. Stępień uwolnił z obozu niemieckiego w Zochcinku k. Opatowa we wrześniu 1939 r.
Za jakież to zbrodnie spotkały ks. Stępnia takie represje? Stanął on w 1947 r. przed sądem jako działacz podziemnego Stronnictwa Narodowego, członek jego kierownictwa, szef propagandy. Oskarżono go o antysemityzm, wrogość do Związku Radzieckiego i Polski Ludowej, mimo iż temu przeczyły fakty. Pomagał przecież w ukrywaniu osób pochodzenia żydowskiego, szczególnie dzieci. Jako „Jankowski”, „dr Jan”, „Szymon” w czasie powstania warszawskiego pertraktował z Węgrami (jednostka pod Warszawą w składzie armii hitlerowskiej) o pomoc dla powstańców. I byłby tu pewnie osiągnął sukces, lecz nie mógł zagwarantować Węgrom, by po wyzwoleniu nie spotkały ich prześladowania ze strony sowieckiej. Ten epizod „węgierski” sprawił, że stał się niezwykle popularny po latach nad Dunajem. Podobnie jak kiedyś gen. Bem.
Ks. Stępień był w więzieniu maltretowany, bito go, upokarzano. Wybito my wszystkie zęby. Siedział razem z byłymi zbrodniarzami hitlerowskimi, z kryminalistami, zboczeńcami, a mimo to zachował niezwykłą pogodę ducha. Nazwisko ks. Stępnia często pada we wspomnieniach współwięźniów. Spotykałem je wiele razy.
A teraz wracam do Krosna. Tuż po wojnie, kiedy ks. Stępniowi funkcjonariusze UB „deptali po piętach”, kard. August Hlond, prymas Polski, poradził mu wyjazd na Ziemie Odzyskane i w ten sposób pod przybranym nazwiskiem - ks. Stanisława Jankowskiego rozpoczął pracę duszpasterza w Krośnie Odrzańskim. Z tego okresu pochodzi niezwykle barwne zdarzenie, charakterystyczne dla pierwszych lat powojennych osadnictwa na ziemi lubuskiej.
18 kwietnia na plebanię przybył miejscowy komendant UB i prosił, aby Ksiądz pojechał z nim na stację kolejową, bo jest transport z wysiedlonymi ze Wschodu, którzy nie chcą wysiąść, dopóki nie zobaczą księdza katolickiego. Należy tych ludzi przyjąć, zorganizować wśród parafian pobyt, bo jest Wielki Czwartek i nadchodzą święta. Ks. Stanisław Jankowski pojechał i przemówił. Przesiedleńcy nie widzieli kapłana od 1939 r. i na widok sutanny wyskoczyli z bydlęcych wagonów. Kobiety i dzieci, młodzi i starsi wielką ławą zaczęli zbliżać się do ks. Jana na klęczkach. Ta scena, o której Ksiądz pisze, na zawsze utkwiła mu w pamięci.
W Krośnie ks. Jan pełnił m.in. funkcję przewodniczącego Ochotniczej Straży Pożarnej. Jednak już 17 stycznia 1947 r. musiał potajemnie opuścić miasto, gdyż bezpieka wpadła na jego ślad. Zaiste, to bardzo nietypowy życiorys. Życie ks. Jana to gotowy scenariusz filmowy.
Ks. Stępień odwiedzał również po zwolnieniu z więzienia ziemię głogowską, gdzie przez wiele lat w Kwielicach jego siostra była kierowniczką szkoły.
Ks. Jan Stępień całym swym życiem służył prawdzie, Kościołowi i ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Odpust w sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Loretto koło Wyszkowa - 7 września

2025-09-02 07:33
Figura bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego w Loretto

Magdalena Wojtak

Figura bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego w Loretto

Odpust w sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Loretto koło Wyszkowa (woj. mazowieckie) odbędzie się 7 września. Mszy św. będzie przewodniczył ordynariusz diecezji drohiczyńskiej bp Piotr Sawczuk. Rokrocznie w obchodach bierze udział ok. 12-13 tys. wiernych z kilku diecezji.

Więcej ...

Działalność Bractwa św. Piusa X na terenie Archidiecezji Wrocławskiej [komunikat]

2025-09-02 14:32
Abp Józef Kupny

BP Episkopatu

Abp Józef Kupny

W związku z pytaniami wiernych arcybiskup Józef Kupny, metropolita Wrocławski, wydał komunikat dotyczący działalności Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X (FSSPX) w związku z ich działalnością oraz budową nowej świątyni przez Bractwo na terenie Wrocławia. W komunikacie abp Kupny przypomniał, że status kanoniczny tej wspólnoty w Kościele pozostaje nieuregulowany

Więcej ...

Kraków: Msza św. żałobna w intencji śp. bp. Jana Szkodonia na Wawelu

2025-09-02 20:58

Archidiecezja Krakowska

We wtorek wieczorem w katedrze wawelskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. bp. Jana Szkodonia, biskupa pomocniczego seniora archidiecezji krakowskiej, dziekana i kanonika seniora Kapituły Metropolitalnej w Krakowie. Zmarł on 28 sierpnia w 79. roku życia i 56. roku kapłaństwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jakie Słowo Boga noszę w moim sercu?

Wiara

Jakie Słowo Boga noszę w moim sercu?

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego...

Kościół

Kraków: zmarła Danuta Ciesielska, żona Sługi Bożego...

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté,...

Święci i błogosławieni

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté,...

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

Wiadomości

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Wiadomości

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Czym jest chrześcijańska pokora?

Wiara

Czym jest chrześcijańska pokora?

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką