Reklama

Młodzież z klubu KSM „Arka” w Zielonej Górze

„Bujaka-paczanga”

W klubie KSM „Arka” w Zielonej Górze od pół roku spotyka się grupa młodzieży tańczącej breakdance, czyli - jak mówią niektórzy - „taniec połamaniec”. Skład nazywa się „Bujaka-Paczanga”. Dlaczego tak? Po prostu dlatego, że to „bajerancko” brzmi. Choć ich nazwa i figury taneczne są pokręcone, ich sumienia są proste, a serca dobre i pełne szczerej wiary.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki klub!

Młodzieżowy klub Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży „Arka” w Zielonej Górze rozpoczął swoją działalność ponad 10 lat temu. Wszystko zaczęło się w 1984 r., gdy Krystyna Romankiewicz zapragnęła zrobić coś dla młodzieży, przede wszystkim katolickiej. Po długich staraniach w wynajętych przez KSM od miasta budynkach powstał klub. Pomieszczenia zostały w ciągu dwóch lat gruntownie wyremontowane dzięki licznym sponsorom (ok. 80!), z których wielu nadal wspomaga „Arkę”, bardzo ceniąc jej różnorodną działalność: zajęcia muzyczne, plastyczne, warsztaty dziennikarskie, taniec, świetlicę dla dzieci itp. Klub zawdzięcza też bardzo wiele życzliwości bp. Adama Dyczkowskiego.
Nic dziwnego, że chłopcy z „Bujaka-Paczanga” czują się tu dobrze. „Cieszę się, że wybraliśmy ten klub” - mówi Krzysztof. A Tomek dodaje: „Przychodzimy tu na treningi, bo mamy warunki”. Nie odstrasza ich chłód i prostota pomieszczenia, w którym ćwiczą. Są zadowoleni z tego, że mają gdzie tańczyć, że ktoś życzliwie ich przygarnął. „Dzięki pani Krystynie możemy tu rozwijać swój talent”. A grupa tańcząca breakdance jest tylko jedną z wielu, które systematycznie nawiedzają „Arkę” i czują się tu u siebie.

Zaczepka

Na początku pojawił się tu Tomek („Balon”): „Wszystko zaczęło się jakieś pół roku temu. Jechałem z moją dziewczyną autobusem. Miałem wtedy warkoczyki na głowie. Pani Krystyna wychwyciła nas w autobusie i powiedziała, że mamy bardzo charakterystyczne fryzury i wyglądamy na artystów. Zapytała, czy mamy jakieś uzdolnienia. Powiedziałem, że moja dziewczyna śpiewa, a ja gram na fortepianie. Pani Krystyna zaproponowała, że możemy przyjść do klubu «Arka», tutaj, na Matejki 2, żeby zobaczyć, jak jest. Teraz mamy swój zespół rockowy. Potem przyprowadziłem kolegów, żeby tańczyć”.
Dziś stale, tzn. trzy razy w tygodniu po południu, przychodzi tu dwunastu chłopców tańczących breakdance. Są też inni, a nawet jedna dziewczyna. Jednak więcej niewiast przychodzi się przyglądać. Nie ma co się im dziwić...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Kocham ten sport!”

Tomek („Balon”) wyjaśnia: „Tańczymy tu breakdance całą grupą. Robimy to tak sami z siebie, to pasja. Muzykę też dobieramy sami, musi być z dobrym rytmem, dynamiczna”. W tym, co robią, jest trochę szaleństwa. Spartańskie warunki najwyraźniej ich nie zrażają. Są młodzi. Nie jest problemem także fakt, że zwykle nie dojadają z powodu treningów. Radek się z tego śmieje: „Przychodzimy od razu po szkole. Nawet nie mamy czasu nic zjeść. Ale to nie problem, za to dobra okazja, żeby zaoszczędzić. Mogę wtedy coś sobie kupić”.
„Taniec? Kocham ten sport! - mówi Krzysztof. - Lubię w ogóle całą naszą grupę. Fajnie się z nimi współpracuje. Łączy nas przyjaźń. W większości znaliśmy się jeszcze, zanim tu przyszliśmy”.
Systematyczne ćwiczenia wyraźnie przynoszą owoce i grupa jest od czasu do czasu zapraszana, by pokazać swoje umiejętności. „Czasem robimy pokazy, przeważnie na jakichś zawodach, np. w kosza - mówi Marcin. - Tańczymy też w różnych szkołach. Występujemy przed młodymi ludźmi. Są często zachwyceni nami, naszą sprawnością. Breakdance to dobry spektakl”.

Coś dla Papieża

Gdy w listopadzie zeszłego roku dyrektor klubu Krystyna Romankiewicz miała towarzyszyć swemu mężowi Ferdynandowi, prorektorowi Uniwersytetu Zielonogórskiego, w pielgrzymce do Rzymu, dzieci i młodzież z „Arki” napisali do Ojca Świętego listy, które zostały mu wręczone podczas audiencji dla rektorów i przedstawicieli polskich wyższych uczelni technicznych 12 listopada wieczorem. W trakcie pisania listów okazało się, jak bardzo ci młodzi ludzie są wrażliwi i jak kochają Papieża. Oto kilka wypowiedzi:
Radek: „Papież jest dla mnie autorytetem. Napisałem mu w liście to, co czuję. Życzyłem mu szczęścia, wielu lat życia, jeszcze raz tyle, ile ma jego ten... pontyfikat (to trudne słowo)”.
Piotrek („Dziewiątka”): „Ja napisałem Papieżowi, że cieszę się, że jest i życzyłem mu jeszcze większej miłości, otwarcia serca każdego, kto będzie go słyszał”.
Piotrek („Quiet”): Ojcu Świętemu życzyłem jak największych owoców jego pracy, sto lat życia i dużo łask Bożych na dalsze lata”.
Paweł („Młody”): „Papieżowi napisałem, by żył jak najdłużej, jak najdłużej wykonywał swą misję czynienia dobra”.

Reklama

Wiara daje siłę

„Pan Bóg jest moim najlepszym przyjacielem, na którego zawsze mogę liczyć. Bez Niego nie mogę żyć. Doświadczyłem tego nieraz, że sam z siebie nic nie mogę uczynić, że po prostu mógłbym już nie żyć bez Niego” - tak mówi Piotrek („Dziewiątka”). Słowa takie nie dziwią w ustach młodzieńca klęczącego w kościele, ale dla niektórych mogłyby być zaskoczeniem w ustach chłopaka tańczącego breakdance. Trzeba mieć świadomość, że dziś młodzież, której widok może dziwić lub nawet przestraszyć, często potrafi pokazać prawdziwą wiarę w Boga, miłość do Papieża i twórcze ambicje.
„Gdyby nie Bóg, to by mnie w ogóle tutaj nie było i bym nie mógł tańczyć, nie mógłbym rozwijać swoich umiejętności. No i staram Mu się dziękować. Co niedzielę chodzę do kościoła” - mówi Radek. A Piotrek („Quiet”) dodaje: „Zacząłem głęboko wierzyć dopiero dwa lata temu. Poznałem bliżej Boga. Wcześniej moje życie było takie trochę kulawe. Ogólnie wiara jest dla mnie tym czymś, co daje mi siłę na każdy dzień”.

* * *

Chłopcy ze składu „Bujaka-Paczanga” przekazują serdeczne podziękowania dla składu BRS, w którym stawiali swoje pierwsze kroki.
Młodzieżowy klub „Arka” w Zielonej Górze przy placu Matejki 2 prosi wszystkich ludzi dobrej woli o przekazanie wszelkiego rodzaju obrazów, rękodzieł i innych wartościowych przedmiotów na wystawę i aukcję planowaną w połowie marca br. Dochód z aukcji będzie przeznaczony na działalność klubu. Przedmioty te można przynieść do klubu do 15 marca. Telefon kontaktowy: 0-683-260-611.

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Papież do dzieci: Bóg jest nowością i kocha was

2024-05-25 18:08

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Bóg jest nowością, miłuje was - zapewnił Franciszek spotykając się na Stadionie Olimpijskim w Rzymie z dziećmi uczestniczącymi w I Światowym Dniu Chłopców i Dziewczynek. Został on zorganizowany dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat przez Dykasterię ds. Kultury i Edukacji we współpracy ze Wspólnotą Sant'Egidio.

Więcej ...

Czy moim życiem i postępowaniem pragnę sprawiać Bogu radość?

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 10, 13-16.

Więcej ...

Matko Łaskawa, módl się za nami...

2024-05-25 20:50
Obraz Matki Bożej Łaskawej umieszczony jest w bocznej kaplicy

Michał Janik/TV Niedziela

Obraz Matki Bożej Łaskawej umieszczony jest w bocznej kaplicy

Obraz Matki Bożej Łaskawej, przed którym się zatrzymujemy pochodzi z 1598 roku i przedstawia Matkę Bożą w czerwonej sukni i w zielonym płaszczu, siedzącą na tronie wśród obłoków i trzymającą na prawym kolanie stojącego małego Pana Jezusa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Bp Andrzej Przybylski: Pozwólmy się wybrać i prowadzić...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Pozwólmy się wybrać i prowadzić...

Panie, spraw, bym był wiernym uczniem Twoim i innych...

Wiara

Panie, spraw, bym był wiernym uczniem Twoim i innych...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe

Kościół

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z...

Niesamowita święta Rita

Kościół

Niesamowita święta Rita

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania