Z uporem godnym lepszej sprawy "Życie Pabianic" rozpowszechnia
nieprawdziwe informacje dotyczące lokalnego Kościoła. W numerze 40.
pisma poinformowano nieprawdziwie czytelników, że proboszcz ks. Ryszard
Olszewski "co miesiąc z kasy miasta dostaje ponad 4 tys. zł. To opłata
za wynajmowanie i ogrzewanie pomieszczeń dla dwóch warsztatów terapii
pabianiczan upośledzonych intelektualnie". Słowo "dostaje" wytłuszczono...
Tymczasem ta opłata za wynajem pomieszczeń parafialnych
jest ponad dwukrotnie niższa... Czyżby Życie Pabianic było zainteresowane
podwyżką cen wynajmu w Pabianicach?
W innym, 35. nr. tego pisma, opisano łzawą historię rzekomego
pobicia studenta przez proboszcza w Ksawerowie. Autorka artykułu
napisała m.in.: "Od lekarza będzie zależeć, czy sprawą zajmie się
policja. Jeśli lekarz sądowy stwierdzi, że student doznał obrażeń,
które pozwalają wystawić mu więcej niż 7 dni zwolnienia lekarskiego,
policjanci będą zmuszeni ścigać proboszcza z urzędu".
Rychło jednak prawda wyszła na jaw: sam ów rzekomo "pobity
przez proboszcza student" stwierdził, że został wraz ze swą dziewczyną
wyproszony nocą z terenu parafii, gdzie "zachowanie moje i mojej
dziewczyny (...) mogło wzbudzić niepokój każdego, a tym bardziej
księdza proboszcza odpowiedzialnego za tę parafię". Co więcej, sam
ów "rzekomo pobity student" złożył cytowane wyżej oświadczenie, przepraszające
zarazem Księdza Proboszcza - jak pisze "poruszony artykułem gazety
pabianickiej, w którym Grażyna Grabowska bez mojej zgody, zakładając
sobie najwyraźniej swój własny cel, napisała wiele nieprawdziwych
faktów, szkalując proboszcza ks. Stanisława Prachę i naruszając jego
dobre imię".
Niestety, Życie Pabianic nie raczyło przeprosić Księdza
Proboszcza na swoich łamach i poinformować swych czytelników o prawdziwym
przebiegu wydarzeń.
"Pluj, pluj - zawsze coś przylgnie do opluwanego"...
taki jest prawdziwy sens tego rodzaju informacji?
Jak tak dalej pójdzie, Życie Pabianic niepokojąco upodobni
się do owych jawnie antykościelnych Faktów i mitów, co to promują
zabójcę ks. Jerzego Popiełuszki, a i same mają proces w sądzie: o
zniesławienie kapłana...
Przez szmatławość i fałsz - do rozgłosu? Są bardziej
ambitne sposoby zdobywania popularności...
Pomóż w rozwoju naszego portalu