Podczas życzeń bp Pindel przywołał słowa Franciszka z 25 listopada 2014 r. gdy papież przemówił w Parlamencie Europejskim, apelując, by budować Europę na wartościach takich, jak świętość osoby ludzkiej czy rodzina. Biskup zwrócił m.in. uwagę na ten fragment papieskiego wystąpienia, w którym Franciszek przywołując motto Unii Europejskiej – „Jedność w różnorodności” – wskazał, że Stary Kontynent powinien być „rodziną narodów”, łączącą „ideał jedności z właściwą każdemu różnorodnością, doceniając poszczególne tradycje”.
„Europa ma mieć jako wzór rodzinę po prostu, złożoną z bardzo różnych członków: chorych, starszych oraz ludzi pełnych sił. Życzę państwu, byście te słowa papieża, który dobrze czuje zwyczajnych obywateli Europy, przyjęli do swojej aktywności, zaangażowania, kimkolwiek jesteście i jakąkolwiek funkcję pełnicie w społeczeństwie” – podkreślił, przywołując wcześniej fragmenty papieskiego przemówienia o Europie „kontemplującej niebo”, dążącej do ideałów, „która opiekuje się, broni i chroni człowieka”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W modlitwie i spotkaniu brali udział m.in.: przedstawiciele rządu, posłowie i senatorowie z regionu, prezydenci, burmistrzowie, starostowie kilku powiatów Śląska i Małopolski, radni, wójtowie i sołtysi z terenu całej diecezji.
Reklama
Przewodniczący sejmiku śląskiego Jan Kawulok, składając życzenia biskupowi w imieniu samorządowców, przypomniał, że w tym roku mija 400 lat od męczeńskiej śmierci pochodzącego z Cieszyna św. Melchiora Grodzieckiego. „Niech ten wspaniały syn naszej ziemi, naszej diecezji będzie pomocny w posłudze biskupa. Pamiętajmy, że w Betlejem wcześniej byli pasterze niż królowie. Niech tak zostanie i w dniu dzisiejszym: żeby ta posługa pasterska nam, samorządowcom pomagała i była na pierwszym planie” – podkreślił.
Wiceminister pracy i polityki socjalnej Stanisław Szwed odczytał fragment Ewangelii o narodzeniu Jezusa w Betlejem.
Wcześniej, podczas liturgii w pobliskim kościele życzenia z okazji 5. rocznicy przyjęcia sakry biskupiej i ingresu do bielskiej katedry złożyli ordynariuszowi burmistrz Żywca Antoni Szlagor i prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Reklama
Homilię wygłosił duszpasterz środowisk twórczych ks. Szymon Tracz. Konserwator zabytków sztuki sakralnej w diecezji bielsko-żywieckiej wyraził wdzięczność za wspólne, liczne inicjatywy, które w ostatnim czasie uratowały bezcenne dzieła sztuki na terenie ziemi beskidzkiej. Wspomniał o odrestaurowaniu gotyckiej kwatery „Sacra Conversazione” Mistrza Rodziny Marii z pocz. XVI w. w Komorowicach, XVII-wiecznego obrazu Matki Boskiej Kazimierzowskiej w Rajczy oraz o jedynym na świecie wizerunku Matki Boskiej z dmuchawcem w Kończycach Małych z pocz. XVI w. „Po konserwacji są zabezpieczone na następne dziesięciolecia. To wspólne zatroskanie łączące ludzi rożnych poglądów i opcji politycznych pozwoliło na odsłonięcie nowych niezwykłych malowideł gotyckich u św. Jerzego w Cieszynie i późnorenesansowych w kościele w Bestwinie. W ubiegłym roku wspaniała kapa turecka króla Jana III Sobieskiego uszyta z tkaniny zdobytej pod Wiedniem dla ozdoby kaplicy św. Jana Kantego w Kętach głosiła chwałę naszego podbeskidzkiego dziedzictwa na wystawie w Wiedniu, a za kilka tygodni zostanie pokazana w pałacu w Wilanowie” – dodał duchowny i zauważył, że „te osiągnięcia i te odkrycia uświadomiły nam, że nie jesteśmy ludźmi znikąd, a nasi przodkowie nie byli głupimi góralami”.
„Te odkrycia uświadamiają nam, że my, mieszkańcy Podbeskidzia mamy skarby o doniosłej randze artystycznej dla polskiej kultury. Nie tylko jesteśmy spadkobiercami wielkiego europejskiego dziedzictwa, ale to dziedzictwo tworzyliśmy przez wieki na europejskim poziomie” – stwierdził i zapowiedział, że jest jeszcze wiele pracy i „wiele dzieł do uratowania i trudnych spraw do rozwiązania”.
„Kiedy dziś stajemy przed tak wspaniałą kulturalną i artystyczną spuścizną przodków nie mówimy przecież, że ty jesteś z lewej czy prawej strony. Piękno ma to do siebie, że nie przynależy do żadnej partii, ani komitetu. Przecież słusznie zachwyceni mówimy to jest nasze, z naszego serca. A choć ludzkie serce ma prawą i lewą komorę to przecież nie bije na rzecz którejś ze stron, tylko dla dobra całego organizmu człowieka. Dlatego wciąż od nowa, niczym te małe jeże, musimy szukać sposobów, aby tu na Podbeskidziu do siebie się przytulić, bo tylko razem jesteśmy w stanie przetrwać zawieruchę współczesnych czasów” – zaapelował.
Uroczystość uświetnił swym występem Chór św. Józefa z Zabrzega pod dyrekcją Sylwii Strządały. Na organach zagrał Daniel Strządała.
Duszpasterz samorządowców i parlamentarzystów ks. Marek Studenski zachęcił do kolejnych spotkań w ramach duszpasterstwa diecezji bielsko-żywieckiej. Proponuje ono rodzaj formacji oraz wspiera duchowo osoby pełniące istotne funkcje społeczne. Jednym z najważniejszych zadań tej grupy jest integracja osób zaangażowanych w moderowanie życia społecznego z Kościołem lokalnym.