Reklama

Czerwony sweterek

Odpust, czyli wyprzedaż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byłem ostatnio na odpuście. Kaznodzieja wyjaśniał, czym jest odpust parafialny i odpust w ogóle. Moja krnąbrna myśl, co oczywiste, chwilowo opuściła kaznodzieję i oddała się skojarzeniom. Pytanie o rozumienie słowa „odpust” znalazło się bowiem w ankiecie na temat rozumienia pojęć religijnych, którą ostatnio przeprowadzaliśmy w ramach badań uniwersyteckich. Otóż jeden z ankietowanych, uczeń liceum, stwierdził, iż odpust - uwaga! - jest to wyprzedaż rzeczy używanych, czyli coś jak targ ze starociami. Zapewne ankietowanemu odpust kojarzył się przede wszystkim z odpustowymi kramami, na których być może gdzieniegdzie można także pohandlować starzyzną. Nie trzeba chyba dodawać, iż nie o takie rozumienie odpustu chodziło. Pomyślałem sobie jednak, że być może nasz licealista - choć tego nie wie - wcale tak daleko od prawdy nie jest.
Bo czymże jest odpust? Jest darowaniem win zaciągniętych przez grzech. W sakramencie pokuty i pojednania Bóg odpuszcza nam nasze winy, ale kara za grzechy pozostaje. Jest ona czymś, co wpisane jest w naturę grzechu, który jako zło pociąga za sobą konsekwencje. Jest jak blizna, która pozostaje po ranie, jak staroć, która zawadza w domu, przypominając jednocześnie o nie zawsze chlubnej przeszłości. Odpust jest jak leczenie blizn, jak wyprzedaż zawadzających staroci. Ta wyprzedaż dokonuje się za wysoką cenę, a jest nią Krew Pana. Nikt inny nie może ani nie potrafi wykupić nas z naszych grzechów i ciążących za nie kar. Nikt inny nie jest do tego zdolny.
W Roku Eucharystii Jan Paweł II zachęca nas do korzystania z dodatkowych możliwości zyskiwania odpustów. Związane są one z modlitwą przed Najświętszym Sakramentem, z adoracją, Mszą św. Wydaje się jednak, iż wciąż za mało wykorzystujemy te dane nam przez Kościół możliwości łaski. Wciąż rozumiemy odpust zbyt prosto i naiwnie, jak jakiś poświęcony handel. Ja Bogu modlitwę, a On mi odpust. A przecież Bogu niczego dać nie możemy. Możemy jedynie przez modlitwę, stan łaski i wtopienie się w Jego mękę otworzyć się na Jego miłość, która najpełniej wyraziła się w pragnieniu pozostania z nami w Eucharystii. My Mu nic nie dajemy. On daje nam wszystko.
Dobrze o tym wiedziała św. s. Faustyna, do której Jezus mówił, by przychodzić do Niego z naczyniem ufności i naczyniem miłosierdzia, by czerpać. A przecież czerpać można tylko pustym naczyniem. To warunek, by odejść z pełnym. Przypomina się tutaj owa Syrofenicjanka przy studni Jakuba, która mówiła do Jezusa, że nie ma On czerpaka. Nie wiedziała, że to On jest źródłem.
I w tym momencie myśl moja powróciła do kościoła. Kaznodzieja był wciąż jeszcze na etapie kramów odpustowych. Przypominał nam wszystkim, że odpust to nie stragany wokół kościoła. I miał rację. To raczej wyprzedaż staroci z własnego serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Nikaragua: „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”.

2025-12-29 18:02

Karol Porwich/Niedziela

Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.

Więcej ...

USA: od 1991 r. zamknięto 70 proc. klinik aborcyjnych

2025-12-30 11:40

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Jak wynika z najnowszego raportu Operation Rescue, tylko w mijającym roku zamknięto w Stanach Zjednoczonych 54 placówki, wykonujące aborcje. To największa liczba od 2022 r., która wpisuje się w długofalowy trend. Bowiem od 1991 r. z mapy klinik aborcyjnych w USA zniknęło już 70 proc. tych placówek.

Więcej ...

Włochy: papież Leon XIV - „Osobowość Roku 2025”

2025-12-30 19:26

Vatican Media

Według tegorocznego rocznika włoskiej Encyklopedii Treccani papież Leon XIV jest osobowością roku 2025. Jak donoszą włoskie media, wydawcy rocznika, który ukazuje się od 1999 roku, wybrali papieża, który 8 maja został głową Kościoła katolickiego, między innymi „ze względu na trzeźwość, umiar i umiejętność słuchania” jako wybitną osobowość minionego roku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Wiara

Bóg lubi przychodzić do tych, którzy nie są już...

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Kościół

Francuski biskup żegna Brigitte Bardot. Co znana aktorka...

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Święci i błogosławieni

Święty Egwin - przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kościół

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks....

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku