Reklama

Być księdzem dzisiaj

Niedziela warszawska 44/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Bycie księdzem" jest od dawna przedmiotem dość powszechnego zainteresowania, ale może szczególnie w Polsce, zwłaszcza w czasach tak zwanych przemian społeczno-gospodarczych.

1. Nasze media najczęściej ubolewają nad obecnym stanem duchowieństwa polskiego. Oto podtytuł jednej z niedawnych publikacji: " Księża poprzednich generacji hartowali się w walce. Dzisiaj młodzi kapłani, tak jak ich świeccy rówieśnicy, są zagubieni i szukają swego miejsca w warunkach wolności. Podobnie jak cały Kościół".

W czymże jest tak zagubione dzisiejsze duchowieństwo polskie? Dlaczego jest rzekomo tak bardzo bezradne wobec dzisiejszego człowieka? Oto kilka powodów:

- Bo w swoim nauczaniu posługują się żargonem teologicznym, co sprawia, że przekaz jest niezrozumiały i czasami odbierany przez słuchaczy jak mowa Eskimosów;

- Bo nie biorą pod uwagę tego, że niektóre wyrażenia z języka religijnego, zyskują nowe znaczenie; że ulegają desakralizacji. Tak np. "dobra nowina" oznacza w języku młodzieżowym "popijawę" lub " wypłatę"; "odkupiciel" to "cinkciarz", a "parafia" jest "symbolem zacofania". Sama przez się nasuwa się sugestia, żeby wobec tego takich terminów w nauczaniu religijnym nie używać.

Nie zamierzając się powtarzać - spróbujmy od razu króciutko skomentować te rzekomo odkrywcze spostrzeżenia. Ich autorom jakoś nie przychodzi do głowy, że te młodzieżowe neologizmy bywają wynikiem przekory charakterystycznej dla tego wieku, a czasem mogą pochodzić ze środowisk bluźnierczo-satanistycznych. Czy mamy wyeliminować z języka religijnego przepowiadania takie terminy jak "Odkupiciel" czy "dobra nowina"?

2. Twierdzi się, że 60-80 procent kandydatów na księży cechuje "niespójna osobowość". Znaczyłoby to, że seminaria polskie należy co prędzej przekształcać w zakłady psychiatryczne, a przełożonych seminariów, z biskupami włącznie, trzeba by pociągnąć do odpowiedzialności karnej. Na szczęście ta diagnoza jest mocno przesadzona.

3. A oto kilka przykładów rzekomo udanego i szczęśliwego kapłaństwa.

- "Czytam ich (młodych) gazety, słucham ich muzyki, chodzę na koncerty. Wiem, co w nich siedzi".

- "Tak naprawdę niewiele różnię się od innych, młodych osób. Lubię grać na gitarze i majsterkować. Chętnie słucham klasycznego rocka, "Pink Floydów", "Dire Straits" i Boba Dylana.

- "Przykład kapłana młodego pokolenia, który najlepiej odnajduje się tam, gdzie spotyka się z akceptacją. Woli unikać starcia" .

Ale jest też króciutka charakterystyka młodzieży, którą, wedle tych modeli nowoczesnego kapłaństwa należałoby akceptować: " Uczniowie odrabiali zaległe lekcje, rozwiązywali krzyżówki. Albo zadawali pytania: Po co księdzu samochód? Ile ksiądz zarabia? Jak wygląda życie seksualne księży? Jaki jest sens celibatu?".

4. Ponieważ trudno dostrzec, jakie intencje przyświecały autorom tych socjografii, zakładamy, że uczciwe i szlachetne. Zależy im na tym, żeby "ksiądz w czasach wolności" był dobry, skutecznie posługujący swoim wiernym, zwłaszcza młodym wiernym. Przy takim założeniu zastanawia brak jakiejkolwiek sugestii pod adresem samej młodzieży. Odnosi się wrażenie, że idealny ksiądz w czasach wolności to taki, który orientuje się doskonale w zapotrzebowaniach - żeby nie powiedzieć: w zachciankach - młodego pokolenia, stara się tym zapotrzebowaniom czynić zadość, unikając sytuacji trudnych i jakiegokolwiek przeciwstawiania się młodym. Powtarzane często stwierdzenia, że dzisiejsza młodzież nie lubi tego czy tamtego, nie może mieć przecież decydującego wpływu na kształtowanie modelu kapłaństwa. Dotarcie z Ewangelią do dzisiejszego człowieka jest rzeczywiście ogromnie ważnym problemem, ale przecież nie można rozwiązywać tego problemu za cenę jakby rezygnacji z samej Ewangelii. Zapomina się zbyt łatwo o pouczeniu, którego Paweł udzielał co prawda wszystkim wiernym, ale odnosi się ono w sposób szczególny do kapłanów: Apostoł pisze: "Nie postępujcie według wzorów tego świata, lecz starajcie się o przemianę waszych myśli, żebyście mogli zrozumieć, czego Bóg od was chce, co jest dobre, co miłe Bogu i co prawdziwie doskonale" (Rz 12, 2). Obowiązkiem naszym jest więc nie dostosowywać się do wymogów świata, lecz przekształcać świat, czynić go lepszym.

Nie oznacza to, że posługa kapłanów polskich, nie tylko tych najmłodszych, lecz i starszych, jest wolna od wszelkich niedoskonałości. Z pewnością jednak nie ulegnie poprawie, gdy młodemu pokoleniu kapłanów będzie się doradzać "utożsamianie" się stylem życia z młodym, szukanie za wszelką cenę akceptacji u młodych. Naszą powinnością życiową nie jest "podążanie za światem", bo "przemija postać świata", bo Kościół, podobnie jak jego Założyciel, jest "znakiem sprzeciwu dla świata" . Swoisty konflikt Kościoła ze światem jest niejako zaprogramowany przez samego Chrystusa. Niech nas tedy nie przeraża "różnienie się" kapłanów od ich otoczenia.

* * *

Pamiętać też, rzecz jasna, należy o tych oto słowach Jezusa modlącego się za Apostołów: "Nie proszę Cię, żebyś ich zabrał z tego świata, lecz abyś ich ustrzegł od złego" (J 17, 15). Obecność uczniów Jezusa w świecie ma swój jasno określony cel. Jest nim dzieło przekształcania, doskonalenia świata. Całe chrześcijaństwo to niby ów zaczyn ewangelijny, który ma powodować widoczny wzrost zwłaszcza jakościowy wszystkiego, co w tym świecie dobre.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pożar w kościele w podpoznańskim Skórzewie

2025-01-03 07:57

Parafia św. Marcina i św. Wincentego w Skórzewie

Doszło do pożaru w kościele w podpoznańskim Skórzewie. Ogień gasiło aż dziewięć zastępów straży pożarnej. „Panu Bogu dziękujemy za ludzi, którzy przyszli nam bardzo szybko z pomocą” - czytamy na profilu parafii.

Więcej ...

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

2025-01-02 21:11

kite_rin/fotolia.com

Wkrótce wznowiony zostanie Program „Laptop dla nauczyciela”. Wnioski o dofinansowanie - wedle założeń - będzie można składać od 22 stycznia br. Aplikacje mogą składać nauczyciele wszystkich przedmiotów, w tym katecheci.

Więcej ...

Najczęstsza przyczyna śmierci w 2024 r.? Aborcja

2025-01-03 21:08

Adobe Stock

Aborcja to wiodąca przyczyna śmierci na świecie. W 2024 r. zamordowano łącznie ok. 45,1 miliona dzieci nienarodzonych – podaje Worldometer. Dla porównania: z powodu raka na świecie zmarło w tym samym czasie 8,2 miliona osób, 1,7 miliona z powodu AIDS, a 1,1 miliona ludzi popełniło samobójstwo. Ofiar wypadków tym samym okresie było 1,35 miliona. A licznik nie przestaje tykać. Jeśli spojrzeć na dane, które aktualizowane są na bieżąco, to w tym roku zamordowano już ok. 185 tysięcy dzieci nienarodzonych!

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Dariusza Tuszyńskiego

Aspekty

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. Dariusza Tuszyńskiego

W imieniu Jezus

Niedziela Świdnicka

W imieniu Jezus

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

Wiadomości

Laptopy dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli religii

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

Aspekty

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Wiadomości

11 stycznia 2025 r. wejdą w życie zmiany w prawie...

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Kościół

Małopolskie: Znaleziono ciało proboszcza na plebanii

Watykan: półnaga Ukrainka próbowała zniszczyć...

Wiadomości

Watykan: półnaga Ukrainka próbowała zniszczyć...

Kard. Dziwisz kategorycznie dementuje fałszywe oskarżenia

Kościół

Kard. Dziwisz kategorycznie dementuje fałszywe oskarżenia