Jak piszą papiescy biografowie, ostatnią górską wycieczkę kard. Karol Wojtyła odbył na szczyt Polica (1369 m n.p.m.) 9 września 1978 r. Wierzchołek ten jest jedną z kulminacji Pasma Babiogórskiego. Zdobycie go nie należy do forsownych zadań. Najkrótsza droga wiedzie z przełęczy Krowiarki. Jest to czerwony szlak turystyczny, przy którym znajdują się charakterystyczne żółto-białe kwadraciki, wyróżniające szlak papieski. Czas niespiesznego przejścia wynosi 2 godziny.
Szczyt Polica znajduje się niemal w samym środku podbeskidzkiej części papieskiego szlaku. Jego początek, jak łatwo się domyśleć, odnaleźć można w Wadowicach. Stąd wychodzi oznakowana na niebiesko i biało-żólto droga, która wiedzie przez Łysą Górę na Groń Jana Pawła II i Leskowiec. Na Groń dotrzeć można także z przysiółka Rzyki-Jagódki, po śladach białych serduszek wymalowanych na drzewach. Wybierając ten wariant na szczycie Leskowca można się znaleźć po półtorej godzinie marszu. Z Wadowic zajmie nam to 4 godziny.
Na Jaworzynę (przemianowaną na Groń Jana Pawła II) i Leskowiec po raz pierwszy młody Lolek wszedł w wieku 10 lat. Ostatni raz, na Leskowiec zawędrował już jako kardynał.
Miało to miejsce 8 września 1977 r. Jako papież, Karol Wojtyła szczyt ten oglądał jedynie z pokładu helikoptera. Było to w 16 czerwca 1999 r., i 19 sierpnia 2002 r. Dziś pewnie niewiele się pod tym względem zmieniło. Może oprócz jednego. Wysokość, z której spogląda Ojciec Święty na swój ukochany beskidzki szczyt jest nieco większa niż wtedy, gdy przelatywał nad nim helikopterem.
Sentyment Jana Pawła II do tego miejsca, wiele lat temu postanowił upamiętnić Stefan Jakubowski. Dzięki jego staraniom na wierzchołku Gronia stanęła kapliczka, do której teraz przylgnęło miano górskiego sanktuarium. Jest więc się gdzie zatrzymać, pomodlić i pooglądać widoki.
Z Gronia przez Leskowiec papieski szlak wiedzie przez Łamaną Skałę do wsi Kocoń, skąd dociera na Gachowiznę, nieco zapomniany przez turystów niewielki szczyt (758 m n.p.m.). Z górnych partii tego wierzchołka rozpościera się piękny widok na Babią Górę i Pilsko. Dalej główny szlak papieski prowadzi przez Suchy i Golisty Groń na przełęcz Klekociny (864 m n.p.m.) po czym schodzi do Zawoi. Ciągnie się przez wieś i dociera do Skawicy, z której znów zaczyna się wspinać w górę na Okrąglicę (1247 m n.p.m.), gdzie znajduje się kapliczka z Matką Boską Opiekunką Turystów. Z Okrąglicy po godzinie drogi dociera się na szczyt Polica, a stamtąd na przełęcz Krowiarki. To, że można tu dojechać samochodem, jest m.in. zasługą młodego Karola Wojtyły, który w czerwcu i lipcu 1938 r. w ramach Junackiego Hufca Pracy brał udział w robotach drogowych na trasie Zubrzyca - Krowiarki.
Ze wspomnianej przełęczy boczne ramię szlaku papieskiego zatacza pętlę wokół Babiej Góry, natomiast główne schodzi do Zubrzycy i przez Wolnik (793 m n.p.m.) i Łysą Górę (808 m n.p.m.) dociera do Raby Wyżniej. Tu też kończy się część podbeskidzka, a zaczyna odcinek podhalański i gorczański.
Ogółem papieski szlak turystyczny liczy 624,5 km. Obejmuje on górotwór w Beskidzie Żywieckim, Małym, Wyspowym, Sądeckim, Pieninach, Gorcach i Tatrach. Jest więc naprawdę wiele miejsc, w których odnaleźć można ślady Jana Pawła II. Wystarczy tylko ruszyć się z domu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu