Reklama

Bez grobu Pańskiego i święconki, za to ze śniadaniem

Święta Zmartwychwstania przyszło mi po raz pierwszy spędzić za granicą - w parafii Erlenbach-Triefenstein na południu Niemiec. Do sprawowania liturgii Triduum Paschalnego w sześciu należących do tej parafii kościołach zaprosił mnie tamtejszy proboszcz, pochodzący z naszej diecezji ks. Tadeusz Falkowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jechałem więc z ciekawością, zastanawiając się, jak w niemieckim Kościele sprawowane są najświętsze dni roku liturgicznego. Znając niemieckie zamiłowanie do porządku, przewidywałem, że także liturgia paschalna będzie przygotowana perfekcyjnie. Przeczucie mnie nie zawiodło. Już na kilka tygodni przed nabożeństwami role były dokładnie wyznaczone: lektorzy wiedzieli, co czytać, organiści, chóry i kantorzy - co i kiedy śpiewać, ministranci zaś i zakrystiani czuwali, by wszystko szło według ustalonego porządku.
Pierwsza niespodzianka pojawiła się w Wielki Czwartek. Msza św. z poświęceniem olejów, odprawiana pod przewodnictwem biskupa w katedrze, inaczej niż u nas, nie jest nabożeństwem, w którym biorą udział niemal wszyscy kapłani. Jedynie członkowie Kapituły Katedralnej z Würzburga, pracownicy Kurii oraz kilkunastu kapłanów z miasta uczestniczyło w tym nabożeństwie. Szkoda, bo to doskonała okazja do zamanifestowania kapłańskiej jedności i braterstwa.
Święte Triduum w parafii wyglądało na tym tle naprawdę imponująco. Celebrowana późnym wieczorem (o 20.00) wielkoczwartkowa Msza Wieczerzy Pańskiej, będąca pamiątką ustanowienia sakramentu kapłaństwa i Eucharystii, zgromadziła w kościele bardzo liczne grono wiernych. Moją uwagę zwrócił fakt, że w wielu kościołach parafialnych dokonuje się obrzędu obmycia nóg; w Polsce ten element liturgii najczęściej spotykany jest w katedrach.
Także nieco inaczej niż w Polsce wygląda Wielki Piątek. W Bawarii jest on dniem wolnym od pracy, dlatego liturgia Męki Pańskiej sprawowana jest już o 15.00. Najważniejsza różnica, jaką dostrzegłem, to brak grobu Pańskiego: Najświętszy Sakrament pozostaje zatem od Wielkiego Czwartku w ołtarzu wystawienia, czyli w tzw. „ciemnicy”. Podobnie jak w naszej ojczyźnie wierni adorują Jezusa Eucharystycznego, nie ma jednak adoracji nocnej.
Wielkosobotni poranek przyniósł kolejną niespodziankę: nie ma święcenia pokarmów! Święconka, która nam tak bardzo kojarzy się z Wielkanocą, w Niemczech przynoszona jest (i to przez nielicznych) dopiero na wieczorne nabożeństwo Wigilii Paschalnej lub na Mszę św. w Niedzielę Zmartwychwstania.
Sama Wigilia Paschalna miała jednak bardzo uroczysty charakter. To starożytne nabożeństwo rozpoczęło się już po zapadnięciu zmroku - o godz. 20.30. Przyszło na nie bardzo wielu parafian - wszyscy trzymając w rękach świece. W zupełnych ciemnościach udaliśmy się z asystą liturgiczną do rozpalonego w pobliżu kościoła ognia, od którego został zapalony paschał. Od tej wielkanocnej świecy zapalili swoje świeczki znajdujący się w kościele wierni. Zaskoczeniem było to, że po trzykrotnym śpiewie słów „Światło Chrystusa” w kościele nadal paliły się tylko świece. Muszę przyznać, że wtedy zadrżałem: każdy bowiem, kto choć raz wykonywał orędzie wielkanocne (tzw. Exsultet), wie, jak trudny to śpiew. Wykonać go w obcym języku i do tego po ciemku - to przerastało moje siły. Lękałem się jednak niepotrzebnie, bo już za moment specjalnie przygotowani ministranci oświetlili mszał płomieniem świec. Przy takim oświetleniu odbyła się także cała liturgia Słowa - światło zapalono dopiero na śpiew „Chwała na wysokości”.
Warto podkreślić, że w czasie tej liturgii kościół wprost tonął w kwiatach. Także kandelabr pod paschał i naczynia z wodą chrzcielną przyozdobione zostały żywymi roślinami, co dodatkowo uwydatniało sens liturgicznych znaków. Kiedy porównałem to ze stojącymi na stołkach plastikowymi miskami, jakie w wielu polskich kościołach służą do poświęcenia wody chrzcielnej, po prostu się zawstydziłem.
Liturgię Wigilii Paschalnej dane mi było sprawować też w innym kościele. Zaczęła się ona w niedzielę przed świtem - o 5.30, a więc w zupełnych ciemnościach (gdyby nie brać pod uwagę zmiany czasu - była godz. 4.30). Przebieg uroczystości był podobny jak poprzedniego dnia wieczorem, z tym że całość zwieńczyła procesja ulicami osady.
Nie był to jednak koniec świętowania. Uczestników liturgii zaproszono bowiem na wspaniałe wielkanocne śniadanie, przygotowane przez katolicką organizację sportową DJK. Tu też nie obyło się bez niespodzianek: radość ze Zmartwychwstania można było uczcić lampką szampana, nie można było jednak podzielić się jajkiem. W to miejsce na stół przywędrowała poczciwa jajecznica.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Więcej ...

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Więcej ...

Prezydent w rocznicę zakończenia II wojny światowej: nigdy więcej wojny

2025-05-08 08:27

PAP/Radek Pietruszka

W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...